W poszukiwaniu wintydżu przerzucam tony ubrań we wrocławskich lumpeksach, szyję, przerabiam i przetwarzam zdobycze z serwisów aukcyjnych, a swoimi osiągnięciami (oraz mrożącymi krew w żyłach historiami) zamierzam podzielić się z Wami właśnie na tym blogu.
Do poszukiwania inspiracji w modzie minionych lat, zachęciła mnie słodka Piksi i jej niezapomniane numphowe spódnice.
Powyżej prezentuję jedną z odgrzebanych ostatnio rzeczy: pierścionek mojej,
lubującej się w "innościach" mamy. Swój nietypowy żywot rozpoczął w latach
70tych, kiedy to panowały cienkie obrączki z kuleczką.
lubującej się w "innościach" mamy. Swój nietypowy żywot rozpoczął w latach
70tych, kiedy to panowały cienkie obrączki z kuleczką.
Piękny pierścionek, teraz już się takich nie robi.K.
OdpowiedzUsuńDziękuję!
OdpowiedzUsuńJest nieco za duży, ale na upalne dni zapewne będzie na mnie w sam raz. :)
świetna oprawa bloga, bardzo mi się podoba u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie, czy szyjąc korzystasz z wykrojów gazetowych, burdastyle czy sama projektujesz? Co polecasz? Jestem laikiem, ale mam maszynę i wkrótce nie zawaham się jej użyć (by uszyć ;)). Poza skracaniem i przerabianiem, chcę uszyć dzianinową sukienkę - zastanawiam się, jakie jest najlepsze źródło wykrojów. pozdrawiam!
SzafaN: Dzięki!
OdpowiedzUsuńWykrojów poszukuję zwykle w internecie. burdastyle.com jest świetnym źródłem darmowych wykrojów. Czasami kupuję również samą gazetę.
Spódnice z ostatniego postu powstały bez wykroju. Każda to dwa prostokąty (1. pas, 2. dół), guziki lub zamek.
Pozdrawiam serdecznie!