Dziękuję wszystkim osobom, które pod wpływem ostatniej notki przesłały mi frazy kierujące je na Leśno-Marchewkową. Obiecuję, że druga część "Kto pyta, nie błądzi" pojawi się niebawem.
Dzisiejsza stylizacja składa się wyłącznie z zaprezentowanych wcześniej ubrań. Od czasu miętowej sukienki (kupionej na początku stycznia) w mojej szafie nie pojawiła się ani jedna nowa rzecz, prócz uroczych rajstop w jodełkę (A skąd? Oczywiście z Lidla :>.). Mam na to dobre wytłumaczenie. Zaciskam szafiarskiego pasa w oczekiwaniu na najnowszą kolekcję Solara, która już niebawem ma się pojawić w sklepach tej sieci. Spódnice w grochy, odcinane w talii sukienki, krótkie sweterki i słomkowe torebki zawładnęły mną bez reszty.
Na pocieszenie (w ramach wsparcia w tych ciężkich dla mnie chwilach) dostałam od RightGeeka ślicznego rinowirusa. Już marzę o śpiączce afrykańskiej.
Dzisiejsza stylizacja składa się wyłącznie z zaprezentowanych wcześniej ubrań. Od czasu miętowej sukienki (kupionej na początku stycznia) w mojej szafie nie pojawiła się ani jedna nowa rzecz, prócz uroczych rajstop w jodełkę (A skąd? Oczywiście z Lidla :>.). Mam na to dobre wytłumaczenie. Zaciskam szafiarskiego pasa w oczekiwaniu na najnowszą kolekcję Solara, która już niebawem ma się pojawić w sklepach tej sieci. Spódnice w grochy, odcinane w talii sukienki, krótkie sweterki i słomkowe torebki zawładnęły mną bez reszty.
Na pocieszenie (w ramach wsparcia w tych ciężkich dla mnie chwilach) dostałam od RightGeeka ślicznego rinowirusa. Już marzę o śpiączce afrykańskiej.
[kliknij, aby powiększyć]
♥
Bluzka: lumpeks
Apaszka: lumpeks
Spódnica: Nümph via Allegro
* Jan Brzechwa - "Marchewka"
♥
Bluzka: lumpeks
Apaszka: lumpeks
Spódnica: Nümph via Allegro
Buty: QuickShoes
P.S. Ogromne podziękowania dla Łucji, Venili, Aive, A-Good-Buy oraz Erill za bardzo udane szafiarskie spotkanie! Oraz dla Lady Godfrey za czwartkową wycieczkę po pasmanteriach i outletach!
---
---
fajny zestaw :D ja tez jakoś w tym roku nie szalałam na wypżedarzach :)
OdpowiedzUsuń@Mała Gosia: Dziękuję bardzo! Na wyprzedażach (w połowie grudnia) nabyłam tylko jedną spódnicę. Trzymam się dzielnie ;>.
OdpowiedzUsuńSzalenie mi się podoba:)
OdpowiedzUsuń@Villk: Bardzo dziękuję! Cieszy mnie, że zestaw się podoba :).
OdpowiedzUsuńaaaa, jakie fajne, chcę pędzlaka penicyliny.
OdpowiedzUsuńA zestaw bardzo mi się podoba, szczególnie kokarda.
@Cealum: Dziękuję bardzo! Równie urocza jest lamblioza :>.
OdpowiedzUsuńbakcyle urocze!
OdpowiedzUsuńzdjęcie Twoje jak zwykle urocze i bardzo fajnie zrobione/obrobione. ciekawi mnie bardzo ten zestaw oświetleniowy o którym wspomniałaś w komentarzach w poprzednim posćie. bardzo ładne efekty daje. no przynajmniej ja takie lubię.
a hasło "kto pyta nie błądzi" zawsze już chyba będzie mi sie kojarzyło z "kopyta wielbłądzi".
@Karolina-g: Serdecznie dziękuję! Zestaw jest bardzo prosty - statyw, żarówka i srebrna parasolka (o taki). Spisuje się świetnie i bardzo lubię efekt, który zapewnia - cienie są miękkie, a światło daje wrażenie naturalnego.
