odzież - biżuteria - książki - wykroje - sprzęty

7 stycznia 2010

Ohhh the sewing machine, the sewing machine. A girl’s best friend...*

Klik, Klik. W tej notce znajdziecie szczegółowe informacje na temat maszyny Silver Crest.

Zapewne część moich wspaniałych czytelników wie, że uwielbiam artykuły wyprodukowane dla sieci Lidl. Miałam to szczęście, że na żadnym z kupionych tam przedmiotów użytku domowego nigdy się jeszcze nie zawiodłam.

A teraz do rzeczy. Za własną maszyną do szycia chodziłam już od dawna i jakoś najnowsze modele Łucznika nie zdołały mnie do siebie przekonać (jakość wykonania oraz ilość funkcji w stosunku do ceny zniechęcały). Z pomocą przyszli mi rodzice, którzy trzymali rękę na lidlowym pulsie i pośród przedświątecznych przecen wyszukali widoczne na zdjęciu cudo. Maszyna jest śliczniutka, leciutka, wykonana z porządnego tworzywa i ma wbudowane 33 ściegi - w tym overlock, ściegi do obszywania dziurek i przyszywania guzików (plus odpowiednie stopki) oraz ściegi ozdobne, świetnie nadające się do haftowania.
Przetestowałam ją trakcie podwijania nabytych jeszcze w listopadzie spódnic. Działa bez zarzutu!

maszyna do szycia, Lidl, SilverCrest, Silver Crest
[kliknij, aby powiększyć]

Maszyna: Lidl - SILVER CREST (prezent od rodziców)

Wspaniałe uzupełnienie prezentu maszynowego przygotował mój brat, wyszukując w pasmanteriach nici w niesłychanie pięknych kolorach. Niektóre z nich możecie zobaczyć poniżej.

♥ Threads
[kliknij, aby powiększyć]


Nici: pasmanteria (prezent od brata)
Guziki: vintage

To była reklama Lidla ;>. A teraz życzę wszystkim udanego weekendu.
---
* The Sewing Machine Song


W dziale DIY możecie zobaczyć ubrania oraz akcesoria, które wykonałam przy pomocy maszyny SilverCrest.

66 komentarzy:

  1. też absolutnie uwielbiam Lidla, ale swojego Singera urodzinowego na nic bym nie zamieniła. jest kochany ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. @Nakata: Oczywiście do Singera to się nie umywa, ale za taką cenę (190zł) jakością przebija Łuczniki kosztujące kilka razy tyle.

    OdpowiedzUsuń
  3. nie wątpię, miałam nieprzyjemność kupić Łucznika i oddałam go do sklepu, ponieważ okazał się wadliwy. Lidlowi trzeba będzie postawić jakiś pomnik. Dorzucisz się do niego? ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja lubię pizze wege z lidla, a kiedyś batoniki a'la milky way /to tak w ramach zachwalania/

    OdpowiedzUsuń
  5. @Nakata: No pewnie! Należy mu się :>.

    @Cealum: Popieram - pizza z Lidla to wypas!

    OdpowiedzUsuń
  6. No to pewnie niedługo będzie można oglądać na blogu Twoje własne projekty... :-))

    OdpowiedzUsuń
  7. @Żorżeta: No miejmy nadzieję :). Mam sporo wykrojów ubrań stylizowanych na lata 50. Poszukuję teraz odpowiednich materiałów.

    OdpowiedzUsuń
  8. ooo, lidl to zdecydowanie mój ulubiony sklep, i jeśli chodzi o jedzenie i takie właśnie promocyjne sprzęty. i kwiaty! wszystkie bukiety i roślinki doniczkowe kupuję tylko tam! ;D

    OdpowiedzUsuń
  9. @Kotowa: Szkoda tylko, że większość tych sprzętów znika już w poniedziałek rano. Ludzie kupują po kilka sztuk na raz. Ja żałuję, że ostatnio nie udało mi się dostać lokówki. Ponoć rewelka!

    A z roślinkami jeszcze nie miałam przyjemności.

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudne nici i guziki.

    OdpowiedzUsuń
  11. Taka mała reklama? Sama w końcu muszę rozejrzeć się za jakąś maszyną. W domu mam już chyba taką 15latnią i aż boję się, żeby ją nie rozwalić.

    OdpowiedzUsuń
  12. Gia: Mała reklam i to darmowa ;).
    A ja u rodziców mam maszynę, która ma grubo ponad 20 lat i nawet jeszcze działa.

