Ponoć białe ubrania są be! Tak przynajmniej twierdzi jeden z czołowych polskich stylistów. Biel pogrubia (podkreśla cellulit, o zgrozo!) i oszpeca. Jestem przerażona ;].
Wbrew pozorom, pod spodem nie mam gorsetu. Sukienka nie jest usztywniana fiszbinami (choć tak zaleca instrukcja), nie jest też nazbyt obcisła - w talii mam kilka centymetrów luzu. Ten model jest tak doskonale dopasowany do kobiecej sylwetki, że nie wymagał dodatkowych wspomagaczy.
Dziękuję Wam za cierpliwość!
Dziękuję Wam za cierpliwość!
[kliknij wybrane zdjęcie, aby je powiększyć]
Zdjęcia: pan Marchewka + pierwsze w mojej szafiarskiej karierze zdjęcie w lustrze
W notce wystąpili:
Sukienka: uszyłam sobie; wykrój - McCall's 4666 (z 1958 roku), len - prezent od PIEGATEX-u
Słomiany kapelusz z groszkowaną wstążką: Biedronka (kupiony w zeszłym roku)
Kolczyki: KappAhl, Vintage Stories
Espadryle: Tommy Hilfiger, prezent od Schaffashoes.pl
Jesu Marchewciu jaką Ty masz figurę! Pal sześć sukienkę, wyglądasz po prostu obłędnie:D
OdpowiedzUsuńDzięki Ci, Lemoniadko, serdecznie! :)
UsuńCudownie kobieca, idealna na lato :)
OdpowiedzUsuńOgromnie dziękuję! :)
Usuńzzieleniałam z zazdrości i tak mi już zostanie ;-)
OdpowiedzUsuńpięknie wyglądasz!
uściski!
Serdecznie dziękuję!
UsuńPięknie :) Dita von Teese byłaby z ciebie dumna :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci przeogromnie :).
Usuńwow, jak szykownie ;))
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję!
UsuńZaniemówiłam z wrażenia! Pięknie!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję :).
UsuńFantastycznie! Każda kobieta powinna mieć w swojej szafie taką sukienkę!
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci ogromnie :).
Usuń"Biel pogrubia (podkreśla cellulit, o zgrozo!) i oszpeca" - spójrzmy prawdzie w oczy: to "biała śmierć"! ;->
OdpowiedzUsuńSłusznie, słusznie ;>.
Usuńhmmm cudnie:)
OdpowiedzUsuńOgromnie Ci dziękuję! :)
UsuńZ ciekawości przeczytałam podlinkowany tekst o modzie na lato i nawet obejrzałam zdjęcia. To prawda, że zdecydowanie odcinasz się od rad stylistów i całą swoją wysmakowaną postacią kłócisz się z ich postaciami, o których litościwie zmilczę.
OdpowiedzUsuńKobieca figura w tej sukience - piękna kobieca figura - to coś wspaniałego. Od kapelusza aż do sandałki jesteś absolutnie zjawiskowa.
Serdecznie Ci dziękuję za tyle przemiłych słów :).
UsuńSukienka jest ABSOLUTNIE ZACHWYCAJĄCA! Stylizacja położyła mnie na łopatki, ech i ach!
OdpowiedzUsuńA o poziomie całego tego tekstu, który cytujesz na początku, niech świadczy fakt, że na dużym, znanym i popularnym portalu ma mniej niż połowę tych lajków, które Ty zebrałaś pod tym postem :)
Ogromnie mi miło, że sukienka się podoba :). Dziękuję serdecznie!
UsuńA co do artykułu, to zapewne niewiele osób zgadza się z poglądami pana Jacykowa :P.
przepiękna sukienka i Ty w niej przepięknie wyglądasz. talii zazdroszczę! i tak letnio to wszystko, i wakacyjnie.
OdpowiedzUsuńOgromnie dziękuję za tak miłe słowa :).
UsuńWspaniale wyglądasz! Aż mnie zamurowało, sukienka obłędnie leży na Tobie, a te zdjęcie w lustrze... jej, jaka Ty piękna jesteś!
