Większość z Was zapewne zorientowała się, że nie noszę i nie znoszę spodni. Jednak powszechnie wiadomo, że nieodłącznym elementem letniej garderoby kobiety żyjącej w latach pięćdziesiątych były krótkie spodenki z wysokim stanem. I mi, jako miłośniczce stylu tamtych lat, nie wypada ich nie posiadać.
Prezentowane na zdjęciu poszerzacze bioder pochodzą z początku lat osiemdziesiątych, co nie przeszkodziło w stworzeniu odpowiedniej stylizacji. Świetnym ich dopełnieniem okazała się trzydziestoletnia koszula bez rękawów.
Prezentowane na zdjęciu poszerzacze bioder pochodzą z początku lat osiemdziesiątych, co nie przeszkodziło w stworzeniu odpowiedniej stylizacji. Świetnym ich dopełnieniem okazała się trzydziestoletnia koszula bez rękawów.
[kliknij, aby powiększyć]
♥
Spodenki z wysokim stanem: sh (3 zł)
Koszula: sh (50 gr)
Buty: CCC
Opaska: H&M
Torba: HO::LO for Redd's
Spodenki z wysokim stanem: sh (3 zł)
Koszula: sh (50 gr)
Buty: CCC
Opaska: H&M
Torba: HO::LO for Redd's
weri najs
OdpowiedzUsuńpodoba mi się połączenie tej nowoczesnej w formie torby z retro stylem. bardzo się mi podoba :)
OdpowiedzUsuńAnonim: Senk ju!
OdpowiedzUsuńBlu: Dziękuję Ci serdecznie! Z torbą zmierzałam właśnie na zakupy.
OdpowiedzUsuńAleż Ty masz talię! Pozazdrościć.
OdpowiedzUsuńRyfka: Dziękuję, dziękuję! A wszystko dzięki nadmiernemu ściskaniu się spódnicami z wysokim stanem :>.
OdpowiedzUsuńjej, J.Z., ale masz wcięcie ładne i nogi długaśne :) Lata 50 jak się patrzy. A czy leci z nami pasek? Bo pasek bym chyba dodała.
OdpowiedzUsuńale klimatyczne zdjęcia..jakiego aparatu używasz lub programu do obróbki zdjęć?bo wychodzi to świetnie...spodenki tez masz fajne:)
OdpowiedzUsuńNo! Talia osy jak się patrzy! :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz, a spodenki boskie, numer jeden tego lata :)
OdpowiedzUsuńJak zwykle zestaw na duży plus! ;-))
OdpowiedzUsuńHej! Faktycznie masz cudowną talię!
OdpowiedzUsuńStarczy ściskanie się spódnicami?;D
A mnie podobają się różowe buty i różowa szminka jako ocieplenie tego zestawu. Ładnie to gra.:)
Szminka i opaska cudowne! Jestem w trakcie szycia takich spodni, ale nie z jeansu :>
OdpowiedzUsuńSzafaN: Dziękuję serdecznie! A pasek leci, lecz niekoniecznie z tymi spodenkami. Uszyte są tak (góra jest zaokrąglona), że wszelkie paski podjeżdżają ponad guzik.
OdpowiedzUsuńSzafa Madziary: Dziękuję bardzo. Aparat to zwykła cyfrówka, a obrabiam w PS.
Emnilda: Dziękuję serdecznie!
Thonia: Dziękuję bardzo!
Chaoskontrolowany: Niezmiernie mi miło!
Paluina. Dziękuję serdecznie! Spódnice niemal jak gorset, jak już raz powietrze wciągnę, to już tak zostaje :>.
Le Buduar: Dziękuję bardzo! A ja do uszycia takich zbierałam się od dawna, mam świetny wykrój z Burdy. Może coś mi jeszcze z tego wyjdzie.
Super! Wyglądasz bosko. Strój bardzo vintage.
OdpowiedzUsuńPrzepięknie, niczym pin-up girl.
OdpowiedzUsuńJesteś moją ukochaną polską szafiarką. Tak trzymać!!!
haha,fajnie :)
OdpowiedzUsuńSpodnie mają naprawdę hiper wysoki stan:). Ostatnio znajoma odstąpiła mi takie tylko, że długie. Hi, hi to co w Wielkich Miastach jest vintage u mnie na wsi to normalny strój kobiet po 40-stce ;D. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSexy sexy. Mmm...
OdpowiedzUsuńWspominałam już, że Cię uwielbiam?
OdpowiedzUsuńAnonim: Dziękuję serdecznie!
OdpowiedzUsuńOlka: Dziękuję i cieszę się, że blog przypadł Ci do gustu!
Gosia: Dziękuję bardzo!
Pani La Mome: Dziękuję! Ja też swoje życie dzielę między miastem a wiejską sielanką i wiem jak to jest :>.
Right Geek: Aaaand frog!
Killercola: Dziękuję serdecznie, niezmiernie mi miło :D!
przewspaniale wyglądasz w sukienkach i spódnicach... ale w spodniach też ohoho :)
OdpowiedzUsuńMarzę właśnie o takich spodenkach w czarnym kolorze. Są świetne!