    OdpowiedzUsuń
  13. ja nie mogę! genialnie! nigdy nie wpadłabym, żeby szukać maszyny w Lidlu!

    OdpowiedzUsuń
  14. o nie....!!! dlaczego przed świętami wyjechalam na wies, chętnie bym ją kupila :/
    akurat moja w domu się zepsula

    OdpowiedzUsuń
  15. śliczna maszyna! - chociaż nie mam pojęcia o szyciu :P

    OdpowiedzUsuń
  16. Moja mam też uwielbia lidla, zazwyczaj tam robi zakupy i także nie tylko spożywcze. Podziękowania dla rodziców i brata również od nas - z przyjemnością będziemy oglądać Twoje przeróbki i projekty. :)

    OdpowiedzUsuń
  17. @madalena x.: Maszyny pojawiają się w Lidlu od początku zeszłego roku. Pod koniec były przecenione - te sztuki, które się nie sprzedały. Choć zwykle bardzo szybko się rozchodzą.

    @6roove: Możliwe, że w którymś Lidlu je jeszcze znajdziesz.

    @roza: Serdecznie dziękuję!

    @maoam: I jak ja teraz sprostam ty oczekiwaniom? :>

    OdpowiedzUsuń
  18. No za cenę 190 PLN to brać i się nie zastanawiać! Tym bardziej, że ma overlock!

    OdpowiedzUsuń
  19. A ja nadal używam starej maszyny po mamie i babci i też działa bez zarzutu (ach te PRLowskie wykonanie! ;) ale kiedy już uzbieram... Rodzice się spisali na medal!

    OdpowiedzUsuń
  20. ja mam dokładnie taką samą z lidla. też łaziłam i szukałam a chłopak zrobił mi prezent kupując lidlowską.

    OdpowiedzUsuń
  21. @Biurowa: No właśnie cena w zestawieniu z funkcjami, jakie ta maszyna oferuje jest praktycznie żadna.

    @Biotechnology: Dzięki! A faktycznie te bardzo stare maszyny działają nadal. Jakość zdecydowanie pogorszyła się w latach 90.

    @Pola: Dzięki! :D

    OdpowiedzUsuń
  22. @Blue Note: Lidlowe maszyny jednak rządzą! :) Ja się też sporo nałaziłam za maszyną i jakoś nigdzie nie mogłam znaleźć czegoś, co by mi odpowiadało. Tak jak pisałam w notce, jakość maszyn jest teraz strasznie słaba - plastik sprawia wrażenie kruchego, jakby się miał zaraz połamać. A ta ma wszystkie potrzebne ściegi za niewielką cenę. No i jest solidna.

    OdpowiedzUsuń
  23. Bardzo ładna ta maszyna. Widać, że ma sporo przydatnych ściegów. Miłego szycia!

    OdpowiedzUsuń
  24. Piękna, zazdroszczę maszyny i umiejętności jej używania. Ja mam w domu starego Łucznika, ktorego przytaszczała nam kiedyś ciocia, gdy wymieniała na nowszego...w latach 80. Maszyna ma opcję napędu na pedał. Nigdy nie nauczyłam się na niej szyć. ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Cieszę się, czytam Twojego bloga już od dłuższego czasu, ale dopiero teraz nie muszę pisac komentarzy jako anonim, zazdroszczę maszyny;)
    Udanych projektów i przerobek i wszystkiego dobrego w nowym roku 2010

    OdpowiedzUsuń
  26. ułaaaaaaaaaaaaaaaaaaa! :o jak ja Ci zazdroszczę tej maszyny! Czemu ja nie mam Lidla blisko siebie? czemu? czemu? normalnie zamknę się w sobie razem ze swoją zazdrością. Otworzę się jak znowu będą maszyny w Lidlu, ot co!

    OdpowiedzUsuń
  27. no świetna maszyna :D ja dalej bazuje jak muszę na starym łuczniku

    OdpowiedzUsuń
  28. fantastyczny prezent!!! gdybym choć troszkę umiała szyć to bym się cieszyła jak głupia!!! :D

    OdpowiedzUsuń
  29. @Ada: Ja w domu u rodziców też mam starą maszynę, ale we Wrocławiu też zdecydowanie mi się przyda. No i wiesz, moje szycie to nic wyjątkowego. Na razie szczytem moich osiągnięć były spódnice.

    @pieprz-yk: Bardzo dziękuję i ogromnie mi miło, że odwiedzasz mojego bloga.
    Szczęśliwego 2010!

