Pan Marchewka twierdzi, że prowadzę krawieckie gospodarstwo - najpierw wyprodukowałam tu świnię, a teraz przyszedł czas na owcę, a właście baranka Timmy'ego (z serialu Timmy Time, który jest spin-offem Shaun the Sheep).
Podobnie jak Peppa, Timmy powstał z minky (czarnego oraz kudłatego kremowego). Użyłam nawet tego samego wykroju, który znacząco zmodyfikowałam. Jako że materiał dość mocno się sypał, wszystkie zapasy obszyłam szerokim zygzakiem. Baranka wypełniłam mięsistą kulką silikonową. Oczy, powieki i nozdrza (które widać dopiero na piątym, prześwietlonym zdjęciu) oraz język wykonałam z niekłaczącego się filcu.
No to rzućcie teraz okiem na tego 42-centymetrowego zwierza!
No to rzućcie teraz okiem na tego 42-centymetrowego zwierza!
Pierwsza przymiarka. Zszyte łapki, uszy i pyszczek:
[kliknij, aby powiększyć]
Wypychanie. Bok zszyłam ręcznie gęstym ściegiem, który w kudłatym minki jest całkowicie niewidoczny:
[kliknij, aby powiększyć]
[kliknij, aby powiększyć]
[kliknij, aby powiększyć]
Tu najlepiej widać nozdrza i powieki:
[kliknij, aby powiększyć]
Gotowy Timmy w naturalnym otoczeniu:
[kliknij, aby powiększyć]
Gotowy Timmy z tyłu:
[kliknij, aby powiększyć]
A skoro już mowa o szyciu dla dzieci to...
Nie wiem, czy wiecie, że z panem Marchewką od 6 lat prowadzimy na Facebooku grupę "Wrocław Szyje". Do niedawna nie mieliśmy miejsca, w którym członkowie grupy (i nie członkowie tylko członkowie, ale wszyscy szyjący z Wrocławia) mogliby się regularnie spotykać i wymieniać krawieckimi doświadczeniami. Aż do teraz, bo świeżo wyremontowany Ośrodek Kultury na Ołtaszynie udostępnił nam pomieszczenie!
I tak mamy za sobą już dwa spotkania, zaś trzecie jest w przygotowaniu. Tym razem będzie wyjątkowe, bo całkowicie poświęcone szyciu dla dzieci z hospicjum "Formuła Dobra". W jego przygotowaniu pomaga nam A. szyje i jej grupa "Szyjemy dla Dzieciaków z Oddziałów Szpitalnych".
Gdyby ktoś z Was chciał dołączyć do naszej akcji, to zapraszamy! Oto szczegółowe informacje, które znajdziecie również w wydarzeniu na naszej grupie:
Gdyby ktoś z Was chciał dołączyć do naszej akcji, to zapraszamy! Oto szczegółowe informacje, które znajdziecie również w wydarzeniu na naszej grupie:
Zapraszamy wszystkich szyjących (nieszyjących też!) na trzecie spotkanie "Wrocław Szyje", które wspólnie ustaliliśmy na 12 maja. Początek o godzinie 15:00 w Ośrodku Kultury na Ołtaszynie (ul. Pszczelarska 7, tuż przy kościele).
Tym razem poświęcimy je szyciu charytatywnemu dla podopiecznych Hospicjum dla Dzieci Dolnego Śląska.
CO SZYJEMY:
- poszewki,
- maskotki,
CO BĘDZIE NA MIEJSCU: Zapewniamy materiały, maszyny, wykroje, wypełnienie, igły maszynowe oraz niewielką pulę nici (można, a nawet trzeba donieść swoje).
- workoplecaki.
CO TRZEBA ZE SOBĄ PRZYNIEŚĆ: Osoby, które będą chciały z nami szyć proszone są o przyniesienie podstawowego przybornika krawieckiego (nożyczki, nici, szpilki, mazak znikający lub inny pisak umożliwiający przerysowanie wykroju etc.). W Ośrodku Kultury znajdzie się 9 maszyn (w tym dwa owerloki), ale można przynieść swoją!
Chętni, którzy nie szyją maszynowo, mogą pomóc w wypychaniu oraz ręcznym wykańczaniu uszytych rzeczy. Przyda się każda para rąk! :)
NAPOJE I ŻYWNOŚĆ: W Ośrodku jest czajnik, kubki, talerze oraz sztućce. Herbata/kawa oraz słodycze są już na miejscu. Admini dostarczą górę przygotowanego w domu popcornu! Wszelkie inne wytrawne przekąski oraz zimne napoje mile widziane.
INFORMACJE DODATKOWE: Wszystkich chętnych prosimy o potwierdzenie przybycia do 10 maja!
Materiały dostarcza nam KEJT, Lovely Cottons, Sznurkowo, Tkaninowy Outlet. Maszyny zaś wypożycza Minerva.
[kliknij plakat, aby go powiększyć]
Rewelacyjna inicjatywa! Trzymam kciuki A baranek wymiata, jest cudny!
OdpowiedzUsuńDzięki Ci wielkie! Fajnie, że akcja się podoba. Mam nadzieję, że innych też zainteresuje :D.
UsuńCześć,
OdpowiedzUsuńŚliczny baranek i jeszcze ślicznejsza inicjatywa. Gdybym mieszkała bliżej, to na pewno bym się pojawiła :)
Powodzenia!
Kasia
Dziękuję ogromnie i pozdrawiam :).
UsuńCudowny Timmy! Teraz prosimy krowę, a potem sowę ;-) ♥
OdpowiedzUsuńWspaniała inicjatywa! Jakże żałuję, że nie mogę się do Was teleportować :-(
Dzięki Ci wielkie! <3
UsuńKolejne maskotki powstaną, choć już takie, które nie są związane z żadną istniejącą bajką. Mam pewnego "pomysła" ;].
A co do akcji, to planuję powtórki, więc zawsze jest szansa na udział :D.
Uściski!
Piękny! Nawet nie chcesz wiedzieć, jak moje dziecko ucieszyłoby się z takiego pluszaka :) Można u Ciebie zamówić takie rękodzieło?
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie :).
UsuńMam w planach uszycie kilku maskotek na sprzedaż, ale oczywiście nie będą to znane postaci, gdyż te objęte są prawem autorskim.
Ale Ty masz zdolności, chciałabym potrafić robić takie rzeczy. One są zdecydowanie lepsze i ładniejsze jak w sklepach :)
OdpowiedzUsuńOgromnie dziękuję za tak miłe słowa! :D
UsuńJest przeuroczy!
OdpowiedzUsuńCieszy mnie bardzo, że się podoba :).
UsuńWygląda dokładnie jak ten z bajki, super wykonanie.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję!
Usuńchciałbym mieć takie zdolności artystyczne. Graty za prace
OdpowiedzUsuńWygląda naprawdę jak z bajki :) chciałbym takiego
OdpowiedzUsuńPodziwiam talent do robienia takich rzeczy. Ja nie mam w sobie tyle cierpliowsci by zabrać się za coś takiego
OdpowiedzUsuńWygląda niesamowicie. Podziewam talent do robienia takich rzeczy
OdpowiedzUsuńJa niestety nie mam takich zdolności plastycznych ani artystycznych i nigdy w życiu nie udałoby mi się zrobić czegoś takiego. Gratuluję pomysłu i talentu ;)
OdpowiedzUsuńI to jest piękny przykład pasji i zaangażowania. A zaangażowanie mega relaksujące :)
OdpowiedzUsuń