Nienawidziłam tub. Dobrze wiecie, jak to z nimi jest - przesuwają się i spadają. Moja nienawiść trwała do zeszłego czwartku, kiedy to na wyprzedażowym wieszaku H&Mu czekała na mnie ona. (Nie powinna się tam znajdować, gdyż pozostałe rozmiary i kolory można było nabyć jedynie w cenie regularnej. Nie będę się jednak kłóciła).
Patrząc na poniższe zdjęcia, sama się sobie dziwię, że tubę założyłam, a na dodatek przetrwałam w niej cały dzień bez najmniejszego uszczerbku na wizerunku mym osobistym. A to za sprawą krótszej, wewnętrznej warstwy materiału zakończonej elastyczną tasiemką, która magicznie utrzymuje wszystko na swoim miejscu.
Całości zestawu dopełniła okaleczona spódnica Hasegg oraz torba Jacqueline Riu - prezent podchoinkowy.
Top: H&M
Spódnica: Hasegg (Allegro)
Butki: lumpeks
Torebka: Jacqueline Riu
Pracując sobie, słucham: Together In Electric Dreams - Phil Oakley (Czy ktoś jeszcze pamięta film, z którego pochodzi ten utwór?)
Spódnica: Hasegg (Allegro)
Butki: lumpeks
Torebka: Jacqueline Riu
Pracując sobie, słucham: Together In Electric Dreams - Phil Oakley (Czy ktoś jeszcze pamięta film, z którego pochodzi ten utwór?)
przepięknie. zdecydowanie notka dnia, jak nie tygodnia. wyglądasz poprostu zjawiskowo.
OdpowiedzUsuńI bardzo dobrze, że zmuszają, bo twoje stroje są urzekające. Oby więcej takich.
OdpowiedzUsuńDziękuję za tak miłe słowa. Mam malutką nadzieję, że wkrótce uda mi się poświęcić nieco więcej czasu na prezentację moich zestawów
OdpowiedzUsuńOj ja też mam lęk przed tubami i nie noszę i pewnie nie będę nosić. Na Tobie wygląda prześlicznie, więc widać, że było warto się przemóc ;) Całość rewelacja ;)
OdpowiedzUsuńAch jak prześlicznie wyglądasz!:)
OdpowiedzUsuńPo prostu rewelacja, klasa sama w sobie! ;-))
OdpowiedzUsuńJestem, po prostu zachwycona:)
OdpowiedzUsuńNiestety do tub nie posiadam ramion:(
piekna spodnica
OdpowiedzUsuńzjawiskowa spódnica i Ty w niej zjawiskowo wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńHah, ja też ostatnio cierpię na deficyt czasowy, ale dobrze Cię znowu 'widzieć' :)
OdpowiedzUsuńCo do ubrań, to z tą tubą w 100% wstrzeliłaś się w moje odczucia - nienawidzę tub. Nienawidzę, jak mi się przesuwają, spadają, marszczą i inne nieprzyjemne ;) Ta część garderoby chyba długo będzie czekała na moje ułaskawienie, tak więc zazdroszczę szczęścia ;) Jeśli chodzi o Twój dzisiejszy zestaw, to nie muszę Cię zapewniać, że jak zwykle wydaje mi się niezwykle spójny z Twoją osobowością...i ta spódnica - jest naprawdę wyjątkowa. Takich łupów życzę Tobie jak więcej :)
Serdecznie dziękuję za tak miłe słowa. Cieszę się ogromnie, że zestaw przypadł Wam do gustu. A co do tuby, to w końcu jakiś projektant pomyślał, aby wszyć w nią tego typu zabezpieczenie przed opadaniem i faktycznie w tym wypadku sprawdza się rewelacyjnie. Chociaż w zeszłym roku miałam styczność z koszulką, której górna, wewnętrzna część pokryta była warstwą sylikonu (podobnego do tego w pończochach), niestety tamto rozwiązanie nie przynosiło jakichkolwiek efektów.
OdpowiedzUsuńWOW!
OdpowiedzUsuńJest cudnie!
OdpowiedzUsuńYou look gorgeous!
OdpowiedzUsuńostatnio również kupiłam jedną tubę, chabrową, głównie do noszenia "pod coś", ale coś czuję, że Twoje zdjęcia mnie zainspirują do pokombinowania :) i co ciekawe, ja wielka fanka korali, chyba odpuszczę biżuterię, bo w Twoim przypadku brak jakichkolwiek ozdób wygląda bardzo ładnie :) ps. poproszę zbliżenie na torebkę, bo wydaje się być piękna...
OdpowiedzUsuńWyglądasz prześlicznie , jak zawsze z resztą:)
OdpowiedzUsuńAnonymous: Many thanks!
OdpowiedzUsuńOlka: Dziękuję bardzo!
blu: Serdecznie dziękuję! Nie jestem wielką miłośniczką dodatkowych ozdób (chociaż wyjątek stanowią kolczyki i broszki). Korale zawsze wkręcają mi się we włosy, wisiorki zwykle lądująna plecach :>. Dodatkowo w biżuterii czuję się "ciężko", dlatego zwykle jej unikam. Kiedy tylko znajdę chwilę czasu, zrobię kilka zdjęć torebce. No i czekam z niecierpliwością na Twój zestaw z tubą w roli głównej!
Pola: Dziękuję Ci serdecznie!
Pięknie, spódnica rewelacyjna!!!
OdpowiedzUsuńI do tego super szablon?
OdpowiedzUsuńGdzie można taki znaleźć?
Anonim: Dzięki. Szablon to moje dzieło.
OdpowiedzUsuńprzepiękna spódnica!
OdpowiedzUsuńpani mruk: Dzięki :).
OdpowiedzUsuńCałe szczęście, że do takiego stroju się przekonałaś, wyglądasz pięknie.
OdpowiedzUsuńwyglądasz pięknie. śliczna spódnica.
OdpowiedzUsuńnatalenka: Dziękuję!
OdpowiedzUsuńGia: Dziękuję!
OdpowiedzUsuńTak po francusku ;-) uwielbiam tuby ;-) ale przy dużym biuście ciężko z utrzymaniem...jednak dekolt wygląda bardzo sexownie ;-)
OdpowiedzUsuńPodszewka: Dziękuję! I niestety wiem coś o dużym biuście i tubach. Pod tą, prócz wspomnianego wzmocnienia, kryje się jeszcze dość ściśliwy stanik bez ramiączek. Jak widać wszystko działa całkiem sprawnie :>.
OdpowiedzUsuńSo sweet. I really hate boob tube, anyway you look great in it!
OdpowiedzUsuńAnee: Many thanks!
OdpowiedzUsuńcudne połączenie spódnicy z tym topem:)
OdpowiedzUsuńkieliszek: Dzięki!
OdpowiedzUsuńjak romantycznie...
OdpowiedzUsuńnadim: Dziękuję bardzo!
OdpowiedzUsuń