odzież - biżuteria - książki - wykroje - sprzęty

10 listopada 2011

Zgapiam od Uljany Siergiejenko

51 raz(y) skomentowano
Dawno nic mnie tak nie zachwyciło, jak pierwsza kolekcja rosyjskiej projektantki Uljany Siergiejenko - wspaniałe stroje inspirowane modą lat pięćdziesiątych i wschodnim folklorem. Chcę wszystko! Oczywiście wszystko sobie uszyję ;].

Zgapianie rozpoczęłam od zielonej sukienki z futrzanym kołnierzem - o tej. Model musiał mieć przedłużone szwy rękawów, skośne cięcia na przodzie góry i kontrafałdy na spódnicy. Jako że nie mogłam znaleźć w Burdzie niczego podobnego, skorzystałam z dwóch różnych wykrojów. Góra to część sukni ślubnej (model 103) z Burdy 3/2011, zaś dół pochodzi z projektu Dice Kayek (model 133), opublikowanego w Burdzie 2/2005.

Sukienka powstaje z miętowej wełny (przypominającej tweed), którą kupiłam ponad rok temu na Allegro. W końcu nadeszła jej pora! Góra modelu wyposażona jest w podszewkę. Nie znoszę sztywnych, krępujących ruchy podszewek w sukienkach, dlatego tu użyłam cienkiej, rozciągliwej bawełny, która dotarła do mnie w paczce od PIEGATEX-u.

Na zdjęciach sukienka jeszcze niewykończona (brak zamka, niepodwinięty dół):

marchewkowa, szafiarka, szycie, krawiectwo, moda, vintage, retro, sukienka, miętowa wełna, tweed, etola futrzana, kołnierz, lata 50, inspired by Ulyana Sergeenkomarchewkowa, szafiarka, szycie, krawiectwo, moda, vintage, retro, sukienka, miętowa wełna, tweed, etola futrzana, kołnierz, lata 50, inspired by Ulyana Sergeenko
[kliknij, aby powiększyć]

Po lewej Burda 2/2005, projekt Dice Kayek nr 133. Po prawej Burda 3/2011, suknia ślubna nr 103.
Burda 2/2005, #133 + Burda 3/2011, #103
[kliknij, aby powiększyć]


Sukienka: model 103 z Burdy 3/2011 (góra) + model 133 z Burdy 2/2005 (dół)
Miętowa wełna: Allegro
Podszewka: prezent od PIEGATEX-u

Etola: lumpeks (wyszukana przez moją mamę)
Rękawiczki: prezent od właścicielki sklepiku Moje Pokoje


5 listopada 2011

Krawieckie zlecenie nr 1 (sukienka z Burdy 7/2011, model 110)

51 raz(y) skomentowano
Cały dzisiejszy dzień spędziłam na apgrejdowaniu (przy pomocy marchewkowych rodziców oraz pana Marchewki) kuchni i pokoju krawieckiego. Wiecie, że ostatnio panuje moda na tworzenie dosłownie wszystkiego z ikeowych stolików LACK? I ja też tej modzie nie mogłam się oprzeć, dlatego pomieszczenie, w którym szyję i produkuję, wyposażyłam w sześć sztuk tego mebla. A to, co z nich powstało już wkrótce pojawi się na blogu.

Tymczasem projekt krawiecki, rozpoczęty tkaninową traumą, został pomyślnie zakończony. Sytuację uratowała dość gruba i niewymagająca podszewki malinowa satyno-tafta. Sukienka, która z niej powstała to model 110 z Burdy 7/2011. Prosty, przyjemny w szyciu, a jednak bardzo ciekawy wykrój. Na uwagę zasługują kimonowe rękawki, pojemne kieszenie i boczne kliny na przodzie góry. Jeśli wytniemy je z ciemniejszego materiału, sukienka optycznie wyszczupli sylwetkę. W wypadku mojej Zleceniodawczyni taki zabieg nie był potrzebny :).

A oto sukienka i jej właścicielka, która, ku mojej radości, zgodziła się zapozować do zdjęć:

marchewkowa, blog, szycie, krawiectwo, szafiarka, sukienka, burda 7/2011, model, dress 110, satyno-tafta, malinowy materiał, kimonowe rękawki, kliny, kieszeniemarchewkowa, blog, szycie, krawiectwo, szafiarka, sukienka, burda 7/2011, model, dress 110, satyno-tafta, malinowy materiał, kimonowe rękawki, kliny, kieszenie
marchewkowa, blog, szycie, krawiectwo, szafiarka, sukienka, burda 7/2011, model, dress 110, satyno-tafta, malinowy materiał, kimonowe rękawiki, kliny, kieszeniemarchewkowa, blog, szycie, krawiectwo, szafiarka, sukienka, burda 7/2011, model, dress 110, satyno-tafta, malinowy materiał, kimonowe rękawki, kliny, kieszenie
[kliknij wybrane zdjęcie, aby je powiększyć]
Fot.: pan Marchewka


Sukienka: model 110, Burda 7/2011
Satyno-tafta: Wrocław, ul. Robotnicza

PS Jeszcze przez 8 dni na Leśno-Marchewkowej trwa konkurs Philips. Do wygrania kosmiczne żelazko Azur oraz książki ufundowane przez pana Marchewkę. Zapraszamy!