Nie ma co ściemniać - tej zimy właściwie niczego na ten sezon nie uszyłam. I to nie tylko dlatego, że mam sporo pracy, ale również z powodu braku tkanin. W sklepach nie udało mi się wypatrzyć niczego, co zwróciłoby moją uwagę. A właściwie raz się udało, ale okazało się nie tym, co widniało w opisie - niektórzy sprzedawcy nie odróżniają tkanin od dzianin!
Oczywiście jesienią zutylizowałam zalegające w szafie wełny, ale tylko po to, żeby przekonać się, że brąz już całkowicie mi nie leży. W weekend więc kamizelka i spódnica oraz płaszcz trafią na aukcje.
Na szczęście przed posuchą na blogu uratowała mnie mama, która wydziergała dla mnie wyjątkowy komplet - toczek i szalik. A wszystko w oparciu o zdjęcia tych dodatków z przełomu lat '50. i '60.
Zestaw ten intensywnie użytkuję od miesiąca (pasuje do każdego płaszcza!), więc nadszedł czas na odpowiednią prezentację. W gratisie dorzucam nowy fryz, którego nabawiłam się wczoraj w ołtaszyńskim salonie Kandara.
[kliknij, aby powiększy]
Fot.: pan Marchewka
Fot.: pan Marchewka
PL
Toczek i szalik: mama wydziergała
Wełniany płaszcz: uszyłam sobie
Broszka: Allegro
Skórzane rękawiczki: T.Kowalski
EN
Knitted hat and scarf: made by my mom
Wool coat: made by me
Brooch: Allegro
Leather gloves: T.Kowalski
*głask, głask* mam nadzieję, że wiosna przyniesie wiele nowych materii w pożądanych gramaturach i kolorach! ♥
OdpowiedzUsuńA dzięki, dzięki! :D Wiosennych to już nawet troszku mam. Między innymi tą cudną od Ciebie. No i znowu w ruch pójdą bawełny z Cottonbee!
Usuńprzepiękne odcienie, b.ciekawy blog ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam kochana
velvetbambi
Serdecznie dziękuję za tak miłe słowa!
UsuńPozdrowienia :).
To prawda, że sprzedawcy często piszą jakieś głupoty o materiałach, które sprzedają...
OdpowiedzUsuńBardzo twarzowa fryzura! :)
A dziękuję, dziękuję!
UsuńAle boski płaszczyk przynajmniej jego cześć :)
OdpowiedzUsuńNa blogu pojawiał się już kilka razy, dlatego tu tylko jego część. W opisie jest link do pierwszej notki na jego temat.
UsuńOgromnie dziękuję!
Psst, wełny najlepiej kupować na alledrogo u sprzedawców, którzy wrzucają końcówki tkanin. Tanio, retro, jakościowo, a i humor od razu lepszy.
OdpowiedzUsuńA zestaw boski i płaszczyk, ach, płaszczyk... Tylko zabrakło zdjęcia szaliczka po zawiązaniu, ej!
Właśnie na Allegro poluję! Niestety, tej zimy szczęścia w ogóle mnie miałam :/.
UsuńA co do wiązania, to zdjęcia robione w biegu. Cud, że coś się do publikacji nadawało :P.
Dziękuję Ci, Klaro, serdecznie!
Dodaj foto jak szal wygląda w całości...ładnie proszę :) bo niewiele go widać, a szkoda. A ja mam obecnie fazę na dzierganie i więcej siedzę z szydełkiem/drutami w ręku niż przy maszynie :)
OdpowiedzUsuńTu właściwie nie ma co pokazywać. Cały szalik to jeden szerszy kawałek z zaokrąglonymi brzegami i dwa dorobione do niego troczki. Całość robiona na oko! Bez liczenia oczek.
UsuńA widzisz, nie wiem czemu, ale pomyślałam sobie, że szal z tyłu jest trójkątny ;)
Usuńale cudny komplecik!! nosiłabym ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńPodziwiam,od ponad 20 lat jestem krawcową z wykształcenia kiedyś szyłam bardzo dużo, sklepy nie miały takich ciuchów które odpowiadały by mi i moim znajomym ale od mniej więcej 8 lat pomimo posiadania w domu 3 maszyn (w tym jednego overlocka) nie potrafię zmusić się do tego aby c
OdpowiedzUsuńszyć w domu. Od czasu do czasu kupuję jakiś materiał, kroję coś i... chowam do szafy. Wszystko to pewnie dlatego że nadal pracuję w swoim zawodzie i straciłam radość szycia. :( kupuję natomiast burdy i z sentymentem przeglądam moje książki o konstrukcji i modelowaniu odzieży, może to nie jest jeszcze koniec.Gorąco pozdrawiam.