OdpowiedzUsuńKokarda z apaszki wygląda wspaniale!;))
OdpowiedzUsuńo, dzięki. strasznie mi się podoba że to nie błyskowa lampa. i cena owszem miła.
OdpowiedzUsuńchyba sobie będę musiała sprawić taki zestaw. liczenie na światło dzienne czasem bywa zawodne
@Chaoskontrolowany: Dziękuję! Cieszy mnie ogromnie, że się podoba.
OdpowiedzUsuń@Karolina-g: Dla mnie również wielkim plusem jest możliwość rezygnacji z lampy błyskowej (mam nadwrażliwe oczy i na zdjęciach z lampą błyskową zwykle "zasypiam" lub mam nienaturalnie ułożone mięśnie twarzy).
OdpowiedzUsuńZestaw bardzo ładnie doświetla pomieszczenie, a kolory wychodzą bardzo naturalnie. No i faktycznie cena przystępna - nie zwala z nóg.
jak zwykle wyglądasz przeuroczo (boska kokarda!). Tak się zastanawiam czy jesteś fanką Lidla? Często o nim piszesz, wspominasz etc. Chodzi o to, że ja uwielbiam ten sklep - jeżeli chodzi o jakość, smak i oryginalność produkty stamtąd wychwalać mogę pod niebiosa! Gdy tylko robi się cieplej, pedałuję co sił do najbliższego Lida ok. 15 min. kupuję zapas lodów czekoladowych, truskawkowych i wracam czym prędzej, by się nimi delektować na ławce w ogródku:)
OdpowiedzUsuń@Emnilda: Dziękuję serdecznie!
OdpowiedzUsuńLidla kocham (lubię zarówno art. spożywcze jak i gospodarstwa domowego). We Wrocławiu cieszy się ogromnym powodzeniem. W poniedziałki (kiedy wchodzi nowa kolekcja) walą do niego tłumy, które wykupują wszystko, co się tylko da ;).
A mnie tym razem urzekły rajstopki - w pepitkę i jodełkę.
Dokładnie wczoraj widziałam gdzieś tak zawiązaną apaszkę, a dzisiaj wchodzę i Marchewkowa również ma kokardę na szyi. Koniecznie muszę odgapić, bo szalenie mi się to podoba :D
OdpowiedzUsuńA tak poza tym, to cudnie połączyłaś kolory - czerwone rajstopy i apaszka świetnie pasują do reszty, a spódnica..ah..gdy ją widzę to kwiczę (z zazdrości)!
I zgadzam się co do zakupów w Lidlu. Ja - wielki słodyczowy maniak, mam tam raj :D Tanio i pysznie kupuję pół wózka słodyczy :D
@Miuska: Dziękuję! Miło mi, że podoba Ci się mój zestaw. Od nikogo nie zwalałam! ;>.
OdpowiedzUsuńLidlowe słodycze też uwielbiam, szczególnie ciepłe lody (te w prostokątnych, biało-niebieskich paczkach). Mniam!
Lidl rządzi, ale ja tradycyjnie wybieram Stonke Biedronke, bo jak wiadomo jest tak blisko i znów mają rajstopki 60den za 4,50zł:), że o pychotkowych pomarańczach nie wspomnę.
OdpowiedzUsuńA ja kokardki też już tak wiązałam z apaszek :P, to na nie najlepszy sposób.
@Adchen: No raczej Ameryki nie odkryłam wiążąc tak apaszkę ;>. Rozprawiam się tak ze wszystkimi szaliczkami - zresztą widziałaś w czwartek, co zrobiłam z tym z KappAhla.
OdpowiedzUsuń60DEN za 4,50zł powiadasz? Szkoda, że ja nie mam Biedronki w pobliżu.
ślicznie! :) uwielbiam kolorowe nóżki (czerwone zwłaszcza!) i kokardki dobrane pod nie <3
OdpowiedzUsuń@The phantom museum: Dziękuję serdecznie! :) Pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńslicznie bardzo orginalnie i dziewczeco. Buciki najbardziej podobaja mi sie, tak mi sie przypomina, jak bylam mala dziewczynka mialam podobne do tanczenia krakowiaka ;)
OdpowiedzUsuńSuper! Bardzo mnie to cieszy, myślałam, ze tylko ja jestem taką maniaczką lidlowych produktów!:)
OdpowiedzUsuńoutfit jest na prawde sliczny.
