Nie ma mnie! To znaczy jestem, ale nie tam, gdzie zawsze, czyli z dala od maszyny i szycia. Spędzam kilkudniowe wakacje u rodziców i w ramach tego spędzania dokonuję eksperymentów kulinarnych.
Pogoda całkiem nieletnia sprawiła, że miałyśmy z mamą ogromną chęć na coś słodkiego. Wybór padł na muffiny z borówką amerykańską i chrupiącym wierzchem!
Pogoda całkiem nieletnia sprawiła, że miałyśmy z mamą ogromną chęć na coś słodkiego. Wybór padł na muffiny z borówką amerykańską i chrupiącym wierzchem!
Oto i one. A jak je przyrządzić? Prosty i szybki przepis znajdziecie poniżej.
[kliknij, aby powiększyć]
PRZEPIS NA MUFFINY Z BORÓWKĄ AMERYKAŃSKĄ (WYSOKĄ)
Składniki (na 8 sztuk)
- 140 gramów borówek (z braku laku dobre jagody/porzeczki/żurawina/rodzynki)
- 110 gramów mąki
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 85 gramów cukru pudru
- 1 jajko
- 85 ml mleka
- 50 gramów roztopionego masła
- skórka z 1/4 cytryny
- 2 krople olejku waniliowego/wanilinowego
- szczypta soli
- cukier do posypania
[kliknij, aby powiększyć]
Przygotowanie
1. Przesianą mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia, szczyptą soli oraz cukrem.
2. Dodać całe jajko, mleko, roztopione i schłodzone masło, skórkę z cytryny oraz olejek waniliowy. Dokładnie wymieszać (można mikserem).
3. Przełożyć ciasto do foremek (foremki wysmarować tłuszczem, jeśli to konieczne) do 2/3 ich wysokości.
4. Dodać jagody, posypać cukrem kryształem (po upieczeniu babeczek cukier sprawia, że wierzch jest bardzo chrupiący) i piec 25 minut w temperaturze 190°C (bez termoobiegu).
2. Dodać całe jajko, mleko, roztopione i schłodzone masło, skórkę z cytryny oraz olejek waniliowy. Dokładnie wymieszać (można mikserem).
3. Przełożyć ciasto do foremek (foremki wysmarować tłuszczem, jeśli to konieczne) do 2/3 ich wysokości.
4. Dodać jagody, posypać cukrem kryształem (po upieczeniu babeczek cukier sprawia, że wierzch jest bardzo chrupiący) i piec 25 minut w temperaturze 190°C (bez termoobiegu).
SMACZNEGO!
Ale zrobisz, jak wrócisz?
OdpowiedzUsuń@Right Geek: A będziesz grzeczny?
OdpowiedzUsuńŻeby o tej porze takie pyszności wrzucać?:P Ide do lodówki, a jak będę potem gruba to przez ten muffinowy wpis;) Ślinka cieknie:)
OdpowiedzUsuńPanna Lemoniada: Ja się cały wczorajszy dzień tuczyłam ;). A dziś będą muffiny z porzeczkami.
OdpowiedzUsuńSmacznego!
Nawet listwy ułożę.
OdpowiedzUsuń@Right Geek: Ślicznie!
OdpowiedzUsuńHaha! Ja sobie też upiekłam babeczki wczoraj kokosowe z polewą z białej czekolady i miałam dziś robić post na ten temat! Szkoda, że mi kabel do aparatu tymczasowo zaginął, bo byśmy się zsynchronizowały ;P
OdpowiedzUsuńzjadłabym:)))
OdpowiedzUsuńMNIAM!
OdpowiedzUsuń@Astrid: O, no popatrz! :) No to mamy wyczucie.
OdpowiedzUsuń@TARA i Cuksowa: Polecam, polecam! Bardzo szybko się je robi :).
Pozdrowienia!
pięknie wyrosły! szkoda, że nie mam piekarnika, bo bym się za te cuda zabrała :(
OdpowiedzUsuń@Katarzyna von Bush: Dziękuję!
OdpowiedzUsuńTo ciasto nie rośnie jakoś wyjątkowo - podwaja jedynie swoją objętość, ale w środku jest bardzo puszyste. Pozdrowienia!
Marchewkowa gospocha :)
OdpowiedzUsuńTeż się bawię w Nigellę Lawson od pewnego czasu, co owocuje szybciej pustoszejącym portfelem i przybywającymi kilogramami. Ech ;)
@Anja: Takie eksperymentowanie ma pewne minusy, ale co tam! ;]
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!
Zaraz lecę po borówkę i jutro piekę! Mniam!
OdpowiedzUsuńPS. Widać żeś kobita zdolna na wieeeelu frontach:D
@Asiu: Dziękuję! Choć te babeczki większych zdolności nie wymagają, bo jeśli chodzi o czynności kuchenne, to średnio u mnie z nimi ;).
OdpowiedzUsuńDziś upiekłam babeczki z porzeczkami, ale nie są aż tak dobre, jak te z borówką.
Przyjemnego pieczenia (ciasto po wymieszaniu jest dość płynne, więc nie należy się przerażać, że coś z nim nie tak) i smacznego!
I znowu zgłodniałam :)
OdpowiedzUsuń@Kociaszafa: I tu jest pewien problem, jak człowiek na nie patrzy, to by jadł i jadł. Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńCo to znaczy dodać jagody? Powciskać w ciasto?
OdpowiedzUsuń@Anonim z 1:02: Ułożyć na wierzchu ciasta przełożonego do foremek. Ciasto jest dość płynne, dlatego jagody same delikatnie osiądą. Nie ma konieczności ich wciskania. Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńaaa zamiast olejku wanilinowego dałam migdałowy, zamiast 2 kropli dałam cały, wylały się w piekarniku ale i tak są cudowne ♥
OdpowiedzUsuń@Czmiel: To widać ciasto była tak dobrze wyrobione, że nadmiernie urosło :D. Mnie też się to zdarza, więc ostatnio daję go mniej do foremek.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z olejkiem migdałowym. Muszę wypróbować!