odzież - biżuteria - książki - wykroje - sprzęty

22 lipca 2013

O czymś to świadczy, czyli Simplicity 4250 w akcji

No to poświadczyłam! Już trzy tygodnie temu, ale dopiero teraz zebrałam się do napisania notki na ten temat (to i tak szybko).
Państwo Młodzi sprzed ołtarza nie uciekli, goście z wesela wyszli najedzeni, wytańczeni i zadowoleni, czyli wszystko odbyło się zgodnie z planem...
...a ja przeżyłam!

Strój, który uszyłam sobie na tę okazję - rekonstrukcja sukienki i bolerka z 1953 roku - spisał się wyśmienicie. Aby wszystko wyglądało spójnie, do butów dopasowano kolorystycznie maleńki bukiecik, który miałam na nadgarstku.

Zobaczycie go na ostatnim zdjęciu:

marchewkowa, blog, szafiarka, szycie, krawiectwo, moda, retro, vintage, 50s, 1953, wykrój, Simplicity 4250, sukienka, krótki żakiet, bolerko, lawendowy materiał, satyna bawełniana, wiskoza, ślub, świadkowa, komplet, amarantowe obcasy, Tchibo, koronkowe rękawiczki, Ko-Moda, torebka z biglem, Baron marchewkowa, blog, szafiarka, szycie, krawiectwo, moda, retro, vintage, 50s, 1953, wykrój, Simplicity 4250, sukienka, krótki żakiet, bolerko, lawendowy materiał, satyna bawełniana, wiskoza, ślub, świadkowa, komplet, amarantowe obcasy, Tchibo, koronkowe rękawiczki, Ko-Moda, torebka z biglem, Baron marchewkowa, blog, szafiarka, szycie, krawiectwo, moda, retro, vintage, 50s, 1953, wykrój, Simplicity 4250, sukienka, krótki żakiet, bolerko, lawendowy materiał, satyna bawełniana, wiskoza, ślub, świadkowa, komplet, amarantowe obcasy, Tchibo, koronkowe rękawiczki, Ko-Moda, torebka z biglem, Baron, tiulowa halka, petticoat marchewkowa, blog, szafiarka, szycie, krawiectwo, moda, retro, vintage, 50s, 1953, wykrój, Simplicity 4250, sukienka, krótki żakiet, bolerko, lawendowy materiał, satyna bawełniana, wiskoza, ślub, świadkowa, komplet, amarantowe obcasy, Tchibo, koronkowe rękawiczki, Ko-Moda, torebka z biglem, Baron marchewkowa, blog, szafiarka, szycie, krawiectwo, moda, retro, vintage, 50s, 1953, wykrój, Simplicity 4250, sukienka, krótki żakiet, bolerko, lawendowy materiał, satyna bawełniana, wiskoza, ślub, świadkowa, komplet, amarantowe obcasy, Tchibo, koronkowe rękawiczki, Ko-Moda, torebka z biglem, Baron marchewkowa, blog, szafiarka, szycie, krawiectwo, moda, retro, vintage, 50s, 1953, wykrój, Simplicity 4250, sukienka, krótki żakiet, bolerko, lawendowy materiał, satyna bawełniana, wiskoza, ślub, świadkowa, komplet, amarantowe obcasy, Tchibo, koronkowe rękawiczki, Ko-Moda, torebka z biglem, Baron
[kliknij, aby powiększyć]
Fot.: pan Marchewka 

Sukienka, pasek i bolerko: uszyłam sobie, rekonstrukcja wykroju Simplicity 4250
Buty (pięciocentymetrowy obcas): Tchibo
Kwiat we włosach: wykonany przez moją bratową
Kolczyki (szare perełki): Tchibo, prezent od pana Marchewki
Koronkowe rękawiczki: Ko-Moda
Torebka: Baron, prezent od rodziców
Halka: Allegro 
Nylonowe pończochy (oryginały z lat '60.): ARWA, lumpeks

66 komentarzy:

  1. Ale piękna sukienka! Matko! Kolor, krój... IDEALNA!
    Wykończenie dekoltu jest śliczne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ogromnie Ci dziękuję, ModowaKrawcowo! :D

      Cieszy mnie bardzo, że się całość spodobała.

