Dziś przybywa mi +1 do życia, a dzięki temu dostałam bonus w postaci +5 do krawiectwa!
Pan Marchewka oczywiście wiedział, że od jakiegoś czasu ślinię się do książki autorstwa Anne Tyrrell i "Classic Fashion Patterns od the 20th Century" wręczył mi dziś w prezencie. Książka to niezwykła, bo nie tylko dokładnie charakteryzuje (łącząc modę i historię) sześć pierwszych dekad ubiegłego wieku, ale też dostarcza czytelnikowi wielu oryginalnych wykrojów, zarówno dla kobiet (balowe suknie, codzienne sukienki, spódnice, bluzki, płaszcze), jak i dla mężczyzn (garnitury, fraki, płaszcze)!
Pan Marchewka oczywiście wiedział, że od jakiegoś czasu ślinię się do książki autorstwa Anne Tyrrell i "Classic Fashion Patterns od the 20th Century" wręczył mi dziś w prezencie. Książka to niezwykła, bo nie tylko dokładnie charakteryzuje (łącząc modę i historię) sześć pierwszych dekad ubiegłego wieku, ale też dostarcza czytelnikowi wielu oryginalnych wykrojów, zarówno dla kobiet (balowe suknie, codzienne sukienki, spódnice, bluzki, płaszcze), jak i dla mężczyzn (garnitury, fraki, płaszcze)!
[kliknij, aby powiększyć]
[kliknij, aby powiększyć]
[kliknij, aby powiększyć]
[kliknij, aby powiększyć]
Wykroje te jednak nie są podane na tacy. Każdy element modelu należy najpierw pięciokrotnie powiększyć przy użyciu załączonej siatki (zdjęcie nr 6). Oczywiście można iść na łatwiznę i w punkcie ksero zrobić sobie gotowca ;]. Ale co to za frajda?
Z książki z pewnością nie będą zadowolone osoby początkujące, gdyż autorka nie dzieli się z czytelnikiem szczegółowymi instrukcjami szycia. Wspomina jedynie o miejscach, które mogą stanowić problem w trakcie tworzenia konkretnego modelu. Dodatkowo nie mamy możliwości wyboru rozmiaru. Jeśli odbiegamy od przyjętego - brytyjskie 10-12 (kobiety: 88 cm w biuście, 66 cm w talii, 93 cm w biodrach; mężczyźni: 100 cm w klatce piersiowej, 82 cm w talii) - musimy samodzielnie go zmodyfikować.
Ale nie ma tego złego, bo nagrodą za włożony wkład będzie odzież w każdym calu zgodna z trendami danej dekady (czyli nadchodzące lato mogę spędzić w sukni z 1902 roku ;]).
Z książki z pewnością nie będą zadowolone osoby początkujące, gdyż autorka nie dzieli się z czytelnikiem szczegółowymi instrukcjami szycia. Wspomina jedynie o miejscach, które mogą stanowić problem w trakcie tworzenia konkretnego modelu. Dodatkowo nie mamy możliwości wyboru rozmiaru. Jeśli odbiegamy od przyjętego - brytyjskie 10-12 (kobiety: 88 cm w biuście, 66 cm w talii, 93 cm w biodrach; mężczyźni: 100 cm w klatce piersiowej, 82 cm w talii) - musimy samodzielnie go zmodyfikować.
Ale nie ma tego złego, bo nagrodą za włożony wkład będzie odzież w każdym calu zgodna z trendami danej dekady (czyli nadchodzące lato mogę spędzić w sukni z 1902 roku ;]).
[kliknij, aby powiększyć]
[kliknij, aby powiększyć]
A poniżej książki, których nie muszę zapewne przedstawiać osobom szyjącym. Tę klasykę polskiej literatury krawieckiej dostałam w prezencie od mojego brata i jego narzeczonej. Wszystkie w sposób niezwykle przystępny tłumaczą zasady konstrukcji oraz techniki szycia odzieży lekkiej. Dodatkowo w "ABC kroju i szycia" prócz wyliczeń znajdziemy fragmenty wykrojów (kieszenie, zakładki, zaszewki, patki itd), które wystarczy przerysować i włączyć w stworzony na bazie naszych wymiarów model.
[kliknij, aby powiększyć]
[kliknij, aby powiększyć]
[kliknij, aby powiększyć]
[kliknij, aby powiększyć]
Dzięki takim prezentom zapominam, że bliżej mi już do kobiety w średnim wieku niż do nastolatki ;].
