Spódnica z bardzo obfitym przodem i mniej obfitym tyłem wzbudziła spore zaciekawienie, dlatego od razu przygotowałam instrukcję, dzięki której będziecie mogli uszyć taką spódnicę dla siebie.
Ale najpierw zobaczcie, jak wyglądała:
POTRZEBNE MATERIAŁY
- 1,5 - 2 m tkaniny (użyłam bawełnianego kretonu)
- zatrzaski lub guziki
- flizelina lub wkład odzieżowy
INSTRUKCJA
1. Z materiału kroimy trzy prostokąty na spódnicę, dwa paski na listwy zapięcia i jeden pasek na talię. Szerokości prostokątów na spódnicę i paska na talię należy wyliczyć z obwodu talii, a długości wybieramy według uznania (moje długości podane są na obrazku dla przykładu).
2. Paski podklejamy flizeliną. Te na listwy tylko do połowy.
3. Zszywamy wszystkie elementy ze sobą (jeden prostokąt stanowi tył, a dwa przody). Rozprasowujemy i wykańczamy zapasy.
4. Zapasy szwów łączących przody z listwami zaprasowujemy na listwy. Podkładamy dół spódnicy (najlepiej niewidocznym ściegiem ręcznym).
5. Zawijamy zewnętrzny zapas listwy (1,5 cm) na listwę, a następnie składamy ją na pół i dokładnie zaprasowujemy. Powinna całkowicie zasłaniać zaprasowane zapasy szwów. Szerokość gotowej listwy to 3 cm.
6. Stębnujemy po prawej stronie 3 mm od linii szwu nasady listwy.
7. Marszczymy górę gotowej spódnicy, pomijając listwy. Po zmarszczeniu szerokość spódnicy (mierzymy od środka listwy prawej do środka listwy lewej) powinna równać się obwodowi talii + 5 cm luzu.
7. Marszczymy górę gotowej spódnicy, pomijając listwy. Po zmarszczeniu szerokość spódnicy (mierzymy od środka listwy prawej do środka listwy lewej) powinna równać się obwodowi talii + 5 cm luzu.
8. Układamy spódnicę i pasek na talię prawą stroną na prawej. Pasek powinien wystawać 1,5 cm poza przody spódnicy. Zszywamy od brzegu do brzegu spódnicy.
WAŻNE: Przed zszyciem pasek warto przyfastrygować i przymierzyć spódnicę. Spinamy ją szpilkami na środku listw. Listwy nachodzą na siebie, a brzeg listwy prawej leży na szwie nasady listwy lewej. Teraz możemy dokonać wszelkich modyfikacji.
9. Pasek talii układamy w górę i zaprasowujemy szew nasady. Zapasy szwu paska i spódnicy leżą na pasku.
10. Pasek wywijamy lewą stroną na zewnątrz. Miejsce złożenia znajduje się 3 cm od szwu nasady spódnicy.
11. Na wywiniętym na lewą stronę pasku podwijamy zapasy (1,5 cm) tak, jak pokazano na obrazku powyżej.
12. Zszywamy pasek z obu stron 1,5 cm od brzegu i równo ze spódnicą. Zapasy przycinamy (szczególnie na rogach).
13. Zszyty pasek wywijamy i zaprasowujemy.
14. Luźny brzeg przyszywamy niewidocznym ściegiem ręcznym.
15. Przyszywamy duży zatrzask (można go obciągnąć tkaniną) na pasku, a małe na środku listwy. Zamiast zatrzasków można użyć guzików. Przyszywamy je na lewej listwie, a dziurki dziergamy na prawej.
WAŻNE: Zatrzaski/guziki przyszywać tak, aby listwy leżały równo jedna na drugiej - brzeg listwy prawej dotyka szwu nasady listwy lewej.
GOTOWE!
GOTOWE!
Jeśli uszyjecie spódnice według tej instrukcji, wrzućcie odnośniki do zdjęć w komentarzach!
Doznałam objawienia:D Zawsze zastanawiałam się jak przyzwoicie wykończyć boki paska, nie wpadłam na to żeby je najpierw zszyć a później wywinąć. To mi ułatwi życie (i szycie), dzięki:)
OdpowiedzUsuńCieszy mnie bardzo, że instrukcja się przydała :D.
UsuńFaktycznie ta spódnica to ciekawe rozwiązanie i jak się okazuje wcale nie takie trudne :) Dzięki za kurs - chętnie skorzystam :)
OdpowiedzUsuńTo ja dziękuję! :)
UsuńDziękuję serdecznie, jesteś cudowna :-) Po niedzieli już będę miała kupę czasu i na pewno wezmę się za takową spódnicę.
OdpowiedzUsuńMiłego szycia! :)
UsuńHoho, to prawie rysunek techniczny;) Część o wszywaniu paska powinna mi się przydać, dziękuję!
OdpowiedzUsuńCieszy mnie bardzo, że na coś się instrukcja zda :).
UsuńBardzo Ci dziękuję za ten tutorial. Zamierzam go wypróbować. Tylko pytanie: czy na taką spódnicę nada się 100%, dość sztywna bawełna? Jeśli nie, to jaką tkaninę być polecała?
