Tuż przed weekendem dotarły do mnie przyrządy krawieckie, które jakiś czas temu zamówiłam w sklepie firmy specjalizującej się w produkcji wyposażenia szkolnego - drewniane, pachnące świeżością, a do tego pokryte jeszcze pyłem pozostałym po szlifowaniu (jakby na poczekaniu mi je zrobili!) krzywiki oraz cyrkiel.
Takiego sprzętu poszukiwałam od dawna. Bo jak tu modyfikować czy tworzyć własne wykroje bez porządnie wyprofilowanego krzywika? I jak tu kroić spódnice z koła, polegając jedynie na centymetrze krawieckim? Zawsze wychodziło krzywo. Po odpakowaniu metrowego pudła zrobiło mi się lżej na sercu, bo w końcu będzie prosto! Mój nadmierny perfekcjonizm został chwilowo zaspokojony ;].
Zarówno krzywiki, jak i cyrkiel charakteryzują się solidnym wykonaniem - w końcu to sprzęt szkolny, który musi przetrwać wszystko - oraz niezwykle przystępną ceną.
A wyglądają tak:
Takiego sprzętu poszukiwałam od dawna. Bo jak tu modyfikować czy tworzyć własne wykroje bez porządnie wyprofilowanego krzywika? I jak tu kroić spódnice z koła, polegając jedynie na centymetrze krawieckim? Zawsze wychodziło krzywo. Po odpakowaniu metrowego pudła zrobiło mi się lżej na sercu, bo w końcu będzie prosto! Mój nadmierny perfekcjonizm został chwilowo zaspokojony ;].
Zarówno krzywiki, jak i cyrkiel charakteryzują się solidnym wykonaniem - w końcu to sprzęt szkolny, który musi przetrwać wszystko - oraz niezwykle przystępną ceną.
A wyglądają tak:
[kliknij, aby powiększyć wybrane zdjęcie]
Krzywiki oraz cyrkiel: PRO-CEZAS
(firma ma w swojej krawieckiej ofercie również liniały, przymiary, kątomierze oraz trójkąty)
(firma ma w swojej krawieckiej ofercie również liniały, przymiary, kątomierze oraz trójkąty)
Jak na lekcji matmy, aż mnie wspomnienia szkolne na ten widok wzięły:D
OdpowiedzUsuńCzyli będziesz teraz sama tworzyć wykroje.Super!Can't wait, can't wait:D
Super. :) Wyglądają naprawdę solidnie. Niech Ci służą przez lata.
OdpowiedzUsuńJeśli mogę zapytać, to na czym je prezentujesz? Interesuje mnie ten wzór rysowanego drewna. ;)
@Manki: Prawda, że ten sprzęcior ma wintydżowo-szkolny urok? ;]
OdpowiedzUsuńW zasadzie, to ja też się nie mogę doczekać, jak mi pójdzie tworzenie wykroju przy pomocy tych krzywików.
@Double N: A dziękuję, dziękuję! :)
OdpowiedzUsuńTkanina pod przyrządami to gruba bawełna z Ikei.
No to do dzieła!:)
OdpowiedzUsuńWOW! :)
OdpowiedzUsuńMam wrażenie, że zaraz znudzi Ci się surowość tych przyrządów i pięknie je jakoś ozdobisz! :)
Fantastyczne - teraz szyj i pokazuj!!!
OdpowiedzUsuń@Lady_Sport: No to ruszam! :D
OdpowiedzUsuń@Rykoszetka: Może rzucę na nie jakiś kolorek. Miętowy w czerwone grochy - to by było coś! ;]
@Jasmira Flower: Robi się! :D
OdpowiedzUsuńNigdy nie lubiłem matematyki :-) ale jak widzę ten zestaw to uśmiech mam na twarzy zwanym bananem :-)
OdpowiedzUsuńoby dobrze służył:):)
OdpowiedzUsuńJak z nieba spadł mi ten post! Ostatnio rozglądam za porządnym wyposażeniem. A jeszcze spytam - swój manekin gdzie kupiłaś?
