Klik, Klik. W tej notce znajdziecie szczegółowe informacje na temat maszyny Silver Crest.
Zapewne część moich wspaniałych czytelników wie, że uwielbiam artykuły wyprodukowane dla sieci Lidl. Miałam to szczęście, że na żadnym z kupionych tam przedmiotów użytku domowego nigdy się jeszcze nie zawiodłam.
A teraz do rzeczy. Za własną maszyną do szycia chodziłam już od dawna i jakoś najnowsze modele Łucznika nie zdołały mnie do siebie przekonać (jakość wykonania oraz ilość funkcji w stosunku do ceny zniechęcały). Z pomocą przyszli mi rodzice, którzy trzymali rękę na lidlowym pulsie i pośród przedświątecznych przecen wyszukali widoczne na zdjęciu cudo. Maszyna jest śliczniutka, leciutka, wykonana z porządnego tworzywa i ma wbudowane 33 ściegi - w tym overlock, ściegi do obszywania dziurek i przyszywania guzików (plus odpowiednie stopki) oraz ściegi ozdobne, świetnie nadające się do haftowania.
Przetestowałam ją trakcie podwijania nabytych jeszcze w listopadzie spódnic. Działa bez zarzutu!
Zapewne część moich wspaniałych czytelników wie, że uwielbiam artykuły wyprodukowane dla sieci Lidl. Miałam to szczęście, że na żadnym z kupionych tam przedmiotów użytku domowego nigdy się jeszcze nie zawiodłam.
A teraz do rzeczy. Za własną maszyną do szycia chodziłam już od dawna i jakoś najnowsze modele Łucznika nie zdołały mnie do siebie przekonać (jakość wykonania oraz ilość funkcji w stosunku do ceny zniechęcały). Z pomocą przyszli mi rodzice, którzy trzymali rękę na lidlowym pulsie i pośród przedświątecznych przecen wyszukali widoczne na zdjęciu cudo. Maszyna jest śliczniutka, leciutka, wykonana z porządnego tworzywa i ma wbudowane 33 ściegi - w tym overlock, ściegi do obszywania dziurek i przyszywania guzików (plus odpowiednie stopki) oraz ściegi ozdobne, świetnie nadające się do haftowania.
Przetestowałam ją trakcie podwijania nabytych jeszcze w listopadzie spódnic. Działa bez zarzutu!
[kliknij, aby powiększyć]
♥
♥
Maszyna: Lidl - SILVER CREST (prezent od rodziców)
Wspaniałe uzupełnienie prezentu maszynowego przygotował mój brat, wyszukując w pasmanteriach nici w niesłychanie pięknych kolorach. Niektóre z nich możecie zobaczyć poniżej.
[kliknij, aby powiększyć]
♥
Nici: pasmanteria (prezent od brata)
Guziki: vintage
Nici: pasmanteria (prezent od brata)
Guziki: vintage
To była reklama Lidla ;>. A teraz życzę wszystkim udanego weekendu.
---
* The Sewing Machine Song
W dziale DIY możecie zobaczyć ubrania oraz akcesoria, które wykonałam przy pomocy maszyny SilverCrest.
też absolutnie uwielbiam Lidla, ale swojego Singera urodzinowego na nic bym nie zamieniła. jest kochany ;)
OdpowiedzUsuń@Nakata: Oczywiście do Singera to się nie umywa, ale za taką cenę (190zł) jakością przebija Łuczniki kosztujące kilka razy tyle.
OdpowiedzUsuńnie wątpię, miałam nieprzyjemność kupić Łucznika i oddałam go do sklepu, ponieważ okazał się wadliwy. Lidlowi trzeba będzie postawić jakiś pomnik. Dorzucisz się do niego? ;)
OdpowiedzUsuńA ja lubię pizze wege z lidla, a kiedyś batoniki a'la milky way /to tak w ramach zachwalania/
OdpowiedzUsuń@Nakata: No pewnie! Należy mu się :>.
OdpowiedzUsuń@Cealum: Popieram - pizza z Lidla to wypas!
No to pewnie niedługo będzie można oglądać na blogu Twoje własne projekty... :-))
OdpowiedzUsuń@Żorżeta: No miejmy nadzieję :). Mam sporo wykrojów ubrań stylizowanych na lata 50. Poszukuję teraz odpowiednich materiałów.
OdpowiedzUsuńooo, lidl to zdecydowanie mój ulubiony sklep, i jeśli chodzi o jedzenie i takie właśnie promocyjne sprzęty. i kwiaty! wszystkie bukiety i roślinki doniczkowe kupuję tylko tam! ;D
OdpowiedzUsuń@Kotowa: Szkoda tylko, że większość tych sprzętów znika już w poniedziałek rano. Ludzie kupują po kilka sztuk na raz. Ja żałuję, że ostatnio nie udało mi się dostać lokówki. Ponoć rewelka!