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci przeogromnie :).
Usuńjedyne, czego nie lubię w białych ubraniach to to, jak szybko się brudzą ;(
OdpowiedzUsuńLatem mnie to jakoś nie przeraża :]. Wszystko szybko schnie!
UsuńDziękuję!
sukienka i Ty w niej zachwycająca!!!
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję! :)
UsuńWyglądasz obłędnie, manekin z poprzedniego posta niech się schowa. No i dawaj cycki! (żartowałam:) Numer wykroju diabelski. A w Robalu znowu mają te kapelusze.
OdpowiedzUsuńpoza tym:
No wiesz, bez słit foci do lustra to blog się nie liczy. Od dziś możesz się zaliczać do Real Desperate Szafiars.
Mnie biel serio pogrubia, dlatego nie robię sobie w niej zdjęć. Poza tym się brudzi najłatwiej ze wszystkiego, a mi wystarczy kanapkę jeść, żeby się ufajdać oraz nie chce mi się nigdy, ani to przenigdy robić białego prania - pewnie dlatego, że tak całkiem białą to mam jedną koszulkę, a jak coś ma nadruk to już nie jest całkiem biel - rezultat więc - co białe, robi się szybko szare. Dlatego więc nie skarciłam Tomasza okrzykiem: "Ale jak to? Przecież białe jest piękne." w czasie rozmowy do tego tesktu. BTW dziękuję za podlinkowanie:)
Biję pokłony w podzięce, dobra kobieto!
UsuńFakt, biel się brudzi, ale mamy lato, więc pranie schnie ekspresowo, a szarzenie mnie jakoś nie przeraża.
A co do kapeluszy, to nawet nie wiedziałam, że znowu dają je w Biedronce. W zeszłym roku sporo się za nim nalataliśmy, bo ludzie się na ten kolor rzucili.
no nie, no nie... jak mogłaś tak w bieli wyskoczyć i zobacz jak Ty wyglądasz!! no przecież jakbyś nie białą uszyła to byś "modelowo" wyglądała a nie jakieś kobiecości, wypukłości.... ości... ości.... ;>
OdpowiedzUsuńNo przepraszam, przepraszam! Już nie będę.
UsuńA może jednak będę ;].
Dziękuję Ci przeogromnie, droga Karolino!
sukienka idealna, idealna dla Ciebie, podkreśla co trzeba pięknie, ale nie nachalnie. No po prostu miód:)
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję! :)
Usuń"Żeby biel nas nie pogrubiła, musimy podkreślić albo talię, albo pokazać nogi czy dekolt. Wyeksponujmy jakieś ładne i szczupłe miejsce – radzi Jurczyk."
OdpowiedzUsuńPoza tym.. czy ty aby coś schudłaś? Bardzo szczupło w tym wyglądasz, a sama sukienka prześliczna. ;D Ja też chcę ten wykrój!
Pani Jurczyk ma rację. Dobry krój i żadna biel nie pogrubi.
UsuńCo do schudnięcia, to wręcz przeciwnie. Niestety! :P
Ogromnie Ci dziękuję!
piękna!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo!
Usuńświetna ta sukienka bardzo kobieca, pięknie podkreśla Twoją figure ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Bardzo mi miło, że sukienka się spodobała.
UsuńDziękuję serdecznie i pozdrawiam! :)
Sukienka wygląda świetnie, bardzo fajny krój. Ja nie mam żadnej białej sukienki w szafie,nie lubię po prostu tego koloru. Pontym myślę, że jest mało praktyczny (czytaj: szubko się brudzi). Wolę raczej kolory.
OdpowiedzUsuńOgromnie dziękuję :).
UsuńMnie brudzenie nie przeraża, szczególnie że nie brudzę się jakoś specjalnie (choć podróżuję komunikacja miejską). Wychodzę z założenie, że jak zabrudzi się trwale, to uszyję nową :P.
Piękna klepsydra!!:)
OdpowiedzUsuńSerdecznie Wam dziękuję!
Usuńłał, wyglądasz bajecznie
OdpowiedzUsuńfigury tylko pozazdrościć :)
Kasia
Ogromnie dziękuję za tak miłe słowa :).
