odzież - biżuteria - książki - wykroje - sprzęty

8 kwietnia 2009

In short.

Pamiętacie bawarską spódniczkę Hasegg? Oto ona po niewielkich przeróbkach - brutalnie pozbawiona ozdobnego dołu.

marchewkowa.blogspot.com, j.z., fashion blog, second hand, lumpeks, vintage, Hasegg, buty CCC
Spódnica: Hasegg (Allegro) - skrócona
Bluzka: Next (lumpeks)
Buty: CCC

21 komentarzy:

  1. świetna spódnica!

    OdpowiedzUsuń
  2. Mi się bardziej podobała w tamtym wcieleniu :) Buty wyglądają jak typowe baletki. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gośka: Dzięki!. Spódnicę obcinałam z ciężkim sercem. Niestety, poprzednia długość nie była dla mnie odpowiednia, a dodatkowo zdobiony dół krzyczał: "Dziewczynko, z w jakim zespole ludowym śpiewasz?";>.
    Oczywiście, pozostała cześć materiału znajdzie swoje zastosowanie.

    A butki bardzo wygodne :P.

    OdpowiedzUsuń
  4. Myślę, że teraz spódnica o wiele lepiej wygląda :) Ja też nie lubię za długich spódnic, ta jest w sam raz.

    OdpowiedzUsuń
  5. oj, na dobre jej chyba wyszło. wyglądasz przepięknie. tak...ameliowo.

    OdpowiedzUsuń
  6. tak jest lepiej. bardzo fajnie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak zwykle szyk i elegancja :D Spódnica podobała mi się przed przeróbką, ale po przeróbce podoba mi się jeszcze bardziej ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo wszystkim dziękuję za tak przemiłe komentarze. Co do skracania, to uważam, że lepiej ciąć (nawet tak piękne wzory) i nosić, niż zostawić oryginalny krój i skazać spódnicę na pobyt w szafie ;).

    OdpowiedzUsuń
  9. oczywiście mi też bardzo odoba się dół sódniczki,ale faktycznie teraz długość jest lepsza :)

    OdpowiedzUsuń
  10. gosia: Dziękuję! :)
    Pozostała cześć materiału zapewne posłuży jako taki kołnierzyk.

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliiiiiiicznie!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Ha, po pierwsze podoba mi się spódnica, a co do butów, to musiałam im się przyjrzeć dokładniej w notce na dole, bo z daleka wyglądają jak pointy ;D

    OdpowiedzUsuń
  13. Anonim: Dzięki!

    mamrzymska: Dziękuję bardzo!
    A co do butków, to już kilka osób dopytywał się, gdzie je kupiłam, bo przypominają im baletki :>.

    OdpowiedzUsuń
  14. szkoda tego ozdobnego paseczka, ale taka długość stanowczo jest lepsza ;)
    Wesołych świąt!!!

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękna stylizacja. Buty są genialne. Nie wiem, czy to same buty, czy na Tobie tak wyglądają, ale do złudzenia przypominają puenty.

    Całość jest super!

    OdpowiedzUsuń
  16. Tomasz: Serdecznie dziękuję! A butki to dokładnie te z postu wcześniej. I faktycznie, na nogach wyglądają tak baletowo :).

    OdpowiedzUsuń

Pozostaw komentarz lub skontaktuj się ze mną mailowo - jz@marchewkowa.pl.