    @Laff: Nie ma co się zamykać, pewnie wkrótce znowu się pojawią, to lepiej być otwarty, coby szybciej się do Lidla wybrać :>.

    @Mała Gosia: Dziękuję serdecznie!

    @Asia Woźniak: Dziękuję bardzo!

    OdpowiedzUsuń
  30. ja mam taką przyjemność (hmmm) by kożystać ze starego Łucznika mojej babci. maszyna ta nie jest przewidziana do kazdego typou materiałów (jeans ją zatrzymuje) i najpierw należy czyć cienkie, a następnie grubsze materiały (bo inaczej pentelkuje) ale jest super ;P

    mój brat pracuje w lidlu i mi nie powiedził o maszynie! małpa :P

    OdpowiedzUsuń
  31. @Karmazynowa: A były już kilka razy - dwa różne modele. I pewnie za jakiś czas znowu zaczną je sprzedawać, to będzie okazja, aby taką upolować :).

    Pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
  32. o jezu, maszyna do szycia... jeszcze bardziej przerazajace niz igla i nici :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Evqua: Akurat ta nie jest taka straszna ;>.

    OdpowiedzUsuń
  34. ta maszyna jeszcze czkawką ci sie odbije
    piszesz że jest leciutka-a to znaczy ,ze ma w sobie sam plastik-takie podzespoły bardzo szybko się rozregulowują i niszczą
    pomyślałaś co z serwisowaniem takiego sprzętu-w razie wpadki
    żeby nie było-szyje amatorsko od kilku lat i potrafię ocenic jakośc maszyny

    OdpowiedzUsuń
  35. @Anonim: Maszyna została obejrzana przez wprawne oczy osób, które szyją od lat i zgodnie przyznały, że jest świetnej jakości. A jej lekkość nie wynika z plastikowych podzespołów, bo takich nie posiada.
    Z serwisowaniem również nie ma problemu.

    OdpowiedzUsuń
  36. Szyję od prawie 15 lat, a tą maszynę kupiłam, kiedy pierwszy raz pojawiła się w Lidlu. Używam jej praktycznie codziennie i potwierdzam, że jest świetna. Do tej pory nic się nie zepsuło, ani nie rozregulowało. Bardzo dobry zakup. Pozdrawiam, Dis.

    OdpowiedzUsuń
  37. :) Ja właśnie chcę ją upolować w lidlu za 299 zł ale jak rzucą jedną sztukę to jestem bez szans...do sklepu mam 25 km.:/

    OdpowiedzUsuń
  38. Dis: Dzięki!

    Anonim: Różnie to bywa z tymi maszynami. Czasami ludzie po kilka wynoszą - potem wszystko trafia na Allegro :/. Ale zawsze warto próbować!

    OdpowiedzUsuń
  39. Maszyna ponownie pojawiła się w
    ofercie.

    I jak maszyna sprawdza się?

    OdpowiedzUsuń
  40. @Zazulla: A tak, widziałam, że Lidl znowu maszynę do oferty wprowadził.
    Spisuje się bardzo dobrze. Nie mam z nią żadnych problemów :).

    OdpowiedzUsuń
  41. Nie zdążyłam jej kupić :( Były dwie....wyniesione przez koleżanki kasjerek:( ehhh

    OdpowiedzUsuń
  42. @Anonim: Mi również kilka razy się nie udało. Ludzie wynosili je tuż po otwarciu Lidla.
    Dopiero wyprzedaże zakończyły się sukcesem.
    Zapewne jeszcze się pojawią. Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  43. Udało mi się odkupić maszynę z Lidla (nie łatwo ją zdobyć bezpośrednio w sklepie podczas promocji). Jest rzeczywiście świetna chociaż niewiele jeszcze zdążyłam na niej uszyć. Jedno mnie tylko zastanawia: jak szukać dodatkowego wyposażenia do maszyny (stopki, igły, itp.)? Czy pasują do niej części np. Łucznika, Singera, lub innej marki?

    OdpowiedzUsuń
  44. @Anonim: Gratuluję zakupu! :) Co do wyposażenia, to pasują do niej wszystkie standardowe części do maszyn. Nie ma problemu z igłami (sama już sobie igły dokupiłam), a uchwyt stopki jest identyczny z tym, który miały stare Łuczniki.

    OdpowiedzUsuń
  45. witam. mam problem poniewaz nie posiadam instrukci obslugi do tej maszyny. czy jest moz;iwosc uzyskac owa od pani droga meilowa???
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  46. @Anonim: Instrukcję już wyrzuciłam, gdyż nie zawierała żadnych przydatnych informacji - spis części i opis tylko podstawowych ściegów.