UsuńTaka prosta, a taka efektowna! (mowa, oczywiscie, o sukience) Wedlug mnie biale ubrania sa bardzo twarzowe, co prawda, optyczie pogrubiaja, ale akurat Ty nie musisz sie tym martwic przy takiej figurze...
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję! :)
Usuńaaaaaaa dech mi zaparło, wyglądasz prześlicznie, no po prostu brak mi słów!!!!!
OdpowiedzUsuńBiję pokłony w podzięce, Chmurko!
UsuńNa początek powiem jedno: klasa - po prostu klasa!
OdpowiedzUsuńSukienka już na manekinie wyglądała zachęcająco, ale dopiero teraz nabrała kształtów, że tak powiem ;-) W każdym razie leży świetnie!
Ehhh... masz wspaniałą figurę, w dodatku wyglądasz mi na wysoką osobę - nic tylko zazdrościć - w pozytywnym tego słowa znaczeniu :-)
P.S. Kapelusz mi się skojarzył z Pretty Woman :-)
Serdecznie Ci dziękuję za tyle miłych słów! :)
UsuńDo wysokich niestety nie należę, jestem raczej średnia.
Świetna sukienka !
OdpowiedzUsuńW sukience wyglądasz zjawiskowo. Ale inna istotna sprawa - stanik! Jaki miałaś na sobie biusthalter, kobieto w bieli ??? :)
OdpowiedzUsuńDo tej sukienki noszę biustonosz z odpinanymi ramiączkami od Ewy Bień. Zamieniam je na jedno silikonowe ramiączko, biegnące po szyi (jest niewidoczne pod wiązaniem).
UsuńTrzyma się to całkiem dobrze, ale jednak poszukuję odpowiedniego bezramiączkowca.
Dziękuję serdecznie :).
To samo robię z ramiączkami od biustonosza, gdy mam ubrać coś z taką górą jak w tej sukience. I nie potrzeba bezramiączkowca, którego nie lubię, bo troszkę obciska...
UsuńA teraz zamiast komplementować sukienkę - co cudna, będą chwalić figurę (bajeczna) hihihi i SŁUSZNIE!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za przemiłe słowa :).
Usuńzdecydowanie pochlebia Ci ta sukienka! musiałam to napisać nawet pomimio chwilowej jednoręczności, gdyż fakt ten wymaga poddkreślenia:) Pozfrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki Ci, Grando, przeogromnie! :D
UsuńMam nadzieję, że dwuręczność szybko powróci. Pozdrowienia!
Stylistom dziękujemy, bo guzik się znają i to przeważnie oni chodzą fatalnie ubrani. Twoja biała sukienka jest piękna - kobieca, do figury, w sam raz na lato! *^v^*
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję za tak miłe słowa! :)
UsuńBardzo się cieszę, że Ci do gustu przypadła.
Cudna sukienka wyszła, wyglądasz zjawiskowo!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :).
UsuńCudowny krój i wykonanie, wyglądasz bosko!
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję!
Usuńkurde mój mąż jest innego zdania- kocha jak jestem na biało ubrana:) gdy sie poznaliśmy miałam biała tunikę :) styliści sa dziwnymi ludźmi -jak krytycy heheh nie ważne co jak byleby rzec- do du...y :0. Jakbyś zamiast kapelusza miała blond falowane włosy - istna Marylin Monroe :)i przytoczę jej cytat - styliści chyba do tego dążą- To ogromnie ułatwia wybór, gdy wszystko jest jednakowe
OdpowiedzUsuńJa tam nie wiem, co styliści mają przeciwko bieli. Nigdy nie brałam jej za kolor pogrubiający.
UsuńOgromnie Ci dziękuję za przemiłe słowa!
Dziękuję bardzo! :)
OdpowiedzUsuńta sukienka jest po prostu zachwycająca! tak jak Twoja figura! nie mogę się napatrzeć ^^
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję :).
UsuńJestem pod wrazeniem! Sukienki i Twojej figury :)))
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuje za miłe słowa :).