W notce udział wzięły:
"Classic Fashion Patterns of the 20th Century" autorstwa Anne Tyrrell (do nabycia w Amazon.co.uk)
"Technologia krawiectwa lekkiego" - Zinaida Druri, Zofia Rębowska
"Kulisy kroju i szycia" - Zofia Hanus
"Konstrukcja i modelowanie odzieży lekkiej" - Krystyna Trzecińska
"ABC kroju i szycia" - Barbara Ignatowska
(znajdziecie je na Allegro)
No to jeszcze raz Sto lat! Prezenty tak zacne, że nie mogę się napatrzeć. Ta sukienka z 1902 r. to kusząca idea:)
OdpowiedzUsuńA ja raz jeszcze biję pokłony w podzięce!
UsuńCo do sukni, to w takiej lato byłoby naprawdę upalne ;].
No myślę:)
UsuńNo właśnie wszystkiego NAJ NAJ NAJ, aby żadna igła się nie łamała, nitka nie rwała, a materiał był zawsze zgodny z oczekiwaniami :) Jednym słowem samych udanych projektów :D
OdpowiedzUsuńA książka wygląda na krawiecką perełkę, już jestem ciekawa co z niej uszyjesz :))
Olśniło mnie że kulisy kroju i szycia u mamy na półce widziałam :)
Serdecznie dziękuję za piękne życzenia! :)
UsuńTe polskie krawieckie książki z pewnością znajdą się w wielu domach. Są świetne i warto z nich skorzystać.
Sto lat, sto lat, niech szyje, szyje nam!!! *^v^*
OdpowiedzUsuńPodkręciłaś moją ochotę na tę książkę, być może niebawem dostanę trochę gotówki, to też ją kupię, bo już od jakiegoś czasu przestępuje z nogi na nogę na mojej liście na Amazonie. ^^
Ogromnie Ci dziękuję! :)
UsuńA na książkę warto wydać te 13 funtów - jest niezwykła.
I ja dołączam się do życzeń, dużo czasu na pasję, słońca we Wrocławiu i uśmiechu!
OdpowiedzUsuńCzekam na jakąś suknię z 1902roku! ;-)
Serdecznie Ci dziękuję! :)
UsuńTe wykroje z początku wieku są niezwykle kuszące. Bardzo mnie ciekawi, jak się takie ubrania nosiło.
Wszystkiego najlepszego! Kuszący prezent - ciekawa jestem co powstanie jako pierwsze po tej lekturze...Czy na pewno suknia z 1902?...
OdpowiedzUsuńDziękuję przeogromnie! :)
UsuńMyślę, że na początku skuszę się na dzienne sukienki z lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych.
Wszystkiego NAJ i niech Ci się dobrze szyje (no bo czego innego życzyć krawcowej?).
OdpowiedzUsuńSerdecznie Ci dziękuję za życzenia! :)
UsuńSzczęścia - dużo. Pomysłów - mnóstwo. Dobrych ludzi wokół - wielu. I spełnienia marzeń - nawet tych najbardziej szalonych. A prezent jest cudny!!!
OdpowiedzUsuńOgromnie Ci za życzenia dziękuję :)
UsuńWszystkiego, co najlepsze :)
OdpowiedzUsuńOgromnie dziękuję! :)
UsuńMarchewkowa dziewczyno - wszystkiego dobrego Ci życzę, spełniania się marzeń, nowych przybywających i dużo radochy. Pani w średnim wieku... hu hu ale mnie rozśmieszyłaś.... :D
OdpowiedzUsuńPrezenty zacne, budzące pewien rodzaj zazdrości :D
Karolino, ogromnie dziękuję Ci za życzenia!
UsuńZmiana prefiksu to nie przelewki! Moja przyjaciółka twierdzi, że to najwyższy czas, aby zacząć starzeć się z godnością :D.
o matuś.... wiesz ile lat temu powinnam była zabrać się za to z godnością.... ;> chyba ciągle nie do końca mi wychodzi. i nie wiem czy zacznie jak znowu prefiks mi się zmieni ;>
Usuńnie daj się i tylko dorastaj :)
+ 10 do wszystkich skilli oraz +100 do szczęścia :-D
OdpowiedzUsuńi uściski!