      Usuń
  2. PIĘKNIE!!! kolory cudownie dopasowane!!! jestem pełna podziwu :) i jak zwykle wszystko idealnie wykończone.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiedziałam, że będziesz cudnie wyglądać w tej sukience i dodatkach... i się nie pomyliłam ;)
    Świetna halka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Halka służy tylko za ozdobę. Jest za krótka i za cienka, żeby unieść tę spódnicę.

      Serdecznie dziękuję, Vintage Cat! :)

      Usuń
  4. Pięknie :) a taki mały bukiecik kojarzy się mi z balami maturalnymi w Stanach :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na tych amerykańskich ozdobach był wzorowany!

      Ogromnie Ci dziękuję, Mała Gosiu :).

      Usuń
  5. Piękna sukienka! Niespodziewanie czerwona halka dodaje jej charakteru :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Niesamowite jak pasuje Ci ten styl!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się ogromie i pokłony biję w podzięce :).

      Usuń
  7. Przepiękna! Od uroczej fryzury, po czubki pantofelków. Musiałaś zrobić furorę tą sukienką i dodatkami. Idealna do Twojej cudownej figury. I do tego nylonowe pończochy i perełki - wspaniałą dama. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serdecznie Ci dziękuję za tak przemiłe słowa! :)

      Usuń
  8. Piękna ta sukienka- kolor cudo!

    OdpowiedzUsuń
  9. W dodatku do pięknej sukienki miałaś też rękawiczki! Jesteś prawdziwą damą :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rękawiczki obowiązkowo! :P

      Bardzo dziękuję za miłe słowa.

      Usuń
  10. Wyglądałaś pięknie:) Te detale; torebusia, halka, rękawiczki. Pięknie!
    Pozdrawiam cieplutko:)))

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudowna sukienka. Bardzo lubię taki fason ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Swietna stylizacja, sukienka jest niezwykle elegancka i te dodatki w kolorze fuksji dodaja jej tego pieprzyka

    OdpowiedzUsuń
  13. Jak zawsze pięknie i idealnie! :) Sukienka cudna, pewnie wyglądałaś lepiej niż panna młoda :)

    Mam pytanie - czy sukienki bez podszewek nie psują ci się za szybko? Ja ilekroć szyje swoje to mam wrażenie, że po paru praniach wszystko się rozleci, a materiał się poprzeciera (zwłaszcza pod pachami), a ubrania biorę tylko w 30 stopniach i delikatnych środkach. Wiem, że wiele zależy od materiału, ale moje jak się patrzy wyglądają na całkiem dobrej jakości. Może to tylko moja mała krawiecka schiza, albo masz na to jakiś cudowny patent? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie znacznie szybciej niszczą się sukienki z podszewkami.
      Podszewki są słabe, więc szybko się drą i rozchodzą, a ich wymiana, to zwykle uszkodzenia tkaniny wierzchniej.

      Z tymi bez podszewek za to nic się nie dzieje (nawet z takimi z gorszych tkanin)! No i zdecydowanie lepiej się układają.

      Serdecznie Ci dziękuję, Nesso! :)

      Usuń
  14. Z tego wszystkiego najbardziej podoba mi się halka ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak...
      Bo nie uszyta przeze mnie, tylko kupiona na Allegro ;>.

      Usuń
  15. Śliczna sukienka i ślicznie w niej wyglądasz

    OdpowiedzUsuń
  16. Wow, odważne zdjęcie z tą podniesioną sukienką. Zawsze masz długie suknie i nie pokazujesz nóg, a tu proszę :)) Bardzo ładnie!:)
    Ostatnio robiłam z mężem sesję i miałam na sobie kloszową suknie za kolano i jak się rozkręciłam to było widać całe koronki od pończoch. Oczywiście od razu pokasowałam, a na bloga powędrowały stonowane foty.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tam, nic nie widać :P.
      Ale na pokazanie pasa, a nawet podwiązek już bym się nie odważyła.

      Dziękuję serdecznie i życzę miłego dnia!

      Usuń
  17. marzę o takiej sukience
    jest cudowna!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest mi niezwykle miło, że się spodobała! Dziękuję :).

      Usuń
  18. Sukienka cudna, całość idealnie dopasowana. Oglądam sobie Twój blog od jakiegoś czasu i jestem pod wrażeniem- sukienek, stylizacji, wszystkiego:-) Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Biję pokłony w podzięce za tak miłe słowa!
      Pozdrowienia :).

