Poczułam wakacje (tak, wiem, że jeszcze mamy maj)! A to dzięki kostiumowi Panache Monroe, który dostałam w prezencie z okazji... bez okazji od pana Marchewki.
Pomimo mieszanych opinii na temat tej linii strojów kąpielowych, mój leży przepisowo. No i te grochy, wiązanie na szyi, czerwony akcent - czyli wszystko to, co marchewki lubią najbardziej! Fason - mocno zabudowany przód i nieznacznie wycięty dół - zdecydowanie kojarzy mi się ze strojami z lat 40. i 50. Prócz wyglądu ogromną zaletą tego kostiumu jest wszyty stanik, wykonany z delikatnej białej siateczki. To dzięki niemu wszystko doskonale trzyma się tam, gdzie powinno.
No to dawajcie lato!
Pomimo mieszanych opinii na temat tej linii strojów kąpielowych, mój leży przepisowo. No i te grochy, wiązanie na szyi, czerwony akcent - czyli wszystko to, co marchewki lubią najbardziej! Fason - mocno zabudowany przód i nieznacznie wycięty dół - zdecydowanie kojarzy mi się ze strojami z lat 40. i 50. Prócz wyglądu ogromną zaletą tego kostiumu jest wszyty stanik, wykonany z delikatnej białej siateczki. To dzięki niemu wszystko doskonale trzyma się tam, gdzie powinno.
No to dawajcie lato!
[kliknij, aby powiększyć]
Fot.:Pan Marchewka
Fot.:Pan Marchewka
♥Kostium: Panache Monroe - prezent, kupiony w www.bradea.pl
Apaszka podtrzymująca victory rolls: vintage
♥
♥
Marchewkowa, Ty przystopuj z tymi postami bo mnie zazdrość do całości zeżre;)
OdpowiedzUsuńWspaniały!I ta fryzurka z apaszką!
Też ostatnio kupiłam strój i aż żałuję, że postawiłam tylko na funkcjonalność :)
ja też taki chce! ale nie ma mi kto sprezentować :(
OdpowiedzUsuńAleeeee piękny!!! I jak się fantastycznie układa.. zamarzyła mi sie plaża.. morze które ma 25 stopni.. w nocy.. ehhh.. ;)
OdpowiedzUsuńMarchewkowa, I love you! Już wiem, co sobie zażyczę na przyszłotygodniowe urodziny ;)).
OdpowiedzUsuńOlka
fantastyczny :D
OdpowiedzUsuńPerfekcyjny! :)
OdpowiedzUsuńCudny!
OdpowiedzUsuńno właśnie takiego, idealnego stroju, szukam!
OdpowiedzUsuń:)
śliczny!
OdpowiedzUsuń@Porco Rosso: Okej... Postaram się powstrzymać :>.
OdpowiedzUsuńDziękuję!
@Blu: Ja chodziłam i chodziłam koło tego stroju i zanim sama zdecydowałam się na zakup, dostałam go od pana Marchewki :P.
@Erill: Dzięki! No właśnie, tylko morza brak.
@Olka: Na prezent jest w sama raz! Mam nadzieję, że będzie dobrze służył. Dziękuję!
@Mała Gosia, Klaudia, Lavender Summer: Dziękuję Wam bardzo!
@Mirandolina: Ja wiele lat poszukiwałam takiego stroju. Miał nie tylko wyglądać, ale i nie spadać przy pierwszym bardziej gwałtownym ruchu. I ten tak się zachowuje!
@Jukejka: Dziękuję Ci bardzo!
OdpowiedzUsuńO mamuniu, strój przeboski! Muszę sobie coś takiego sprawić.
OdpowiedzUsuń@Strachulec: Dziękuję! :)
OdpowiedzUsuńten strój jest jak marzenie! a jaki cudowny biust:D
OdpowiedzUsuńAle masz wielkie balony!Faaaajnie:)
OdpowiedzUsuń@Sandrula: Dziękuję! Faktycznie bardzo ładnie unosi i podtrzymuje piersi.
OdpowiedzUsuń@Adchen: To nie balony, to kropki ;>.
No, no, no...
OdpowiedzUsuńLeży fantastycznie, a jak jest z obwodem? Bardzo ścisły?
OdpowiedzUsuń@Anonim z 1:05: Dzięki! Rozumiem, że się podoba.
OdpowiedzUsuń@Anonim z 2:09: Dziękuję! Obwód jest przyjemnie ścisły (choć na ściślejszy też bym się nie obraziła). Rozmiar kostiumu pokrywa się z rozmiarami moich staników.
Jeja! Jaki on piękny!!!
OdpowiedzUsuń@Pola: Dziękuję! Cieszy mnie ogromnie, że Ci się podoba.
OdpowiedzUsuńCud, miód, malina! ;))
OdpowiedzUsuńO rany, czy Panu Marchewce się czasem nie przelewa? ;D Cudny ten kostium, ale ta cena! ;o
OdpowiedzUsuń@Aggaton: Dziękuję! Cieszy mnie, że kostium sie podoba :).
OdpowiedzUsuń@Anonim: Myślę, że cena nie jest wygórowana zważywszy na to, że wewnątrz wszyty jest odpowiedni stanik (sam stanik Panache to wydatek ok. 150 zł). Dodatkowo mój poprzedni kostium skończył właśnie 11 lat, co zdecydowanie przemawiało za zakupem nowego ;>.
Super :) Gratuluję cudownego prezentu ;)
OdpowiedzUsuńKurka, zazdroszczę kostiumu. też ostatnio szukałam czegoś na lato, ale nic fantazyjnego nie zauważyłam i pewnie kolejne wakacje spędzę w kostiumie po babci. Zresztą nie narzekam, bo nie używam kostiumu na tyle często żebym koniecznie potrzebowała nowy:)
OdpowiedzUsuńBOMBA!!!
OdpowiedzUsuńwyglądasz zjawiskowo!!!!!!!!
@Anja: Dziękuję bardzo! :)
OdpowiedzUsuń@Emnilda: Oryginalny, wintydżowy kostium to dopiero coś! A ja w tym roku zamierzam w końcu wybrać się na porządne wakacje - od 10 lat nie byłam :/ - to nowiuśki kostium się przyda.
@TARA: Dziękuję bardzo! :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń(tam był błąd straszny)
OdpowiedzUsuńmiało być:
Ale fajna z ciebie kobieta! :)
@Patrycja: Dziękuję :).
OdpowiedzUsuńLove the polka dots!and the head band!
OdpowiedzUsuńThank you very much, Hide and Seek Vintage! :)
OdpowiedzUsuń