Biję pokłony w podzięce za wspaniałe życzenia! :D
UsuńSto lat, w zdrowiu, szczęściu i szyciu:)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie! :)
Usuństo lat i przyłączam się do wszystkich powyższych sz(ż)yciowych życzeń :D
OdpowiedzUsuńpiękna książka i na pewno jest to idealny prezent dla Ciebie :)
Kulisy kroju i szycia stoi u mnie na półce, a obok jeszcze Nastolatka szyje sama, Szycie moim hobby i Jak szyć - fantastyczne poradniki :)
tu linki do książek:
http://archiwumallegro.pl/krawiectwo_jak_szyc_nastolatka_szyje_sama_spis-375057839.html
http://archiwumallegro.pl/szycie_moim_hobby_bignatowska-184515088.html
pozdrawiam ciepło
Kasia
Ogromnie dziękuję za życzenia! :)
UsuńTe książki są w wielu domach, warto z nich korzystać, bo naprawdę są fajne :).
Wszystkiego najlepszego!:) Prezent fantastyczny.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci, Kasiu, serdecznie za życzenia! :)
Usuńoj tak takich książek kiedyś powstało wiele, ale ta nowa, którą przedstawiłaś na początku rzeczywiście wydaje się niezwykle ciekawa
OdpowiedzUsuńWyjątkowy sposób podania wykrojów właśnie mnie zainteresował. Zobaczymy, co z tego będzie.
UsuńSto lat!!! :))) Świetne prezenty, w szczególności zazdroszczę tej pierwszej książki :)))))
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję Ci za życzenia! :)
UsuńNajlepsze życzenia i od nas:)) Fantastyczne prezenty!! Pierwsza idealna dla Ciebie:))
OdpowiedzUsuńOgromnie Wam dziękuję! :)
UsuńNajlepsze życzenia od pani w średnim wieku ;))
OdpowiedzUsuńDziękuję przeogromnie :D.
UsuńObserwuję Twojego bloga od dłuższego czasu, dlatego dodaję Cię do obserwowanych!
OdpowiedzUsuńJesteś świetna!
Pozdrawiam
Jessica
Bardzo dziękuję za przemiłe słowa! Pozdrowienia :).
UsuńBardzo ładny blog, właśnie go obejrzałam w całości. ciekawe stylizacje. Gratuluję gustu!
OdpowiedzUsuńNa pewno będę częstym gościem:)
Pozdrawiam
UsuńBardzo dziękuję za miłe słowa! :) Cieszy mnie ogromnie, że blog Ci się spodobał.
Pozdrowienia!
Najlepsze zyczenia !! :)
OdpowiedzUsuńOglądam bloga juz od jakiegos czasu :) i bardzo mi się podoba :)
Czy mogłabyś mi poradzić od czego zacząć naukę szycia? Może od jakich książek ? Umiem uszyć podstawowe, nieskomplikowane rzeczy ale chciałabym nauczyć się kroju i zacząć szyć coś trudniejzego:)
Dziękuję serdecznie!
UsuńNiestety, za wiele tu nie pomogę. Nie korzystałam z żadnych pomocy książkowych. Od razu wzięłam się za szycie z Burdy i to na niej wszystkiego się nauczyłam.
a więc może i mnie sie uda :) Dziękuje za odpowiedź! :)
UsuńPowodzenie! Trzymam kciuki :).
UsuńMiła Marchewkowo - zaglądam dość często podziwiam pięknie stylizowane fotografie i Twoje szycie, ale tym postem mnie rozbroiłaś - amazon - jest niezwykły - to mu trzeba przyznać - bardzo dziękuję za dzielenie się takimi KSIĄŻKAMI ;))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie ♥
Cieszy mnie bardzo, że notka się przydała :).
UsuńDziękuję i pozdrawiam!
Ha! Tydzień temu byłam z wizytą u moich dziadków i wyobraź sobie, że na półce z książkami wypatrzyłam "ABC kroju i szycia" :D Oczywiście nie omieszkałam pożyczyć i właśnie czytam wstęp :-)
OdpowiedzUsuńRozbroił mnie komentarz autorki:
Dla złagodzenia, chociaż w małym stopniu skutków kryzysowej sytuacji gospodarczej, zamieszczono w poradniku specjalny rozdział na temat przeróbek oraz kilka modeli, w których można łączyć różne tkaniny stare lub nowe z małych resztek (...)
Jakież to aktualne i ponadczasowe :)))) I chyba w gruncie rzeczy nieśmieszne, ale co nam pozostaje, jak tylko zdrowy dystans ;-)