odzież - biżuteria - książki - wykroje - sprzęty

18 grudnia 2012

Witaj siostro! Co tu dużo pisać... Pasujemy do siebie!

50 raz(y) skomentowano
Takimi słowami przywitała mnie dostarczona wczoraj przez rowerowego kuriera (nawet nie wiedziałam, że takich kurierów mamy we Wrocławiu) wielka pluszowa marchewka, która promuje ikeową akcję "1 euro to majątek". 

Jest to coroczna akcja, która zaczyna się tuż przed świętami Bożego Narodzenia, a w tym roku trwa do 29 grudnia. Jej zasady są niezwykle proste. Każda osoba, która nabędzie w sklepie IKEA pluszaka (Pan Marchewka na przykład zakupił łosia dla swojej bratanicy), dołoży 1 euro do puli przekazywanej na rzecz UNICEF-u. Fundusze te przekazywane są na rozwój edukacji dzieci w krajach najbardziej potrzebujących.

Dodatkowo we Wrocławskim sklepie IKEA zakupioną siostrę Marchewę lub pana Brokuła (czy innego pluszaka) można wrzucić do specjalnego pojemnika ustawionego przy kasach. Dzięki temu trafi do maluchów leczących się w Klinice Onkologii i Hematologii Dziecięcej we Wrocławiu, jak zapewnia siora Marchewa.

A teraz rzućcie na nią okiem. 
Czyż nie jest urocza?

blog szafiarsko-krawiecki, IKEA, Highlite PR, akcja charytatywna, pluszaki, zabawki, UNICEF, 1 euro, siostra Marchewa
[kliknij, aby powiększyć] 

blog szafiarsko-krawiecki, IKEA, Highlite PR, akcja charytatywna, pluszaki, zabawki, UNICEF, 1 euro, siostra Marchewa
[kliknij, aby powiększyć] 

Siostra Marchewa dotarła do mnie dzięki uprzejmości IKEA Wrocław (tu znajdziecie więcej informacji na temat akcji) i agencji reklamowej Highlite PR.

A na koniec czas na autopromocję!
W piątek ukazał się styczniowy (to się w tym miesiącu pośpieszyli) numer Burdy, a w nim cała strona poświęcona mojej instrukcji dorabiania kołnierzyka do sukienki z wydania wrześniowego. O:

marchewkowa, blog, szycie, krawiectwo, artykuł, instrukcja, Burda 1/2013
[kliknij, aby powiększyć] 

9 grudnia 2012

Że niby projektantką jestem, czyli "Encyklopedię materiałów odzieżowych" recenzuję

26 raz(y) skomentowano
Pan Marchewka nigdy się nie myli, kiedy wybiera dla mnie książki. Tym razem na wrocławskich targach książki trafił na Encyklopedię materiałów odzieżowych. Podręcznik kreatywnego doboru tkanin dla projektantów autorstwa Gail Baugh, którą zanabył jako mikołajkowy prezent.

Książką jestem zachwycona, bo nie jest to publikacja wypełniona ogólnikami, a prawdziwy podręcznik, ułatwiający naukę rozpoznawania, wybierania i szycia poszczególnych materiałów. Autorka promuje odpowiedzialne projektowanie polegające na rozważnym doborze materiałów i znajomości cyklu 'życia' ubiorów.

marchewkowa, blog, szycie, krawiectwo, recenzja, książka, publikacja, Encyklopedia materiałów odzieżowych, tkaniny, dzianiny, materiały, dodatki pasmanteryjne
[kliknij, aby powiększyć] 

Swoją opowieść zaczyna od rozważań na temat przyszłości przemysłu odzieżowego oraz omówienia podstawowych pojęć związanych z przemysłem włókienniczym (tu dowiemy się, czym jest włókno, na czym polega barwienie i uszlachetnianie i jak gotowy materiał konserwować).