UsuńBiałe cudo. Ślicznie wyglądasz....
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję :). Miło mi ogromnie, że się sukienka spodobała.
UsuńNa manekinie było pięknie, ale teraz jest przepięknie!!!
OdpowiedzUsuńZdjęcia jak z dobrej reklamy lub filmu :) SUPER!
PS. Muszę uszyć sobie coś białego, skoro takie niemodne :)
Biel jest latem niezastąpiona. Chyba bym umarła w innych kolorach w takie upały.
UsuńDziękuję Ci ogromnie :).
eee tam biel pogrubia :D mam parę białych sukienek i jakoś nie zauważyłam :) co do twojej to jest perfekcyjna i z milą chęcią bym ją przygarnęła :D
OdpowiedzUsuńNo właśnie, nigdy nie zauważyłam, żeby biel kogokolwiek pogrubiała.
UsuńSerdecznie dziękuję, Mała Gosiu! :)
prezentuje się świetnie... a jeśli nawet pogrubia, to Tobie to nie szkodzi ;)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za miłe słowa :).
UsuńOd razu wiedziałam jak zobaczyłam ją na manekinie, że będzie cudnie wyglądała, ale te zdjęcia i Ty w tej sukience - wyglądasz obłędnie! Piękna sukienka i wcale się nie zgadzam, że biel pogrubia :)
OdpowiedzUsuńBiję pokłony w podzięce :).
UsuńWyglądasz fenomenalnie! Piękna sukienka ♥
OdpowiedzUsuńkocham <3 <3 <3
OdpowiedzUsuńCieszy mnie bardzo, że się podoba :).
UsuńCudna sukienka, idealnie podkreśla Twoją figurę! Co do "złej bieli" to stanowi ładne tło dla koloru skóry i jest super-praktyczna na lato, więc bez sensu przejmować się tzw.stylistą;)
OdpowiedzUsuńOgromnie dziękuję! :)
Usuńnooo nareszcie, już się nie mogłam doczekać prezntacji :) i pięknie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że nikt nie umarł z głodu oczekując przed monitorem na prezentację sukienki :P.
UsuńBardzo Ci dziękuję!
super
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńPowiem szczerze, że sukienka na manekinie nie zrobiła na mnie wrażenia ;) Za to widząc ją na Tobie zbieram szczękę z podłogi i zazdroszczę figury! :) Wyglądasz w niej fenomenalnie :D
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję! Miło mi ogromnie, że na żywym organizmie sukienka bardziej się podoba ;-).
UsuńAch te przesady, stylisci i inni 'madrzy'- bilay byl, jest i bedzie modny w lecie. Na 2013 znow jest w palecie modnych kolorow. Poza tym - najwazniejsze co ty lubisz.
OdpowiedzUsuńSukienka i ty w niej wygladacie wspaniale! Gratulacje!
No i właśnie o to w tym artykule chodzi, że biel modna, a taka szpecąca ;-].
UsuńOgromnie Ci dziękuję za przemiłe słowa! Pozdrowienia :).
Grzechem byłoby nic nie napisać, napiszę więc to, co moje poprzedniczki: Marchewkowa, wyglądasz OBŁĘDNIE! :)
OdpowiedzUsuńAnecia, serdecznie Ci dziękuję! Bardzo mi miło :).
UsuńBez dwóch zdań - sukienka jest prześliczna, a ty w niej wyglądasz cudownie. Gratulacje, Marchewkowo, kolejnej krawieckiej perełki!
OdpowiedzUsuńOgromnie Ci dziękuję za tak miłe słowa :).
UsuńTeraz kombinuję, co by tu stworzyć z wełenki, którą mi przesłałaś. Jakiś maleńki letni żakiet mi się marzy.
Masz super sylwetkę, piękny biust, prześliczny uśmiech i cudną sukienkę. A Jacyków niech się wypcha - nie zna się!