OdpowiedzUsuńPS. Cały ten komplet jest po prostu bezbłędny!
A.
Spódnicę szyłam z bawełnianego kretonu. Nie jest on gruby, ale nieco sztywny i dzięki temu spódnica ładnie zachowuje formę.
UsuńJeśli Twoja bawełna nie jest za gruba, to na pewno się sprawdzi. Dla pewności warto wykonać próbę marszczenia na niepociętym jeszcze materiale.
Serdecznie Ci dziękuje :).
Oglądam właśnie różne tkaniny. Waham się między pościelówką (opcja budżetowa :3 ale kolory wyglądają ładnie) a bawegą. Szyłaś kiedyś coś z bawegi?
UsuńPozdrawiam nieustająco!
A.
Z bawegi niestety nie szyłam, więc nic na jej temat nie jestem w stanie powiedzieć.
UsuńPościelówka jest zwykle dobra na takie spódnice, ale tu trzeba się liczyć z utratą sztywności po praniu i zmechaceniami.
Pozdrowienia!
Pozwolę się wtrącić i zapytać. Rozumiem, że na takie spódnice najlepszy jest kreton, a oprócz niego jakie jeszcze tkaniny? czy len się nada, taki w miarę cienki?
UsuńPozdrawiam
Kreton nie jest koniecznością. Taką spódnicę można uszyć z każdej tkaniny, która ładnie wygląda po zmarszczeniu.
UsuńCo do lnu, to przed skrojeniem warto przetestować marszczenie na brzegu materiału.
Pozdrowienia!
Dziękuję :-)
UsuńJak sądzisz czy ten model prezentowałby się równie genialnie bez rozpinania z przodu? Jakoś nie do końca mnie ono przekonuje a sam fason jest super.
OdpowiedzUsuńPewnie! Taki rodzaj marszczenia wygląda ładnie z każdym rodzajem zapięcia :).
UsuńI wszystko jasne!
OdpowiedzUsuńRewelacyjna instrukcja, prosto i zwięźle. Dzięki.
To ja dziękuję :).
UsuńSuper wskazówki! Dziękuję Ci za nie, bo uwielbiam Twoje prace i większość z nich chętnie uszyłabym dla siebie :)
OdpowiedzUsuńCieszy mnie bardzo, że instrukcja się podoba :).
UsuńSpódnica bardzo mi się podoba. I instrukcja zachęca do działania. Właśnie szukam dobrego, ładnego, nieskomplikowanego sposobu na spódnicę, więc wezmę pod uwagę Twoje podpowiedzi. :)
OdpowiedzUsuńŚwietna instrukcja. Prosta i przejrzysta. Szkoda, że nie mogę z niej teraz skorzystać. Mam za mało materiału, i zrobię po prostu tyle kontrafałdek ile wejdzie...
OdpowiedzUsuńAle do Twojej instrukcji wrócę z odpowiednio większym kawałkiem tkaniny...
HA! Uszylam i bylam na weselu w spodnicy inspirowanej Twoim tutorialem. Jestem bardzo zadowolona. Tylko marszczenie wyszlo mi raczej jednolite ale jest super. Niestety musze przyznac, ze mistrzem recznego wykanczania nie jestem i pare miejsc poprostu podkleilam tasma na goraco. I zatrzaski mialam jakies badziewne bo mi przecinaly nic ktora je przyszylam (chyba, ze poprostu cos zle robilam)
OdpowiedzUsuńŚwietnie! Bardzo się cieszę, że instrukcja się przydała.
UsuńWrzucałaś gdzieś zdjęcia spódniczki? Chętnie bym zobaczyła :D.
Co do zatrzasków, to zdarzają się takie o ostro zakończonych brzegach. One potrafią poprzecinać nici w trakcie zapinania i odpinania.
Uszyłam, dziś w końcu przyszyłam guziczki :) Niestety obiektywnie rzecz biorąc batyst jest za cienki i nie układa się tak fajnie ;) ale i tak jestem zadowolona i szperam za wykrojem z którego mogłabym popełnić pasującą górę.
OdpowiedzUsuńZdjęcia w notce na blogu :)
Mam pytanie o szerokość prostokątów, proszę o podpowiedź :) szerokość 1 prostokąta do 1/3 obwodu talii?
OdpowiedzUsuńSzerokość jednego prostokąta to obwód talii + 3 cm na zapasy. Spódnica ma być obficie marszczona, a więc po zszyciu wszystkich prostokątów szerokość będzie się równała trzem obwodom talii.
UsuńCześć:) Bardzo podoba mi się cały komplet - wyglądasz w nim supeR!:) Czy myślisz, że te same proporcje (tzn 3 talie) można zastosować do spódniczki dla dziecka?
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, choć tego kompletu już dawno nie mam :).
UsuńA co do proporcji, to myślę, że można spróbować ich użyć również w przypadku dziecka. Oczywiście wiele zależy tu też od gramatury materiału.
Pozdrowienia!