W końcu poskromiłam aparat, któremu niekoniecznie podobały się moje ustawienia (szczególnie niechętnie współpracował z samowyzwalaczem - mieli ciche dni) i wynagradzał mi to wprost idealnymi szumami. Jak widać, znudziło mu się.
Poniższy zestaw jest wszystkim tym, co kocham w prostocie. Perfection is perfectly simple... . Nie lubię mieszać, nakładać tryliona fruwających wokół mnie warstw. Bluzka, spódnica, zegarek i buty to wszystko czego mi potrzeba. Do tego te kolory - prościej się nie da. I jest bardzo wygodnie!
Poniższy zestaw jest wszystkim tym, co kocham w prostocie. Perfection is perfectly simple... . Nie lubię mieszać, nakładać tryliona fruwających wokół mnie warstw. Bluzka, spódnica, zegarek i buty to wszystko czego mi potrzeba. Do tego te kolory - prościej się nie da. I jest bardzo wygodnie!
Bluzka/tunika: lumpeks, wyszukana przez rodzicielkę mą
Spódnica: Nümph - Allegro
Buty: CCC
Zegarek: wyszperany w cudzej szafie
A w podkładzie: Twilight Soundtrack
Buty: CCC
Zegarek: wyszperany w cudzej szafie
A w podkładzie: Twilight Soundtrack
PS: Wdałam się przedwczoraj na zagranicznych blogach szafiarskich w zażartą dyskusję na temat ostatniego odcinaka Battlestar Galactica. Należę do tej nielicznej grupy widzów, której Daybreak wyjątkowo przypadł do gustu. A Wy co myślicie?
No to ja jestem jedną z tych osób, którym Daybreak się nie podobał. Wiem, że cały serial miał bardzo silny podtekst regilijny, więc ten element jestem w stanie nawet "przełknąć". Ale absolutnie nie jestem w stanie strawić przybycia na "naszą" Ziemię 150 000 lat temu.
OdpowiedzUsuńJuż zdecydowanie bardziej w katastroficzno-pesymistyczny klimat serialu wpisywała mi się wcześniejsza koncepcja dotarcia na Ziemię "po nas".
A co do zestawu - co raz częściej widzę męskie zegarki w formie wisiorku, chyba czas żebym wreszcie zaprezentowała też mój ;-)
Spódnica jest rewelacyjna, te guziki dodają uroku ;)) I marzę o takim zegarku, tylko z dłuższym łańcuszkiem...
OdpowiedzUsuńWyglądasz cudnie!
OdpowiedzUsuńwyglądasz bardzo ładnie,super :)
OdpowiedzUsuńwidziałam Twoje buty w CCC,jest tam więcej fajnych bucików :)
póki co oglądam ostatni sezon stargate...ale już końcówka..już prawie...i zaczynam atlantis
OdpowiedzUsuńSuper, wyglądasz przesłodko.
OdpowiedzUsuńSzukałam kiedyś tej spódnicy Numpha, ale niestety były same duże rozmiary. Czy mogę wiedzieć, jaki rozmiar ma Twoja? O ile nie jest to za intymne pytanie.
Kolejny zestaw, który bardzo przypadł mi do gustu.
OdpowiedzUsuńProsto i z klasą. Pięknie. :)
mmm kobieco
OdpowiedzUsuńcudowna spódnica, jak zwykle wszystko mi się podoba! dlatego też tguję cię do zabawy:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za tak miłe komentarze.
OdpowiedzUsuńAube: A mi podobała się konsekwencja z jaką postąpili producenci serialu. Miałam nadzieję na zakończenie, które będzie zawierało i podsumowywało cały wątek religijny. Szczególnie trafne było przedstawienie Kary, jako postaci zbawiciela/Jezusa. Uważam, że osadzenie finału w "naszej" przeszłości, było świetnym rozwiązaniem (choć dość klasycznym). Uniknięto dzięki temu happy endingu, nadając mu ponury, złowieszczy wydźwięk.
gosia: O tak, CCC ma teraz całą serię butków w stylu retro.
Olka: Jest to najmniejszy rozmiar z tego modelu - 34.
Ten zegarek jest świetny...mam nadzieję kiedyś taki znaleźć...ale bardziej w stylu królika z 'Alicji w krainie czarów' ;) W ogóle, ten królik to jest ostatnio moja myśl przewodnia i chyba moja główna inspiracja ;)
OdpowiedzUsuńA co do numpha...mimo iż wśród polskich 'szafiarek'(nie lubię tego słowa, jej) panuje stały trend na ciuchy tej marki, to ja zakochałam się w strategii numpha jakieś dwa lata temu i odkochać się nie mogę. To grozi ruiną mojego portfela...;)
absolutnie prześlicznie. i widać, że czujesz się komfortowo.
OdpowiedzUsuńbosko*__* spodnica przecudna
OdpowiedzUsuńŁucja: Dzięki. Takie królikowe zegarki można znaleźć w antykwariatach i komisach. Te niedziałające, które mogą służyć tylko za ozdobę są w całkiem przystępnych cenach.
OdpowiedzUsuńrinnahera: Dzięki. Spódnica jest niezwykle wygodna, mimo iż wygląda na bardzo obcisłą.
Gossip_Girl: Dziękuję.
Rewelacja, strój jak u Piksi.
OdpowiedzUsuńMonika1234: Dzięki!
OdpowiedzUsuńPrzepiękna spódnica, a minimalizm i prostota są bardzo cenione przeze mnie, do tego zestaw czarno-biały, też ulubiony przeze mnie, więc podoba mi się, po stokroć podoba :D
OdpowiedzUsuńmiuska: Dziękuję bardzo za tak miłe słowa.
OdpowiedzUsuńMam identyczną spódnicę, ale nie wyglądam w niej dobrze, do tego czuję się jak bomba.
OdpowiedzUsuńZa to Ty wyglądasz w niej świetnie.
pierwsze spojrzenie na spódnicę i... zostałam przez nią nikczemnie uwiedziona! genialna! piękny fason, pięknie dopasowana do Twojej figury, idealnie wygląda z bluzką. muszę się nazachwycać :) pięknie...
OdpowiedzUsuńEwa, blu: Dziękuję bardzo.
OdpowiedzUsuńPięknie!
OdpowiedzUsuńŚwietny zegarek oraz spódnica ;-)...ah zegarka zazdroszczę ;-)
OdpowiedzUsuńPodszewka: Dziękuję.Zegarek ukradłam podstępnie mojemu chłopakowi.
OdpowiedzUsuńPiękno w prostocie.. nic innego :)
OdpowiedzUsuńOtóż I..: Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńCudnie. Zegarek powalający.
OdpowiedzUsuńAnonim: Dziękuję! Cieszę się, że Ci się spodobał.
OdpowiedzUsuńFajniutki clock;)
OdpowiedzUsuńBajecznie!
OdpowiedzUsuń