Czy wiecie, że kiedyś słowik szary, który jest rudawo-brązowy, był zwany zielonym? Pan Marchewka wynalazł dziś ciekawy artykuł (artykuł w języku angielskim) na temat zmiany nazewnictwa, a może nawet postrzegania kolorów. To starożytni Grecy rudawo-brązowe upierzenie ptaszka nazywali zielonym. Zielony był również miód, morza miały kolor wina, a niebo wpadało w brąz. Niebieski w ogóle nie istniał jako odrębny kolor, był jedynie odcieniem zieleni!
A jeśli już mowa o kolorach, to czy pamiętacie beżową (a może zieloną?) sukienkę z merceryzowanej bawełny? Pojawiła się tu, tu i tu. Po publikacji tych notek odezwał się do mnie z propozycją współpracy przemiły przedstawiciel firmy PIEGATEX - to na aukcjach tej firmy nabyłam tę przepiękną tkaninę. Jako że jego ofertę przyjęłam z wielką radością, przedwczoraj dotarła do mnie paczka, a właściwie paka, której zawartość przyprawiła mnie o krawiecki zawrót głowy.
Dziś prezentuję Wam dwie z tkanin, które znalazły się w przesyłce:
A jeśli już mowa o kolorach, to czy pamiętacie beżową (a może zieloną?) sukienkę z merceryzowanej bawełny? Pojawiła się tu, tu i tu. Po publikacji tych notek odezwał się do mnie z propozycją współpracy przemiły przedstawiciel firmy PIEGATEX - to na aukcjach tej firmy nabyłam tę przepiękną tkaninę. Jako że jego ofertę przyjęłam z wielką radością, przedwczoraj dotarła do mnie paczka, a właściwie paka, której zawartość przyprawiła mnie o krawiecki zawrót głowy.
Dziś prezentuję Wam dwie z tkanin, które znalazły się w przesyłce:
Beżowo-złoty żakard, z którego powstanie widoczny na zdjęciu komplet (Burda 3/2010).
Może pokuszę się o wyszycie turkusowych kwiatów!
Może pokuszę się o wyszycie turkusowych kwiatów!
Biało-czarna bawełna na letnią sukienkę ze spódnicą z 3/4 koła.
[kliknij, aby powiększyć]
...oraz próbki (wybrane spośród przesłanych) tkanin sprzedawanych przez PIEGATEX:
[kliknij, aby powiększyć]
✄
W zdjęciach udział wzięły:
Tkaniny i próbki: prezent od PIEGATEX-u
(tu znajdziecie aukcje tkanin, również tych z moich zdjęć)
oraz
Burda 3/2010
(tu znajdziecie aukcje tkanin, również tych z moich zdjęć)
oraz
Burda 3/2010
Ja chcę tą czarną w białe kwiaty!!! Dlaczego mnie nikt nic nie wysyła? :( :) Ok, za dużo tych buziek, ale jakoś trzeba zaznaczyć, że żartuję. A i tak zazdroszczę, że umiesz szyć i że dostajesz tak piękne tkaniny.
OdpowiedzUsuńO nie!!! Teraz zdycham z zazdrości :P
OdpowiedzUsuńTa czarno-biała bawełna jest cudowna!!!!
OdpowiedzUsuńwszystkie te tkaniny są przepiękne, mnie najbardziej urzeka biało-czarna ; )
OdpowiedzUsuńna pewno stworzysz z nich oś ślicznego :)
Na pewno fantastycznie je wykorzystasz :)
OdpowiedzUsuńŻakard z pierwszego zdjęcia - ♥♥♥ :)
OdpowiedzUsuńLepiej tych kwiatów nie wyszywaj, bo się zaszyjesz w domowych czeluściach i co wtedy będzie? :))
Z radością przyjmuję od kilku postów zwyżkę pisarskiej formy. Opisy szycia krok po kroku są dla mnie zbyt branżowe, że się tak wyrażę i przez czas jakiś ledwo przechodziłam przez tekst, żeby dotrzeć do zdjęć, ale znowu radujesz me czytelnicze oko ciekawostkami typu różnego, więc wybaczam krawiecki slang :))))
OdpowiedzUsuńMateriał czarno-biały raduje dodatkowo oko i czekam co tam z niego wykombinujesz. A historia kolorów jest fascynująca (w życiu bym nie pomyślała!), zabieram się do czytania artykułu.
Bardzo interesujący artykuł. Zazdroszczę Ci darmowych materiałów. Są piękne. Co do Twojego ostatniego komentarza pod poprzednim postem - zgadzam się. Ubrania w sieciówkach już na wieszakach sprawiają wrażenie, że są jednorazowego użytku. Lepszą jakość można spotkać w Marksie&Spencerze. Szczególnie polecam ich T-shirty ze 100 % bawełny. Ich sztandarowym produktem w UK są podobno rozpinane sweterki i damskie majtki. Sweterek z M&S kupiłam w sh a ich majtki (nowe) polecam, zarówno pod względem jakości, jak i ceny. Kosztują 34,99 zł za 5 sztuk - taniej niż na bazarze, dostępne są różne fasony oraz kolory.
OdpowiedzUsuńmateriał w "drewniany" wzorek bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńto musi być wielka przyjemność tak sobie móc pomacać te wszystkie materiały - i w sumie skuteczny sposób do przekonywania do zakupów jeśli materiały są naprawdę fajne.
No a ja nic madrego o tkaninach nie napiszę bo od 5 minut siedzę i głowię się co zrobic z odruchowym łączeniem słowa 'zielony' z kolorem zielonym.
OdpowiedzUsuńz tej biało-czarnej może być świetna spódnica:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
http://ladymadonnafashion.blogspot.com/
biało-czarna rules!!
OdpowiedzUsuńFajnie, ze sie Tobie tak poszczescilo! Kazda tkanina ma swoj urok i z kazdej mozna by bylo cos fajnego wyczarowac!
OdpowiedzUsuńDziękuje Wam za miłe słowa i cieszę się, że tkaniny przypadły Wam do gustu. Pozdrowienia! :)
OdpowiedzUsuń