OdpowiedzUsuńNo to pięknie:)
OdpowiedzUsuńlaff: Dziękuję! Zdecydowanie wolę spódnice i sukienki, jednak w tych spodenkach całkiem nieźle się czuję.
OdpowiedzUsuńSza: Dziękuję! Ja też wciąż myślę o czarnych. Jeśli gdzieś ich nie dostanę to będę szyć.
Babka: Dziękuję!
spodenki świetne tak jak całosc a przez uzupełnienie nowoczesną w formie torba powstała nowa jakosc :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Torba Redd's napatoczyła się przypadkiem - właśnie wybierałam się na zakupy.
OdpowiedzUsuńPięknie, jak z katalogu!
OdpowiedzUsuńWow! Co za talia!
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem.
przepięknie, zresztą jak zawsze ;)
OdpowiedzUsuńpodpisuje Weronika, wierna fanka Twoich opisów na Twitterze ;D
WERONIKA: Serdecznie dziękuję!
OdpowiedzUsuńA Twittera nieco zaniedbałam - winę zwalam na Blipa :>.
Anonim: Dziękuję! Chociaż z katlogiem bym nie przesadzała :P.
OdpowiedzUsuńGigfrog: Dziękuję!
Może i spodenki poszerzają biodra, co akurat jest nie możliwe w Twoim przypadku, ale za to jak podkreślają talię, którą Ty masz boską! Pięknie po prostu :D
OdpowiedzUsuńpodziwiam! podziwiam!
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje outfity! I chociaż wolę Cię w spódnicach/ sukienkach to i tak to połączenie spodenek (3 zł?! wow!) z koszulą (50 gr?! WOW!) jest bombastyczne! :)
pozdrawiam!
Fantastyczna stylizacja, ja bym źle wyglądała w stylu lat 50, ale tobie pasuje idealnie. Właśnie zauważyłam, że nie nosisz spodni i musze przyznać, że w spódnicach prezentujesz się świetnie,a w ogole nie pamiętam Cię w spódnicach w LO:))
OdpowiedzUsuńmiuska: Dziękuję serdecznie! Akurat na poszerzeniu bioder mi zależy :P.
OdpowiedzUsuńWER.: Dziękuję, dziękuję! Ja też wolę się w spódnicach i sukienkach, ale wszystkiego trzeba spróbować i przyznam, że ten eksperyment zaliczam do całkiem udanych. A ceny tak niskie, bo w tym lumpeksie kilogram to zaledwie 5 zł. Ubrani pochodzą głownie z lat 80-tych i 70-tych.
Ada: Dziękuję, moja droga Adziu! Faktycznie w LO chyba nigdy spódnicy na sobie nie miałam (poza studniówka). A teraz popatrz, co mi się porobiło :>.
a gdzie jest ten wspaniały lumpeks gdzie takie ceny?
OdpowiedzUsuńAda: Lumpeks w Oleśnicy koło pogotowia. Likwidują go teraz, stąd te ceny.
OdpowiedzUsuńAda: To właśnie w tym lumpeksie kupiłam buty z poprzedniego wpisu.
OdpowiedzUsuńSuper blog, powinni napisać o Tobie na Luli.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!!!
Monia
bardzo fajny, BArdzo blog :]
OdpowiedzUsuńMonia: Dziękuję serdecznie! Myślę jednak, że Lula interesuje się szafiarkami ze znacznie większym stażem.
OdpowiedzUsuńMagda: Serdecznie dziękuję! Miło mi niezmiernie.
J.Z w spodniach? O kurdę...;) Po przeczytaniu twojego wpisu i głębszym zastanowieniu faktycznie zorientowałam się, że nigdy nie widziałam Cię w spodniach i szczerze powiedziawszy, nie mogę wyjść z podziwu, bo nie jestem sobie w stanie wyobrazić życia bez spodni. Zimy konkretniej ;) W każdym razie, miły eksperyment i mi osobiście spodenki podobają się bardzo :)
OdpowiedzUsuńlubie
OdpowiedzUsuńAreta: Dziękuję!
OdpowiedzUsuńŁucja: Dziękuję serdecznie!
OdpowiedzUsuńNa modę z lat 50tych jesteś zdecydowanie za chuda ;P
OdpowiedzUsuńlavinka: Czy ja wiem, w latach 50. kobiety były szczupłe i spódnicami poszerzały biodra, a podkreślona talia optycznie uwydatniała biust :>.
OdpowiedzUsuńThanks!
OdpowiedzUsuńYou look wonderful!! :D
OdpowiedzUsuńMany thanks, Aya!
OdpowiedzUsuńte short'y plus Twoja talia = coś pięknego :)
OdpowiedzUsuńśliczny retro zestaw !
eveline fashion-diary: Dziękuję serdecznie!
OdpowiedzUsuńSuper! Zestaw bardzo udany.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się również torba. Redd's w końcu dobrze przemyślał kampanię i stworzył coś fajnego.
Aleksandra: Dziękuję bardzo!
OdpowiedzUsuńSuper artykuł. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń