Pamiętacie sukienkę z pierwszego zdjęcia?
Pewnie nie. Kupiłam ją na przecenie w H&M i na blogu zaprezentowałam tylko raz. A wszystko przez kreatywny inaczej pomysł projektanta tego modelu.
Sukienka została uszyta z tkaniny wiskozowej, przypominającej satynę bawełnianą, co oznacza, że jest lekko rozciągliwa, miękka i śliska. Niestety, zgodnie ze szwedzką myślą technologiczną model ten podszyto twardym i nierozciągliwym poliestrem (typowo płaszczowym). Geniuszu tej konstrukcji dopełnia brak jakichkolwiek zaszewek w tejże właśnie podszewce!
Jak to trafiło na sklepowe półki? No jak?
Po pięciu latach sukienka dojrzała do przerobienia. Wyprułam z niej podszewkę i obrzuciłam odszycia. Dodatkowo odprułam podłożenie dołu, do którego doszyję pas czarnej bawełnianej satyny, dzięki czemu sukienka się nieco wydłuży. Teraz kończy się tuż przed kolanem, a w moim wieku to już nie wypada ;].
Sukienka nie jest jednak główną bohaterką tej notki, a tłem dla krótkiej peleryny, którą uszyłam z kawałka cienkiej wełnianej krepy.
Do jej stworzenia użyłam wykroju, za który Burdzie należą się same pochwały - 1B (żakiet + peleryna) z Szycia krok po kroku 2/2013. Wykrój ten składa się z jednego elementu (wycinamy go dwa razy) i zawiera w sobie wdawane główki rękawów, które sprawiają, że narzutka układa się wprost idealnie i nie zjeżdża z ramion. W zwykłej Burdzie takiego wykroju do tej pory nie było!
Model ten bardzo łatwo zmodyfikować i wyposażyć w przeróżne ozdoby. Poniżej moja wersja z niewielkim szalowym kołnierzykiem:
[kliknij wybrane zdjęcie, aby je powiększyć]
PL
Pelerynka w stylu lat '50.: uszyłam sobie, Szycie krok po kroku 2/2013, #1B
Wełna w czarno-błękitne tulipany: Rags&Silks
Podszewka: poszewka z Ikei
Sukienka w błękitne róże: H&M
Klips: zrobiłam sobie
EN
50s style cape: made by me, Burda Easy 2/2013, #1B
Wool: Rags&Silks
Lining: Ikea pillowcase
Dress: H&M
Sweater clip: made by me
PS Facebook wymyśla coraz to nowe utrudnienia w dostępie do wpisów obserwowanych osób. W związku z tym założyłam profil na Instagramie. To tam znajdziecie zdjęcia z postępów w szyciu kolejnych modeli, czyli wszystko to, co nie dostało się na bloga!
Po zobaczeniu pierwszego zdjęcia byłam przekonana, że to kolejny wzór zaprojektowany przez Ciebie. Z resztą oba wyglądają tak "Twojo" ;)
OdpowiedzUsuńOd dawna jestem miłośniczką takich wzorów. Odbiło się to na moim rysowaniu :P.
UsuńCiekawa pelerynka:)
OdpowiedzUsuńBurda się naprawdę postarała!
UsuńGreat minds think alike :) mam skrojoną tę samą pelerynę z szaro-czarnej kratki!
OdpowiedzUsuńNo to krawiecka piona! :D
UsuńBardzo fajna sukienka i pelerynka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Tak się przypadkowo komplet stworzył. Bardzo Ci dziękuję!
UsuńMiłego dnia :).
Kurcze, jakoś ta pelerynka mi nie wpadła w oko, gdy przeglądałam Szycie Krok Po Kroku. Muszę nadrobić :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie ta pelerynka wygląda z tą sukienką. Z daleka może wyglądać jak całość! :D
"Szycie" tak ma. Na pierwszy rzut oka nic nowego, ale po dokładnym przyjrzeniu się...
UsuńW rzeczywistości wzory jeszcze bardziej się zlewają. Prawie różnicy nie widać.
Podoba mi się pelerynka, a w szczególności ta zapinka do niej. Ciuchy z sieciówek mają wiele wad, mi w jednej sukience z h&m wychodzi na wierzch odszycie dekoltu.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję!
UsuńNiestety, sieciówki nie dbają o konstrukcję odzieży. Ważne, żeby na wieszaku i manekinie ładnie wyglądało.
Niedługo mam wesele, a na weselach mam zazwyczaj problem z tym, co na ramiona. Taka narzutka byłaby ekstra. Tylko, że w ogóle nie zwróciłam na ten element uwagi w szyciu krok po kroku. Zatem dzięki za pokazanie narzutki w przystępny sposób, faktycznie, ma potencjał!
OdpowiedzUsuńNajlepsze wykroje są zawsze ukryte ;].
UsuńZgadzam się z pierwszą komentatorką, wzory są w Marchewkowym klimacie. A propos wzorów kwiatowych - jak się sprawuje płaszczyk z gabardyny?
OdpowiedzUsuńPłaszcz sprawuje się wyśmienicie. Już go nosiłam w cieplejsze dni. Przy następnej okazji wykonam zdjęcia na bloga :).
UsuńPelerynka wygląda świetnie, będzie pasować nie tylko do tej sukienki.... :)
OdpowiedzUsuńSłusznie! Choć już w planach mam kolejne pelerynki :).
UsuńŚliczny szczegół uzupełniający garderobę - bardzo ładna pelerynka :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie Ci dziękuję :).
UsuńCzaiłam się na tą pelerynkę, ale jakoś zawsze było mi nie po drodze z szyciem próbki (mam taki ładny czerwony aksamit, do tego może czarny haft... Hmm:D). Nawiasem - piękna tkanina:)
OdpowiedzUsuńUszyłam ją bez próbki i lzey idealnie. Przyłożono się do konstrukcji tego modelu!
Usuń