[kliknij, aby powiększyć]




[kliknij, aby powiększyć]
Składniki:
- stare magnesy lodówkowe* (największy z nich powinien mieć ok. 6o mm szerokości)
- papier fotograficzny do drukarek (10 cm x 15 cm, użyłam błyszczącego papieru firmy Brother)
- klej do każdego rodzaju papieru (najlepiej płynny klej UHU)
- nożyczki
- drukarka
- nadruk (do użytku wewnętrznego, czyli domowego)
[kliknij, aby powiększyć]
Wykonanie:
- Wzór wydrukować na zwykłym papierze. Dopasować poszczególne elementy do magnesów. W razie konieczności nadruk pomniejszyć.
- Wydrukować wzór na papierze fotograficznym, który zapewni większą trwałość gotowych magnesów.
- Rozciąć wydruk na części odpowiadające poszczególnym magnesom, ale nie wycinać dokładnych kształtów.
- Magnesy dokładnie pokryć płynnym klejem i odczekać 2-3 minuty, aż nieco przeschnie.
- Docisnąć wzory do magnesów.
- Kiedy klej wyschnie, wyciąć wzory, tnąc po oznaczanych liniach brzegu.
- Przetestować na dowolnym metalowym przedmiocie (przetestowałam na osiemdziesięcioletniej puszce na kawę)!
GOTOWE!
* Jeśli nie mamy starych magnesów, wzór można wydrukować na arkuszach magnetycznych do drukarek.
fajne bardzo, kolekcja z podobnym motywem to świetny pomysł i zbawienie dla lodówki
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł na ozdobę mieszkania:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pomysły Marchewkowej! :)
OdpowiedzUsuńŚliczny ten wzór na magnesach, kartka na lodówce zresztą też :P
Tak niewiele trzeba do szczęścia! Cudo! :)
OdpowiedzUsuńpomysłowa z Ciebie kobietka:)) piękne!
OdpowiedzUsuńcudowne:)))
OdpowiedzUsuńkocham taki wzorek
Bardzo Wam dziękuję za miłe słowa! Cieszy mnie ogromnie, że magnesy się podobają :).
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!
Piękne!
OdpowiedzUsuń@Anonim: Dziękuję serdecznie! :)
OdpowiedzUsuńCzyżby Tchibo zmobilizowało do DIY? ;)
OdpowiedzUsuńbędę nieoryginalna i się powtórzę: urocze po prostu... ;)
OdpowiedzUsuń@Lidye: Ogromnie dziękuję :).
OdpowiedzUsuń@Zazulla: Dostałam powiadomienie o Twoim komentarzu, ale z nieznanych mi przyczyn nie wyświetla się on pod notką.
OdpowiedzUsuńDobrze zgadałaś, to Tchibo zainspirowało mnie do przerobienia starych magnesów.
Pozdrowienia!
Miodzio! Przyznaję się do wcześniejszej produkcji magnesów - podkradałam córci danonkowe magnesy i wycinałam obrazki z jej magazynów MiniMini... Twoje są o niebo lepsze! Czy mogę zaprosić Cię na warsztaty? Do wyboru Bydgoszcz, Poznań, Zblewo. Szczegóły na blogu. =)
OdpowiedzUsuńa gdzie kopiłaś klej uhu? bo ja już pół wrocławia przeszukałam i nie mogę znaleźć :(
OdpowiedzUsuń@Mangelpie: Dziękuję Ci serdecznie! No i czemu te warsztaty tak daleko? ;)
OdpowiedzUsuń@Fransis: Klej UHU kupiłam w Lidlu. Mieli całą kolekcję produktów tej firmy.
o! dzięki. sprawdzę :)
OdpowiedzUsuń@Fransis: Stale chyba ich raczej nie sprzedają, ale zwykle pojawia się z kolekcjami biurowymi.
OdpowiedzUsuń