    OdpowiedzUsuń
  47. maszyna do szyciasilvercrest pojawia się w lidlu średnio raz na rok w 2011 w październiku.

    OdpowiedzUsuń
  48. Witam:)Mnie martwi coś zupełnie innego.Zakupiłam ową maszynę w Lidl i jestem rozczarowana.A mianowicie opisane ściegi overlokowe wogóle nie działają za sprawą kółka do zmiany ściegów ,który ani jak nie zamierza przesunąć się na pozycję S1 ani S2 co kompletnie uniemożliwia szycie wzorami z w/w pozycji.Jednym słowem zostaje tylko proste szycie lub zygzak:(Porażka.

    OdpowiedzUsuń
  49. @Anonim z 1:49: Pokrętło da się przestawić na pozycję S1 i S2 pod warunkiem, że wybrano odpowiedni ścieg (umożliwiający korzystanie z funkcji S1 i S2).
    Dodatkowo, w każdej nowej maszynie do przesunięcia pokręteł należy użyć nieco więcej siły :).
    Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  50. No teraz jestem szczęśliwa:)Miała Pani rację.Koło się przekręca.Do jego przekręcenia potrzebowałam męskiej ręki ,ale teraz jest ok.Działa jak należy dziękuję za pomoc i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  51. @Anonim: Świetnie! :) Po jakimś czasie pokrętła się wyrobią i będą chodziły leciutko.
    W razie czego, proszę pytać. Chętnie pomogę.
    Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  52. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  53. Mam takie pytanie czy na tej maszynie można cerować? czy jest taka funkcja?
    W mojej starej singierce jest taki krzyżyk # i się jedzie we wszystkie strony przy cerowaniu :) i nie wiem czy tu jest taka opcja?

    OdpowiedzUsuń
  54. @Anonim: Tak, maszyna posiada ścieg służący do cerowania. Jest to ścieg C (ustawienia podstawowe).
    Niestety nie wiem, jak się spisuje, bo nigdy go nie stosowałam.
    Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  55. Dziękuję za szybką odpowiedź :) a czy w komplecie są jakieś stopki? w domu mam różne ale nie wiem czy będą do tej maszyny pasować.

    OdpowiedzUsuń
  56. @Anonim: Oczywiście, kilka różnych stopek jest w zestawie!
    Do tej maszyny pasują stopki od większości Łuczników.
    Pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
  57. Dzięki! to teraz będę polować - mam nadzieję, że się załapię :)

    OdpowiedzUsuń
  58. Czy ktoś się orientuje, kiedy maszyny znowu będą w lidlu? nie załapałam się na te grudniowe, a na aukcjach też już żadnej nie ma...:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnio pojawiały się co trzy miesiące. Możliwe, że w marcu znowu będą. Trzeba przeglądać gazetki na stronie Lidla.
      Pozdrawiam!

      Usuń
    2. Od poniedziałku 20 lutego znów będą maszyny w Lidlu :)

      Usuń
    3. Ja się zastanawiałam nad kupnem, ale wyczytałam we wcześniejszych komentarzach, że kosztowała 190 zł, a teraz jest za 329 zł. Może to wina wysokiego kursu euro? Nie wiem, ale poczekam jak będą tańsze, skoro pojawiają się co trzy miesiące :).
      A blog cudowny, zachwycona jestem Pani umiejętnościami i pięknymi ubraniami :). Jest dla mnie Pani inspiracją, chociaż jeszcze prawdziwe szycie przede mną :).

      Usuń
    4. 190 zł kosztowały na wyprzedażach kilka lat temu (normalnie 270 zł). Wtedy nikt się nimi nie interesował, dlatego sporo je przeceniano.
      Dziś już na wyprzedaże nie trafiają i mogą być tylko droższe.

      Bardzo dziękuję i pozdrawiam :).

      Usuń
  59. A moja maszyna z Lidla się zepsuła zwrócili mi pieniądze i zastanawiam się czy polować na nowa bo miałam tylko takiego pecha czy rozglądać się za inna ?
    Dziękuje za podpowiedz i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, nie podpowiem, czy warto kupić kolejną. Mogę jedynie napisać, że moja działa już trzeci rok bezawaryjnie i jestem z niej bardzo zadowolona.
      Szyję na niej codziennie i to bardzo dużo.
      Pozdrowienia i życzę udanego zakupu maszyny! :)

      Usuń

Pozostaw komentarz lub skontaktuj się ze mną mailowo - jz@marchewkowa.pl.