      Usuń
  19. Skąd można wziąć wykroje sukienek i spódnic w stylu lat 50 ?Czy tylko Burda ? Chodzi mi o takie z koła, szerokie, pod którymi można nosić petticoat. Od czego zacząć przygodę z szyciem ? Mam babcinego łucznika, stary ale jary, i chciałabym nauczyć się szyć takie cuda jakie ty szyjesz:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najlepiej zacząć od "Szycia krok po kroku" (na pocz. września powinien pojawić się numer jesienno-zimowy). Tam zawsze znajdzie się wykrój na rozkloszowaną spódnice. Chociaż spokojnie można uszyć ją bez jakiegokolwiek wzoru. Ja ciacham koło czy półkole z tkaniny, wycinam otwór na talię, wszywam zamek, pasek i doszywam zatrzask czy guzik. Wszystko na oko :P.

      Co do maszyny, to te stare Łuczniki są naprawdę świetne!

      Usuń
  20. Piekna sukienka :) mój ulubiony fason i mam w szafie chyba z 5 takich letnich kiecek, niebieskich i granatowych. Lubię się powtarzać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrego nigdy za wiele, prawda? :D

      Dziękuję Ci przeogromnie.
      Uściski!

      Usuń
  21. jak ja kocham Twojego bloga i Twoje sukienki, jest to tak 100% retro wszystko i tak urocze, że nie mogę przestać patrzeć i podziwiać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się ogromnie i bardzo Ci, Kamilo, dziękuję! :)

      Usuń
  22. Rewelacyjna całość! I te pończochy z epoki!

    OdpowiedzUsuń
  23. Prześliczna sukienka,. rewelacyjne bolerko. I co za nóżki...! Halka też stylowa.
    I bratowa też zdolna jak widać. Wdzięczny bukiecik. Całość jak i każdy szczegół - cieszy oko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za tak miłe słowa, Lizawieto!

      Usuń
  24. Kolor super. Czerwona halka pod spodem - słodko-ostra tajemnica :D Najbardziej podoba mi się, jak dopasowana jest w talii - nie opina się zanadto, ale świetnie podkreśla wcięcie, a klamerka paska przykuwa oko w idealny miejscu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi

    1. Serdecznie dziękuję Ci za tak miłe słowa! :)

      Celowo zostawiłam nieco więcej luzu w okolicach talii - gdzieś trzeba było upchnąć wszystkie weselne smakołyki :>.

      Usuń
  25. Ostatnio rozpływam się nad tym kształtem dekoltu. Jest pięknie i na modelce jeszcze lepiej niż na manekinie:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Piękna sukienka, śliczny fason.

    OdpowiedzUsuń
  27. Marchewkowa jak zawsze pełna profeska.Idealnie to napisałaś i przedstawiłaś.

    OdpowiedzUsuń
  28. Przepiękna sukienka :)

    OdpowiedzUsuń
  29. O matko! Widziałąm ten wykrój i wykonanie na stronie burdy, jak mnie wtedy Pani zainspirowała! Chciałam uszyć tą sukienkę na własny ślub cywilny, niestety jednak na moejj figurze wyglądał nieatrakcyjnie - płasko koszmarnie. Zazdroszczę, ze na Pani leży tak cudownie i kobieco! Niech mnie Pani inspiruje dalej!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serdecznie dziękuję za tak przemiłe słowa :).

      Mam nadzieję, że uda się dobrać odpowiedni krój.

      Pozdrawiam.

      Usuń
  30. Od niedawna odwiedzam Pani blog i bardzo przypadły mi do gustu wszystkie stroje. Nie wiedziałam w co się ubrać na wesele siostry i postanowiłam uszyć sobie coś na kształt Simplicity 4250, i właśnie dzisiaj został ukończona. Może sukienka nie jest idealna, ale jestem bardzo dumna, ponieważ to mój debiut (do tej pory szyłam wyłącznie spódnice).
    Chciałam serdecznie podziękować za inspirację:) Oby więcej takich blogów:)
    Pozdrawiam
    Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszy mnie ogromnie, że blog się przydaje i że na podstawie tej notki powstała sukienka :).

      Pozdrawiam i życzę samych udanych projektów krawieckich.

      Usuń

Pozostaw komentarz lub skontaktuj się ze mną mailowo - jz@marchewkowa.pl.