OdpowiedzUsuńA z roślinkami jeszcze nie miałam przyjemności.
Cudne nici i guziki.
OdpowiedzUsuń@Anonim: Dzięki!
OdpowiedzUsuńTaka mała reklama? Sama w końcu muszę rozejrzeć się za jakąś maszyną. W domu mam już chyba taką 15latnią i aż boję się, żeby ją nie rozwalić.
OdpowiedzUsuńGia: Mała reklam i to darmowa ;).
OdpowiedzUsuńA ja u rodziców mam maszynę, która ma grubo ponad 20 lat i nawet jeszcze działa.
ja nie mogę! genialnie! nigdy nie wpadłabym, żeby szukać maszyny w Lidlu!
OdpowiedzUsuńo nie....!!! dlaczego przed świętami wyjechalam na wies, chętnie bym ją kupila :/
OdpowiedzUsuńakurat moja w domu się zepsula
śliczna maszyna! - chociaż nie mam pojęcia o szyciu :P
OdpowiedzUsuńMoja mam też uwielbia lidla, zazwyczaj tam robi zakupy i także nie tylko spożywcze. Podziękowania dla rodziców i brata również od nas - z przyjemnością będziemy oglądać Twoje przeróbki i projekty. :)
OdpowiedzUsuń@madalena x.: Maszyny pojawiają się w Lidlu od początku zeszłego roku. Pod koniec były przecenione - te sztuki, które się nie sprzedały. Choć zwykle bardzo szybko się rozchodzą.
OdpowiedzUsuń@6roove: Możliwe, że w którymś Lidlu je jeszcze znajdziesz.
@roza: Serdecznie dziękuję!
@maoam: I jak ja teraz sprostam ty oczekiwaniom? :>
No za cenę 190 PLN to brać i się nie zastanawiać! Tym bardziej, że ma overlock!
OdpowiedzUsuńA ja nadal używam starej maszyny po mamie i babci i też działa bez zarzutu (ach te PRLowskie wykonanie! ;) ale kiedy już uzbieram... Rodzice się spisali na medal!
OdpowiedzUsuńJaaaaa ka fajna!!!
OdpowiedzUsuńja mam dokładnie taką samą z lidla. też łaziłam i szukałam a chłopak zrobił mi prezent kupując lidlowską.
OdpowiedzUsuń@Biurowa: No właśnie cena w zestawieniu z funkcjami, jakie ta maszyna oferuje jest praktycznie żadna.
OdpowiedzUsuń@Biotechnology: Dzięki! A faktycznie te bardzo stare maszyny działają nadal. Jakość zdecydowanie pogorszyła się w latach 90.
@Pola: Dzięki! :D
@Blue Note: Lidlowe maszyny jednak rządzą! :) Ja się też sporo nałaziłam za maszyną i jakoś nigdzie nie mogłam znaleźć czegoś, co by mi odpowiadało. Tak jak pisałam w notce, jakość maszyn jest teraz strasznie słaba - plastik sprawia wrażenie kruchego, jakby się miał zaraz połamać. A ta ma wszystkie potrzebne ściegi za niewielką cenę. No i jest solidna.
OdpowiedzUsuńBardzo ładna ta maszyna. Widać, że ma sporo przydatnych ściegów. Miłego szycia!
OdpowiedzUsuńPiękna, zazdroszczę maszyny i umiejętności jej używania. Ja mam w domu starego Łucznika, ktorego przytaszczała nam kiedyś ciocia, gdy wymieniała na nowszego...w latach 80. Maszyna ma opcję napędu na pedał. Nigdy nie nauczyłam się na niej szyć. ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się, czytam Twojego bloga już od dłuższego czasu, ale dopiero teraz nie muszę pisac komentarzy jako anonim, zazdroszczę maszyny;)
OdpowiedzUsuńUdanych projektów i przerobek i wszystkiego dobrego w nowym roku 2010
ułaaaaaaaaaaaaaaaaaaa! :o jak ja Ci zazdroszczę tej maszyny! Czemu ja nie mam Lidla blisko siebie? czemu? czemu? normalnie zamknę się w sobie razem ze swoją zazdrością. Otworzę się jak znowu będą maszyny w Lidlu, ot co!
OdpowiedzUsuńno świetna maszyna :D ja dalej bazuje jak muszę na starym łuczniku
OdpowiedzUsuńfantastyczny prezent!!! gdybym choć troszkę umiała szyć to bym się cieszyła jak głupia!!! :D
OdpowiedzUsuń@Ada: Ja w domu u rodziców też mam starą maszynę, ale we Wrocławiu też zdecydowanie mi się przyda. No i wiesz, moje szycie to nic wyjątkowego. Na razie szczytem moich osiągnięć były spódnice.