Największą część podręcznika zajmuje bardzo szczegółowy leksykon materiałów. Opis każdej tkaniny (batyst, broadcloth, oxford, tafta, szantung, len, dżins, gabardyna, ottomane, krepon itd.), dzianiny (dżersej, cienkie dzianiny maszynowe, siatki, french terry itd.) czy dodatku (wkłady odzieżowe, lamówki, taśmy do zadań specjalnych, frędzle itd.) zajmuje przynajmniej jedną stronę (zwykle 2-3). Autorka informuje tu o cechach charakterystycznych, zaletach i wadach danego materiału. Uwzględnia jego pochodzenie, typowy skład oraz doradza sposób wykorzystania oraz krojenia i szycia. Na przykład:

Rada dla projektantów
Sztuczne futra należy ciąć po lewej stronie żyletką lub nożem tapicerskim. Nigdy nie powinno się ich kroić nożyczkami ani po prawej stronie.
Rada dla projektantów
Przy swoim stosunkowo luźnym splocie satyna łatwo się strzępi. Aby zapobiec zaciąganiu nitek podczas szycia, najlepiej używać igieł z okrągłym czubkiem (takich jak do dżerseju).

Te wszystkie przystępnie podane informacje opatrzone są pięknymi zdjęciami próbek oraz gotowej odzieży na modelkach i modelach.
Dodatkowo poczytamy tu o sposobach układania zakładek i kontrafałd, plisowaniu, marszczeniu czy też szyciu gorsetów.

marchewkowa, blog, szycie, krawiectwo, recenzja, książka, publikacja, Encyklopedia materiałów odzieżowych, tkaniny, dzianiny, materiały, dodatki pasmanteryjne
[kliknij, aby powiększyć] 

marchewkowa, blog, szycie, krawiectwo, recenzja, książka, publikacja, Encyklopedia materiałów odzieżowych, tkaniny, dzianiny, materiały, dodatki pasmanteryjne
[kliknij, aby powiększyć] 

marchewkowa, blog, szycie, krawiectwo, recenzja, książka, publikacja, Encyklopedia materiałów odzieżowych, tkaniny, dzianiny, materiały, dodatki pasmanteryjne
[kliknij, aby powiększyć] 

marchewkowa, blog, szycie, krawiectwo, recenzja, książka, publikacja, Encyklopedia materiałów odzieżowych, tkaniny, dzianiny, materiały, dodatki pasmanteryjne
[kliknij, aby powiększyć] 

Publikację kończy tabela podsumowująca i zbierająca wszystkie informacje zawarte na poprzednich stronach. 

Ta książka to naprawdę coś! Czyta się ją, jak najlepszy kryminał i z pewnością skorzystają z niej osoby szyjące od lat, jak i ci, którzy do maszyny dopiero zasiadają. Co ważne, wydano ją na kredowym papierze, więc nie ulegnie szybkiemu zniszczeniu w trakcie kolejnych przeglądań.

Mój egzemplarz z pewnością będzie mi towarzyszył w trakcie każdych materiałowych zakupów.

W notce udział wzięła:


7 grudnia 2012

Prawo serii

55 raz(y) skomentowano
Jak już się jedna rzecz popsuje, to wiadomo, że może być tylko gorzej. Wszystko zaczęło się od zbitej żarówki do lampy fotograficznej (bez niej zimowe zdjęcia w domu są ciemniejsze niż najciemniejsza otchłań ;]) i allegrowego sprzedawcy, który zamiast nowej wysłał używaną. 
Potem poszło już gładko - tu się rozchorowałam, a tam musiałam wyjechać. I tak minęły dłuuugie trzy tygodnie.
Żeby zrównoważyć te wszystkie "tragedie", ciachnęłam włosy rękami mamy i nabyłam moherowy beret z kokardą.  Odrobinę pomogło!

Pan Marchewka zaszalał telefonem i programem KitCam, bo aparat domyślny odmówił, mam nadzieję, że chwilowo, posłuszeństwa:

marchewkowa, blog, szafiarka, retro, moherowy beret, szaleo, rękawiczki skórzane, ko-moda, kosmetyki, mariza marchewkowa, blog, szafiarka, retro, moherowy beret, szaleo, rękawiczki skórzane, ko-moda, kosmetyki, mariza marchewkowa, blog, szafiarka, retro, moherowy beret, szaleo, rękawiczki skórzane, ko-moda, kosmetyki, mariza marchewkowa, blog, szafiarka, retro, moherowy beret, szaleo, rękawiczki skórzane, ko-moda, kosmetyki, mariza
[kliknij, aby powiększyć]

Się pomalowałam: kosmetykami Mariza (recenzowałam je w tej notce
Moherowy beret z kokardą: kupiony w Szaleo.pl
Skórzane rękawiczki: dostały mi się od Ko-moda.com, T.Kowalski