Jak sam tytuł sugeruje, notka ta poświęcona będzie polu namiotowemu, które powoli rozszerza swoje wpływy w mojej szafie ;].
Kiedy dwa lata temu uszyłam swój pierwszy namiot (notki na ten temat tu i tu), nie spodziewałam się, że ten krój aż tak bardzo zawładnie moim życiem. Ale jak tu się w nim nie zakochać?
Wygoda i możliwość zmiany wyglądu sukienki w ciągu dnia są dla mnie ogromnym atutem tego typu modeli. Sprawdzają się one szczególnie w największe letnie upały, kiedy to obcisła i przylegającą do ciała odzież jest moim największym wrogiem ;]. I gdyby nie wymogi materiałowe (3 mb tkaniny to minimum) sukienki namiotowe produkowałabym na okrągło!
Gdyby wierzyć stylistom, posiadanie sporego biustu wyklucza możliwość śmigania w odzieży o kształcie luźnego trapezu. Mnie te obostrzenia jednak zupełnie nie ruszają, bo lubię sposób, w jaki kilometry materiału układają się na biustonoszu rakietowym, a ukryta talia w żaden sposób nie sprawia, że czuję się grubsza niż faktycznie jestem.
Co myślicie o sukienkach tego typu? Kupujecie, szyjecie, nosicie?
Kiedy dwa lata temu uszyłam swój pierwszy namiot (notki na ten temat tu i tu), nie spodziewałam się, że ten krój aż tak bardzo zawładnie moim życiem. Ale jak tu się w nim nie zakochać?
Wygoda i możliwość zmiany wyglądu sukienki w ciągu dnia są dla mnie ogromnym atutem tego typu modeli. Sprawdzają się one szczególnie w największe letnie upały, kiedy to obcisła i przylegającą do ciała odzież jest moim największym wrogiem ;]. I gdyby nie wymogi materiałowe (3 mb tkaniny to minimum) sukienki namiotowe produkowałabym na okrągło!
Gdyby wierzyć stylistom, posiadanie sporego biustu wyklucza możliwość śmigania w odzieży o kształcie luźnego trapezu. Mnie te obostrzenia jednak zupełnie nie ruszają, bo lubię sposób, w jaki kilometry materiału układają się na biustonoszu rakietowym, a ukryta talia w żaden sposób nie sprawia, że czuję się grubsza niż faktycznie jestem.
Co myślicie o sukienkach tego typu? Kupujecie, szyjecie, nosicie?
Namiot tegoroczny to prezent od rodziców:
[kliknij, aby powiększyć]
[kliknij, aby powiększyć]
Namiocik przywieziony z zeszłorocznych wakacji w Lizbonie:
[kliknij, aby powiększyć]
[kliknij, aby powiększyć]
[kliknij, aby powiększyć]
A tu okaz uszyty w 2015. Nadal go noszę!
[kliknij, aby powiększyć]
[kliknij, aby powiększyć]
PL
Sukienka namiotowa nr 1: Zara (prezent od rodziców)
Sukienka namiotowa nr 2: Muji (prezent od pana Marchewki)
Sukienka namiotowa nr 3: uszyłam sobie (tkanina z ColorMercado)
EN
Tent dres #1: Zara (a gift from my parents)
Tent dress #2: Muji (a gift from Mr. Carrot)
Ten dress #3: made by me