OdpowiedzUsuń@pieprz-yk: Bardzo dziękuję i ogromnie mi miło, że odwiedzasz mojego bloga.
Szczęśliwego 2010!
@Laff: Nie ma co się zamykać, pewnie wkrótce znowu się pojawią, to lepiej być otwarty, coby szybciej się do Lidla wybrać :>.
@Mała Gosia: Dziękuję serdecznie!
@Asia Woźniak: Dziękuję bardzo!
ja mam taką przyjemność (hmmm) by kożystać ze starego Łucznika mojej babci. maszyna ta nie jest przewidziana do kazdego typou materiałów (jeans ją zatrzymuje) i najpierw należy czyć cienkie, a następnie grubsze materiały (bo inaczej pentelkuje) ale jest super ;P
OdpowiedzUsuńmój brat pracuje w lidlu i mi nie powiedził o maszynie! małpa :P
@Karmazynowa: A były już kilka razy - dwa różne modele. I pewnie za jakiś czas znowu zaczną je sprzedawać, to będzie okazja, aby taką upolować :).
OdpowiedzUsuńPozdrowienia.
o jezu, maszyna do szycia... jeszcze bardziej przerazajace niz igla i nici :)
OdpowiedzUsuńEvqua: Akurat ta nie jest taka straszna ;>.
OdpowiedzUsuńta maszyna jeszcze czkawką ci sie odbije
OdpowiedzUsuńpiszesz że jest leciutka-a to znaczy ,ze ma w sobie sam plastik-takie podzespoły bardzo szybko się rozregulowują i niszczą
pomyślałaś co z serwisowaniem takiego sprzętu-w razie wpadki
żeby nie było-szyje amatorsko od kilku lat i potrafię ocenic jakośc maszyny
@Anonim: Maszyna została obejrzana przez wprawne oczy osób, które szyją od lat i zgodnie przyznały, że jest świetnej jakości. A jej lekkość nie wynika z plastikowych podzespołów, bo takich nie posiada.
OdpowiedzUsuńZ serwisowaniem również nie ma problemu.
Szyję od prawie 15 lat, a tą maszynę kupiłam, kiedy pierwszy raz pojawiła się w Lidlu. Używam jej praktycznie codziennie i potwierdzam, że jest świetna. Do tej pory nic się nie zepsuło, ani nie rozregulowało. Bardzo dobry zakup. Pozdrawiam, Dis.
OdpowiedzUsuń:) Ja właśnie chcę ją upolować w lidlu za 299 zł ale jak rzucą jedną sztukę to jestem bez szans...do sklepu mam 25 km.:/
OdpowiedzUsuńDis: Dzięki!
OdpowiedzUsuńAnonim: Różnie to bywa z tymi maszynami. Czasami ludzie po kilka wynoszą - potem wszystko trafia na Allegro :/. Ale zawsze warto próbować!
Maszyna ponownie pojawiła się w
OdpowiedzUsuńofercie.
I jak maszyna sprawdza się?
@Zazulla: A tak, widziałam, że Lidl znowu maszynę do oferty wprowadził.
OdpowiedzUsuńSpisuje się bardzo dobrze. Nie mam z nią żadnych problemów :).
Nie zdążyłam jej kupić :( Były dwie....wyniesione przez koleżanki kasjerek:( ehhh
OdpowiedzUsuń@Anonim: Mi również kilka razy się nie udało. Ludzie wynosili je tuż po otwarciu Lidla.
OdpowiedzUsuńDopiero wyprzedaże zakończyły się sukcesem.
Zapewne jeszcze się pojawią. Powodzenia!
Udało mi się odkupić maszynę z Lidla (nie łatwo ją zdobyć bezpośrednio w sklepie podczas promocji). Jest rzeczywiście świetna chociaż niewiele jeszcze zdążyłam na niej uszyć. Jedno mnie tylko zastanawia: jak szukać dodatkowego wyposażenia do maszyny (stopki, igły, itp.)? Czy pasują do niej części np. Łucznika, Singera, lub innej marki?
OdpowiedzUsuń@Anonim: Gratuluję zakupu! :) Co do wyposażenia, to pasują do niej wszystkie standardowe części do maszyn. Nie ma problemu z igłami (sama już sobie igły dokupiłam), a uchwyt stopki jest identyczny z tym, który miały stare Łuczniki.
OdpowiedzUsuńwitam. mam problem poniewaz nie posiadam instrukci obslugi do tej maszyny. czy jest moz;iwosc uzyskac owa od pani droga meilowa???
