Pan Marchewka zamówił na pierwsze urodziny swojego bratanka pomarańczowego hipopotama. No też ma wymagania! Na szczęście były to wymagania, którym byłam w stanie sprostać.
Otóż kilka lat temu na niemieckiej stronie Burdy kupiłam przeceniony wykrój skoczka dla małych dzieci - 6560. Skoczek ten miał kształt nosorożca lub, po odjęciu rogów, właśnie hipopotama! Do tego na Allegro zamówiłam pomarańczowy plusz minky, a błękitny (na wnętrza uszu) miałam w swoich zbiorach.
Oryginalnie hipopotam jest jednowarstwowy, czyli materiał zewnętrzny po zszyciu wypychany jest kulką silikonową. Ja pokusiłam się o nieco bardziej skomplikowane rozwiązanie. Najpierw uszyłam z płótna bawełnianego zwierzę pozbawione wszystkich detali. Wraz z panem Marchewką wypełniliśmy je kulką wymieszaną z drobnymi ścinkami materiałów. Mają one za zadanie wzmocnić szczególnie narażone na zgniatanie nogi oraz zwiększyć wagę skoczka (coby się z dzieckiem nie przewracał). Następnie z minky (dzianinę w całości podkleiłam elastyczną flizeliną) wyprodukowałam hipopotama właściwego (już z wszystkimi detalami - doszytym ogonem, uszami oraz wszytymi oczami, nozdrzami i jednostronnym uśmiechem) zamykanego na zamek i naciągnęłam go na hipopotama wewnętrznego, którego dopełniłam nieco wsadem, a następnie zaszyłam.
I tak oto powstał ważący 4 kilogramy i mierzący 70 cm gość ze zdjęć!
Jeśli skusicie się na ten wykrój (choć teraz jego cena nie jest już tak zachęcająca), to warto wykonać próbkę hipopotama, gdyż kliny nóg wszywane zgodnie z instrukcją nie schodzą się zbyt ładnie. Warto wszywać je na samym końcu.
Otóż kilka lat temu na niemieckiej stronie Burdy kupiłam przeceniony wykrój skoczka dla małych dzieci - 6560. Skoczek ten miał kształt nosorożca lub, po odjęciu rogów, właśnie hipopotama! Do tego na Allegro zamówiłam pomarańczowy plusz minky, a błękitny (na wnętrza uszu) miałam w swoich zbiorach.
Oryginalnie hipopotam jest jednowarstwowy, czyli materiał zewnętrzny po zszyciu wypychany jest kulką silikonową. Ja pokusiłam się o nieco bardziej skomplikowane rozwiązanie. Najpierw uszyłam z płótna bawełnianego zwierzę pozbawione wszystkich detali. Wraz z panem Marchewką wypełniliśmy je kulką wymieszaną z drobnymi ścinkami materiałów. Mają one za zadanie wzmocnić szczególnie narażone na zgniatanie nogi oraz zwiększyć wagę skoczka (coby się z dzieckiem nie przewracał). Następnie z minky (dzianinę w całości podkleiłam elastyczną flizeliną) wyprodukowałam hipopotama właściwego (już z wszystkimi detalami - doszytym ogonem, uszami oraz wszytymi oczami, nozdrzami i jednostronnym uśmiechem) zamykanego na zamek i naciągnęłam go na hipopotama wewnętrznego, którego dopełniłam nieco wsadem, a następnie zaszyłam.
I tak oto powstał ważący 4 kilogramy i mierzący 70 cm gość ze zdjęć!
Jeśli skusicie się na ten wykrój (choć teraz jego cena nie jest już tak zachęcająca), to warto wykonać próbkę hipopotama, gdyż kliny nóg wszywane zgodnie z instrukcją nie schodzą się zbyt ładnie. Warto wszywać je na samym końcu.
Prawy profil:
[kliknij, aby powiększyć]
Tu po rozpięciu hipopotama właściwego widać hipopotama wewnętrznego:
Skosy:
Przody:
Tyły:
[kliknij, aby powiększyć]
[kliknij, aby powiększyć]
[kliknij, aby powiększyć]
[kliknij, aby powiększyć]
[kliknij, aby powiększyć]
[kliknij, aby powiększyć]
🇵🇱
Hipopotam: uszyłam dla bratanka pana Marchewki
Wykrój: Burda 6560
Materiał: pomarańczowa i błękitna dzianina minky
🇬🇧
Stuffed Hippo: made by me, a gift for Mr. Carrot's nephew
Sewing Pattern: Burda 6560
Fabric: orange & light blue minky fabrics
Jest słodki, cudowny i też bym go chciał! ♥♥♥
OdpowiedzUsuńAle teraz drugiego dla Pana Marchewki trzeba machnąć, bo razem wyglądają przefantastycznie :-D
Już mi pół rodziny zgłasza zapotrzebowanie na hipka ;].
UsuńNo ja się w ogóle nie dziwię! Też bym zgłaszał, jakbym nie planował się przenosić ;-)
UsuńFenomenalna robota! Oklaski!!!
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie!
UsuńCuudnyy!
OdpowiedzUsuńCieszy mnie bardzo, że się podoba :D.
Usuńjestes mistrzynia
OdpowiedzUsuńWiadomo ;].
UsuńPrzepiękny. Bardzo rzadko używam tego słowa, a tu pasuje jak ulał.
OdpowiedzUsuńDzięki przeogromne!
UsuńPo prostu wow!
OdpowiedzUsuńBardzo mnie cieszy, że się podoba :D.
UsuńCzy moge prosic o cene takiego hipcia jest piekny a czy opcja w innym materiale lub kolorze bylaby mozliwa?
OdpowiedzUsuńNiestety, na podstawie wykrojów Burdy nie można szyć komercyjnie. Przykro mi, że nie mogę pomóc. Pozdrowienia!
Usuń