Dopiero pierwsza połowa maja, a ja mam wrażenie, że to już sierpień. Wszystko przez to dziwaczne ciepło. Jasne, w poprzednich latach zdarzały się upały już na początku kwietnia, ale żeby tak ciągiem do maja, bez żadnej przerwy?
Anomalia ta przyprawia moją skórę o alergię na każdą przylegającą do niej odzież. Rozwiązania szukam więc w modelach, które podbijały rynek mody w drugiej połowie lat sześćdziesiątych poprzedniego wieku. Pudełkowe sukienki mini z łączonych materiałów były hitem.
Moją wersję sukienki oparłam na wykroju z Burdy 5/1967 (żółta sukienka z okładki pisma). A właściwie tylko się nim zainspirowałam, bo ten model wydrukowano w zbyt dużym rozmiarze.
[kliknij, aby powiększyć]
Do wykonania sukienki użyłam dwóch tanin: lniano-bawełnianych mieszanek z odzysku. Żółty lekko prześwitujący materiał był kiedyś sukienką z Lidla, całkowicie pozbawioną zaszewek i brzydko zszytą owerlokiem. Zaś ten w kwiaty stanowił spódnicę uszkodzonej i niepasującej w biuście szmizjerki, znalezionej w lumpeksie.
Sukienkę ozdobiłam charakterystyczną dla lat '60. centralną kontrafałdą oraz listwą ze szklanymi guzikami i wyszło tak:
Bok i olamowane podkroje pach:
[kliknij, aby powiększyć]
Tył:
[kliknij, aby powiększyć]
Odpowiednio dopasowana szlufka:
[kliknij, aby powiększyć]
Szklane guziki z lat '60, ozdobna listwa i lamówka podkroju szyi:
[kliknij, aby powiększyć]
A jak znudzi mi się wersja pudełkowa, to zrobię tak! Pasek był a komplecie z oryginalną sukienką z Lidla:
[kliknij, aby powiększyć]
🇵🇱
Sukienka w stylu MOD: uszyłam sobie
Materiały: mieszanki lniano-bawełniane z odzysku
Szklane guziki: vintage z lat '60.
🇬🇧
60s MOD style dress: made by me
Cotton-linen blends: two old dresses bought at Lidl and second-hand shop
Buttons: 1960s
Do następnego!
Upcycling najlepsza rzecz pod słońcem :-D
OdpowiedzUsuńPięknie uszyłaś! ♥
Dzięki, dzięki, dzięki! :*
UsuńPodziwiam talent, perfekcje i dobor tkanin. Sukienka urocza. A po zobaczeniu szlufki nadal szukam szczeki na podlodze =)
OdpowiedzUsuńJest mi ogromnie miło! Bardzo dziękuję <3.
Usuńsłodziutka....
OdpowiedzUsuńDzięki! :) Miło mi bardzo, że się podoba.
UsuńŚwietna ,podziwiam i się inspiruję:}
OdpowiedzUsuńlisbeth
Szlufki - perfekcja. Marcheweczko, jesteś mistrzynią!
OdpowiedzUsuńDzięki Ci wielkie 💜.
Usuń