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
@Anonim: Instrukcję już wyrzuciłam, gdyż nie zawierała żadnych przydatnych informacji - spis części i opis tylko podstawowych ściegów.
OdpowiedzUsuńmaszyna do szyciasilvercrest pojawia się w lidlu średnio raz na rok w 2011 w październiku.
OdpowiedzUsuńWitam:)Mnie martwi coś zupełnie innego.Zakupiłam ową maszynę w Lidl i jestem rozczarowana.A mianowicie opisane ściegi overlokowe wogóle nie działają za sprawą kółka do zmiany ściegów ,który ani jak nie zamierza przesunąć się na pozycję S1 ani S2 co kompletnie uniemożliwia szycie wzorami z w/w pozycji.Jednym słowem zostaje tylko proste szycie lub zygzak:(Porażka.
OdpowiedzUsuń@Anonim z 1:49: Pokrętło da się przestawić na pozycję S1 i S2 pod warunkiem, że wybrano odpowiedni ścieg (umożliwiający korzystanie z funkcji S1 i S2).
OdpowiedzUsuńDodatkowo, w każdej nowej maszynie do przesunięcia pokręteł należy użyć nieco więcej siły :).
Pozdrowienia!
No teraz jestem szczęśliwa:)Miała Pani rację.Koło się przekręca.Do jego przekręcenia potrzebowałam męskiej ręki ,ale teraz jest ok.Działa jak należy dziękuję za pomoc i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń@Anonim: Świetnie! :) Po jakimś czasie pokrętła się wyrobią i będą chodziły leciutko.
OdpowiedzUsuńW razie czego, proszę pytać. Chętnie pomogę.
Pozdrowienia!
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMam takie pytanie czy na tej maszynie można cerować? czy jest taka funkcja?
OdpowiedzUsuńW mojej starej singierce jest taki krzyżyk # i się jedzie we wszystkie strony przy cerowaniu :) i nie wiem czy tu jest taka opcja?
@Anonim: Tak, maszyna posiada ścieg służący do cerowania. Jest to ścieg C (ustawienia podstawowe).
OdpowiedzUsuńNiestety nie wiem, jak się spisuje, bo nigdy go nie stosowałam.
Pozdrowienia!
Dziękuję za szybką odpowiedź :) a czy w komplecie są jakieś stopki? w domu mam różne ale nie wiem czy będą do tej maszyny pasować.
OdpowiedzUsuń@Anonim: Oczywiście, kilka różnych stopek jest w zestawie!
OdpowiedzUsuńDo tej maszyny pasują stopki od większości Łuczników.
Pozdrowienia.
Dzięki! to teraz będę polować - mam nadzieję, że się załapię :)
OdpowiedzUsuńCzy ktoś się orientuje, kiedy maszyny znowu będą w lidlu? nie załapałam się na te grudniowe, a na aukcjach też już żadnej nie ma...:(
OdpowiedzUsuńOstatnio pojawiały się co trzy miesiące. Możliwe, że w marcu znowu będą. Trzeba przeglądać gazetki na stronie Lidla.
UsuńPozdrawiam!
Od poniedziałku 20 lutego znów będą maszyny w Lidlu :)
UsuńJa się zastanawiałam nad kupnem, ale wyczytałam we wcześniejszych komentarzach, że kosztowała 190 zł, a teraz jest za 329 zł. Może to wina wysokiego kursu euro? Nie wiem, ale poczekam jak będą tańsze, skoro pojawiają się co trzy miesiące :).
UsuńA blog cudowny, zachwycona jestem Pani umiejętnościami i pięknymi ubraniami :). Jest dla mnie Pani inspiracją, chociaż jeszcze prawdziwe szycie przede mną :).
190 zł kosztowały na wyprzedażach kilka lat temu (normalnie 270 zł). Wtedy nikt się nimi nie interesował, dlatego sporo je przeceniano.
UsuńDziś już na wyprzedaże nie trafiają i mogą być tylko droższe.
Bardzo dziękuję i pozdrawiam :).
A moja maszyna z Lidla się zepsuła zwrócili mi pieniądze i zastanawiam się czy polować na nowa bo miałam tylko takiego pecha czy rozglądać się za inna ?
OdpowiedzUsuńDziękuje za podpowiedz i pozdrawiam
Niestety, nie podpowiem, czy warto kupić kolejną. Mogę jedynie napisać, że moja działa już trzeci rok bezawaryjnie i jestem z niej bardzo zadowolona.
UsuńSzyję na niej codziennie i to bardzo dużo.
Pozdrowienia i życzę udanego zakupu maszyny! :)