OdpowiedzUsuńAle zgadłam, że to Jacyków... Nie miałam, broń Boże zamiaru go obrazić. Przeczytałam dopiero teraz dokładnie ten artykuł z jego wypowiedzią o nowych trendach i muszę przyznać, że ma rację w tym co mówi o bieli, ale to absolutnie nie dotyczy Ciebie smaczna Marchewkowo. Mówi o OTYŁYCH paniach, które wbijają się w białe legginsy podkreślające im cellulit. Zdaje się, że czarne obcisłe legginsy też podkreśliły by go. On absolutnie nie miał na myśli takich lasek jak Ty.
UsuńWiem, że jego słowa tyczyły się głównie osób przy tuszy, ale myślę że troszkę jednak przesadził. Zbyt obcisłe spodnie/legginsy zawsze będą wyglądały niekorzystnie i akurat biel nie ma na to większego wpływu.
UsuńOgromnie Ci dziękuję za przemiłe słowa! Pozdrowienia :).
osa!ta sukienka cudnie odkreśla Twoją figurę!
OdpowiedzUsuńSerdecznie Ci, Cantaro, dziękuję! :)
UsuńWow, super! :D Niesamowicie wyglądasz, bardzo kobieco. No po prostu suuuper :)))
OdpowiedzUsuńUrkye, ogromnie dziękuję za miłe słowa :).
UsuńAleż ta sukienka jest kobieca! Pan J. powinien sobie uświadomić, ze biel potrafi być też seksowna, ot co!:D
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję! :)
UsuńTwoja sukienka to przykład, doskonałego dopasowania kilku elementów (dobór fasonu do figury, dobór tkaniny, świetne uszycie). No i wyszedł majstersztyk :)
OdpowiedzUsuńJa również od czasu do czasu korzystam z amerykańskich wykrojów (współczesnych, nie retro) i bardzo podobają mi się instrukcje
Miło mi bardzo! Dziękuję :).
UsuńA co do instrukcji, to racja. Są naprawdę dopracowane.
mała biała, biała piękna, piękna Marchewkowa... :)
OdpowiedzUsuńMarchewkowa biała sukienka to 101% kobiecości
pięknie, jestem zafascynowana Twoim wyglądem w tej sukience, w tym kapeluszu, w tym lustrze. Jesteś perfetto!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Monika
Ogromnie dziękuję za tak miłe słowa :).
UsuńWitam po raz pierwszy. Slicznie tu u Ciebie. A Ty, taka kobieca..
OdpowiedzUsuńE tam zaraz "be".. Ja tez osobiscie nie przepadam za biela w nadmiarze, ale tu w tej stylizacji- cudo! Szczegolnie, ze kiecka samodzielnie uszyta, to lubie najbardziej!
Bede zagladac do Ciebie! Pozdrawiam.Anka
Witam, witam w moich skromnych progach! :)
UsuńBardzo mi miło, że sukienka się spodobała. Dziękuję serdecznie!
najlepszy blog o szyciu! ;)))
UsuńJeszcze nie szyłam niczego z lnu,ale gdy zobaczyłam tą sukienkę uznałam że muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńCzy len jest "problematyczną" tkaniną?
Z gęsto tkanego lnu szyje się tak samo jak z płótna bawełnianego. Zwykle nie stawia oporów.
UsuńTe cieńsze i luźno tkane lny lubią się za to rozchodzić, dlatego szwy przed szyciem warto podkleić paskami flizeliny.
Miłego szyci! :)
Dziękuję za odpowiedź i porady :)
UsuńNie ma za co :). W razie problemów, służę pomocą.
UsuńJak kobieco!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :).
UsuńIle czasu zajęło Ci opanowanie obsługi maszyny do szycia? Zamierzam sobie takową sprawić, jednak muszę poczekać na wypłatę. Jakie polecasz maszyny?:)
OdpowiedzUsuńjak najbardziej mi się podoba, super
OdpowiedzUsuńWitaj chodzenie po sieci znalazłem stronę i kochał swoje szwy gratulacje.
OdpowiedzUsuńPrzykro nam coś Użyłem translatora google.
Audrey
Piękne! Sukienka i buty, i Twoja nieziemska talia;) Już zapomniałam, jakie inspirujące może być blogowanie:)
OdpowiedzUsuńPrawdziwy wintage!
OdpowiedzUsuń