OdpowiedzUsuń@Vtomasz: Ja też nie (no może w podstawówce ;]), ale takie przyrządy zawsze dobrze mi się kojarzą.
OdpowiedzUsuń@Lilaanaa: Dziękuję bardzo!
@Longredthread: O, no to świetnie, że notka się przydała :D. Manekina dostałam od pana Marchewki. Kupił go w sklepie Darwit.com.
niech służy dobrze i długo :)
OdpowiedzUsuńpozdr. AL
@AL: Dziękuję serdecznie i pozdrawiam :).
OdpowiedzUsuńPrzeurocze i takie wintydżowe.
OdpowiedzUsuńSwoją drogą, polecam bawełny z Ikei, mają świetny design.
pomysł z miętą w grochy kusi, ale wtedy przyrządy już nie będą takie wintydżowo-szkolne! ja bym je widziała w jakieś sesji z Marchewkową w roli nauczycielki:> (koniecznie w tych kocich okularach!)
OdpowiedzUsuńno,no...człowiek uczy się całe życie...już wiem co to takiego krzywik;)
OdpowiedzUsuńjesteś CU-DOW-NA! nigdzie nie mogłam znaleźć porządnego sporych rozmiarów cyrkla i już dałam sobie spokój, a ty mi tu tak teraz z nieba spadasz! dziękuję dziękuję dziękuję! po wypłacie sobie sprawiam :)
OdpowiedzUsuń@Katarzyna: Miło mi bardzo, że notka się przydała :). Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuń@Arachne: Dziękuję!
OdpowiedzUsuńNajfajniejsze są właśnie te grubsze bawełny (jak ta drewniana), nic się z nimi nie dzieje. Te cieńsze niestety potrafią zafarbować same siebie.
@Ebris: Świetny pomysł! Dziękuję :).
@TARA: Ja się dowiedziałam jakieś pół roku temu ;].
Pozdrawiam Was serdecznie!
Ojej od razu przypomniała mi się podstawówka i stanie przed tablicą na matematyce z wielgachnym cyrklem w dłoni. Jeszcze mam gęsią skórkę;) Hehe a tak na serio to udany i bardzo przydatny zakup. W Polimexie też były drewniane krzywiki i cyrkle ale nie pamiętam za ile.
OdpowiedzUsuń@Susanna: A ta skrzypiąca po tablicy kreda, to dopiero było coś! ;)
OdpowiedzUsuńZ tego, co widzę, to najdrożej jest chyba na Allegro. Ceny plastikowych krzywików są wprost zawrotne.
ahh, podstawówka i gimnazjum mi się przypomniały :)
OdpowiedzUsuńONE LOVELY BLOG AWARD - zostałaś nominowana !
OdpowiedzUsuńZasady u mnie:)
krzywiki to do kreslenia na kalce uzywalam,bo teraz jakos nie mam okazji,ale takie przezroczyste,cieniutkie. W cyrkiel mam taki bardzo stary, jeszcze podpisany ze to z mojej podstawowki;P uzywam go do budowy piecow:d
OdpowiedzUsuńno,no ... to czekam na suknie z Złotego Kroju, takiego sprzed lat 8) ... ja po próbie na spódnicy dałam sobie spokój. Nie dałam rady wyrysować i rzuciłam w kąt.
OdpowiedzUsuńZostałaś nominowana do One Lovely Blog Arward. Więcej szczegółów na blogu :)
OdpowiedzUsuńNormalnie "witaj szkoło" :-)
OdpowiedzUsuńJak sobie przypomnę mazanie takim cyrklem po tablicy w podstawówce to aż się łezka w oku kręci :)
Pozdrowienia!
Dzieki! Super mieć takiego faceta co to manekin kupi i do zdjęć zapozuje :).
OdpowiedzUsuńNiedawno założyłam bloga i obserwując inne byłam w szoku, że nikt niczego nie szyje. Nareszcie trafiłam na Ciebie!