OdpowiedzUsuńi jeszcze jedno pytanie odnosnie zdjecia. czy ty takze uzywasz photoscape do obróbki? bo wszedzie szukalam opcji na ta ramke, ale za nic nie moge znalesc?
@El_Martina: Serdecznie dziękuję! A faktycznie buty tak się kojarzą i to był jeden z powodów, dla których je kupiłam :).
OdpowiedzUsuń@Emnilda: U mnie cała rodziła oszalała na tym punkcie ;).
@Anna Serdecznie dziękuję! Pracuję jako grafik i mam dostęp do profesjonalnego oprogramowania. Wszystkie efekty oraz ramki tworzę ręcznie.
Pozdrowienia!
Zazdroszczę Ci tej spódnicy. Leży świetnie. Szukam jej od dawna i już chyba nie będzie dane mi jej kupić. Eeech...
OdpowiedzUsuńWyglądasz pięknie!
Monia
@Monia: Serdecznie dziękuję!
OdpowiedzUsuńNa Allegro czasem się pojawiają. Warto sprawdzać.
Bo zapomniałam zaprosić cię do zabawy w 10 rzeczy, które daja mi radość :)To zadanie w sam raz dla takiego urwisa jak ty :D
OdpowiedzUsuńTeż lubię tak wiązać apaszkę. :> Jak zwykle perfekcyjnie wyglądasz. :)
OdpowiedzUsuńOOO!!! Szkoda, myslalam, ze jest jakis latwy sposób na te efekty. Bo oprócz ubioru, który mi sie bardzo podoba, to przepadam wlasnie za Twoimi "dodatkami" na zdjeciach ;)
OdpowiedzUsuń@Mała Gosia: Dzięki! :) W wolnej chwili postaram się wziąć udział w zabawie.
OdpowiedzUsuń@DREAMFOREST: Dziękuję Ci serdecznie!
@Anna: Dziękuję! Bardzo mi miło, że obróbka zdjęć się podoba :). A taką ramkę bardzo łatwo wykonać. Wystarczy dowolny darmowy program, który obsługuje warstwy. Na przykład GIMP.
What an adorable outfit! I just love the full, red bow :)
OdpowiedzUsuń♥ Aya
strawberrykoi.blogspot.com
przegenialna kiecucha!!!!!
OdpowiedzUsuńSpódnica jest cudowna :) Czemu ja nie mam takiego szczęścia na allegro? ;)
OdpowiedzUsuńNa moim blogu czeka na Ciebie zaproszenie do zabawy!
@Aya: Thank you so much, Aya! I'm glad you like it.
OdpowiedzUsuń@Asia: Serdecznie dziękuję!
@Ninetaj: Dziękuję serdecznie! Czasami pojawiają się na Allegro. Warto tam zaglądać.
W wolnej chwili wezmę udział w zabawie :).
A już straciłam nadzieję w polskie blogi szafiarskie. Jesteś rewelacyjna i będę tu zaglądać - Anonimka;)
OdpowiedzUsuń@Anonimka: Dziękuję bardzo!
OdpowiedzUsuńChyba dawno w Lidlu mnie nie było, że nie trafiłam na żadne nowosci? Do któregoś konkretnego jezdzisz? :)
OdpowiedzUsuńA zestaw jak zawsze mi się bardzo podoba. Chyba nie ma takich zestawówo w ktorych nie wyglądałabyś świetnie :)
You're the cutest girl! ;)
OdpowiedzUsuńErill, bardzo Ci dziękuję za tak miłe słowa! :)
OdpowiedzUsuńZwykle kupuję w Lidlu na pętli Krzyki, chociaż tam zwykle jest dość spory tłum.
Thank you so much for the lovely comment, Dotti! :)
jak zwykle uroczo i kobieco.