Trzymam kciuki za powrót do domowego szycia :). Wiem, że po dłuższej przerwie ciężko się wraca, ale wystarczy , że raz człowiek zasiądzie do maszyny...
UsuńSerdecznie dziękuję i pozdrawiam!
Jaki kolorek ci kładli?
OdpowiedzUsuńBardzo ładny jest :)))
Pozdrawiam. Paulina
A żaden! To mój naturalny :).
UsuńHej Marchewko,
OdpowiedzUsuńczy napotkałaś w sieci jakiś dobry tutorial ręcznego obszywania dziurek? Jakoś do tej pory gdzie się dało używałam zatrzasków/pętelek a tym razem szyję trench i chyba sie nie wymigam. W mojej maszynie mam tylko półautomatyczne obszywanie i nie wygląda to dobrze. I nie wiem czy oddać gdzieś do zrobienia tych dziurek do jakiegoś punktu czy zrobić ręcznie - no ale w łaśnie nigdy tego nie robiłam. Co robić? Jak obszywać?
Może ten się przyda - http://bygumbygolly.com/2013/09/buttonholes-by-hand-vintage-sewing/ ?
UsuńUwielbiam ten Marchewkowy styl :)
OdpowiedzUsuńŚwietny komplecik
Serdecznie dziękuję! :)
UsuńCudowny zestaw! Nigdy bym nie wpadła, że można coś takiego wydziergać, chyba i ja uśmiechnę się do mamy o podobny ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny komplet :) A fryzura naprawdę bardzo Ci pasuje :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!
Cześć,
OdpowiedzUsuńjestem ogromnie zainteresowana kupnem spódnicy i kamizelki (są przepiękne, a brąz to akurat mój ulubiony kolor) :) Czekam na wystawienie ich w sklepie, chyba że mogłabym zarezerwować za dowolną cenę...? :)
Alicja
Komplet i płaszcz już są wystawione na Allegro. Odnośnik do aukcji znajduje się na pasku bocznym - "Sprzedaję nienoszone!".
UsuńPozdrowienia :).
Bardzo dziękuję :)
UsuńTo ja dziękuję! Jutro nadam przesyłkę :).
UsuńPrzesyłka została nadana. Jutro powinna dotrzeć :).
UsuńDzięki :) nie mogę się doczekać.
UsuńNo i oczywiście - świetny blog i przepiękne ubrania, wszystkie :)
Alicja
Hej. Mam pytanie. Pamiętam Twój artykuł na temat ręcznego stembnowania tego płaszcza. Powiedz mi proszę gdzie zakańczasz supełki? Dziękuję za radę. UM
OdpowiedzUsuńPrzebijam się igłą do wnętrza płaszcza - pomiędzy odszycie podkroju szyi a nasadę kołnierza. W przypadku mankietów robię podobnie - igła wchodzi pomiędzy rękaw i odszycie rękawa. Takie wykończenia trzeba oczywiście wykonywać przez całkowitym zaszyciem podszewki.
UsuńPozdrowienia :).
Super komplecik! - do twarzy Ci w nim :)
OdpowiedzUsuńWitam;
OdpowiedzUsuńZaglądam czasem do Ciebie, choć ja samodzielnie nie szyje - to szczerze podziwiam umiejętności i pasję do szycia i gratuluje nowego projektu :)
może Ty albo ktoś z Twoich gości miałby ochotę na retro sukienkę?
Robię porządki i rozdaję swoje wzorcowe modele - serdecznie zapraszam ! http://szpilkiwszafie.blogspot.com/
A.
Trochę materiałów tez będę wystawiać - szczególnie jedwabie bo z nich to naprawdę ciężko się szyje - takie kupony, które zostały mi z rożnych projektów - zapraszam.
OdpowiedzUsuńA.
zestaw bardzo twarzowy - ślicznie w nim wyglądasz
OdpowiedzUsuńfantastyczny ten zestaw :D
OdpowiedzUsuń