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się to, ze masz własny styl i perfekcyjnie wykończone rzeczy. A szata graficzna Twojej strony jest zachwycająca. trzymaj tak dalej! Będę obserwować Twoje postępy :)
Będzie mi miło, jeśli wpadniesz do mnie :)
http://sancewicz.blogspot.com
Jesteś genialna! Nie umiem robić "prostych" kół, a chcę uszyć spódnicę z koła i ten post spadł mi z nieba. Od razu zamawiam przyrządy! Od dawna podziwiam Twoje dzieła krawieckie i wreszcie się ujawniam jako Twoja wierna czytelniczka. Oczywiście dodaję do obserwowanych i ulubionych blogów. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję wszystkim serdecznie za przemiłe słowa!
OdpowiedzUsuńCieszy mnie bardzo, że notka się przydała :).
Krzywiki i cyrkiel sprawują się znakomicie.
Hejka. Do rysowania kółek przydatne są 2 ołówki i sznurek ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Joanna
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńpiękne tworzysz sukienki, zazdroszczę talentu :D
OdpowiedzUsuńPiękne te drewniane przyrządy. Od razu mi przeszła choroba na niemieckie winylowe...
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie, podglądam Pani blog - jestem cichą podczytywaczką. Ja dopiero zaczynam przygodę z szyciem, natomiast stwierdziłam, że chciałabym podejść do tematu prostych konstrukcji i wykonac na początek jakieś prostsze modele. Chciałabym zakupić krzywiki a te z złotego kroju są dosyć drogie... Planuję zakup tych samych krzywików, co Pani i w związku z tym mam pytania:
OdpowiedzUsuń1. Jak się sprawują te krzywiki po ponad 2 latach od zakupu? Czy jest z nich Pani zadowolona? Czy mają jakieś znaczące wady?
2. Czy ew. warto wybrac z oferty tego sklepu jeszcze jakies inne krzywiki, ktre mogą byc przydatne? Mają tam sporo różnych w ofercie.
3. Czy cyrkiel wspólpracuje z dość cienkim pisakiem krawieckim dwustronnym samoznikającym z eti (takich używam)? Na moje oko wydaje mi się, że uchwyt na pisak ma bardzo dużą średnicę i nie utrzyma konkretnie tego pisaka...
Jakich pisaków do tego cyrkla Pani uzywa, tak zeby zniknęły z tkaniny?
4. Czy srednica koła, jaką cyrkiel jest w stanie wyrysować jest wystarczająca np. do spódnic z koł lub półkola?
Nawał pytań, ale chciałabym jak najszybciej te krzywiki zamówić ;) i się waham.
Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Pozdrawiam serdecznie
Jola
Ad 1) Sprawują się bardzo dobrze i nie mają żadnych wad. Ciągle wyglądają jak nowe, a stale ich używam.
UsuńAd 2) Niestety, od tamtej pory nie interesowałam się ofertą tego sklepu, gdyż żadne inne przybory nie były mi potrzebne.
Ad 3) Jest to cyrkiel na grubą kredę szkolną lub krawiecką (ok. 18 mm średnicy). Niestety, go nie używam, bo od dawna nie mogę znaleźć kredy w odpowiednim kształcie.
Ad 4) Bezproblemowo da się nim wyrysować okrąg o promieniu ok. 70 cm.
Pozdrowienia!
W cyrkiel można oczywiście włożyć gruby marker, ale niestety nie mazak krawiecki. Tak grubych się nie produkuje.
UsuńWitam serdecznie,
Usuńdziękuję pięknie za pożyteczne uwagi. W szczególności zależało mi na potwierdzeniu, że w praktyce krawieckiej żadne inne krzywiki nie będą mi potrzebne ;) oraz na uwagach dotyczących jakości tych "sprzętów". Zastanowię się również nad cyrklem na kredę - oznaczanie tkaniny markerem nie bardzo mi się uśmiecha. W najbliższych dniach zamawiam i działam ;)
Pozdrawiam
Jola