OdpowiedzUsuńjuż nie mogę doczekac się Twoich wiosennych stylizacji!
werka/EliWer
A ja tak z innej beczki; czy jest planowane wiosenne spotkanie szafiarek we Wrocławiu? Trochę kilosów mam, ale z chęcią bym się z Wami spotkała:))
OdpowiedzUsuń@Eliwer: Serdecznie Ci dziękuję! Ja też już nie mogę się doczekać swoich wiosennych stylizacji :>. Już prawie wyczerpałam pomysły na zimowe stylizacje.
OdpowiedzUsuń@Pani La Mome: Na razie nic o kolejnym spotkaniu nie wiadomo (ostatnio odbyło się takie niewielkie - kilkuosobowe), ale z pewnością coś się na wiosnę zorganizuje :D.
Hej;) Podoba mi się twój styl;D jest bardzo ciekawy. Mam do Ciebie pytanie w jakim programie przerabiasz zdjęcia?
OdpowiedzUsuńanet.
Anet.: Dziękuję bardzo za miłe słowa! Cieszą mnie ogromnie :).
OdpowiedzUsuńPracuję jako grafik, dlatego mam dostęp do Photoshopa i to głównie w nim obrabiam zdjęcia. Ale takie efekty można swobodnie stworzyć w darmowych programach - na przykład GIMP - lub dosyć tanich - jak Pixelmator na Maka. Ważne, aby program zezwalał na użycie warstw.
Pozdrowienia!
Graet full skirt! And I love the pops of red!
OdpowiedzUsuńclothedmuch.blogspot.com
@Elaine: Thank you very much for the lovely comment! I'm glad you like my outfit :).
OdpowiedzUsuńZnalazłam wywiad z Tobą na Luli i muszę powiedzieć, że jesteś pierwszą blogerką modową, która mnie zainteresowała. Masz bardzo oryginalny styl i świetnie prezentujesz go na blogu (podobają mi się obróbki zdjęć i ogólnie szablon na stronie). Wypowiadasz się bardzo ładnie i zabawnie.
OdpowiedzUsuńJuż_fanka_Marchewkowej;)
Bardzo ładnie.
OdpowiedzUsuńHej! Przyglądam się od jakiegoś czasu twoim stylizacjom. I jestem wprost zachwycona!Fascynują mnie lata czterdzieste ( szczególnie moda w okresie wojny) dlatego tak bardzo zauroczyły mnie twoje stroje. Powiedz, czym przede wszystkim powinnam się kierować w kupnie ubrań,aby osiągnąć efekt mody 'wojennej'? Dziękuję za radę!
OdpowiedzUsuń@Już_fanka_Marchewkowej;), Anonim - 3:39: Serdecznie Wam dziękuję za tak przemiłe słowa! Cieszą mnie ogromnie. Pozdrowienia :).
OdpowiedzUsuń@Anonim - 5.28: Ogromnie dziękuję za tak przemiłe słowa! Inspiracji z lat 40. poszukuję przede wszystkim na My vintage Vogue. A charakterystyczne dla tego czasu są dopasowane do sylwetki kostiumy, krótkie żakiety, ołówkowe lub plisowane spódnice, długie rękawiczki, okrągłe kołnierzyki lub w dekolty w serek, futra i futrzane etole, kapelusze. Kiedy wybieram się na większe zakupy tworzę listę tych rzeczy lub po prostu drukuję zdjęcia, które stanowią ogromne ułatwienie w trakcie poszukiwań. Mam nadzieję, że troszkę pomogłam! Jeśli masz jakiekolwiek dodatkowe pytania, chętnie na nie odpowiem. Pozdrowienia! :)
Tak na Ciebie spojrzałem i strasznie podobna jesteś do Królowej Elżbiety kiedy była młoda (jakieś 60 lat temu) prawie jakbyście były bliżniaczkami :)
OdpowiedzUsuń@Aonim: Już któryś raz to słyszę. Dzięki! Miło być porównanym do królowej ;>.
OdpowiedzUsuńOd jakiegoś czasu namiętnie przeglądam Waszego bloga. Jestem na etapie czytania wstecz i dziś właśnie dotarłam to tego postu. Jestem zakochana w tej stylizacji absolutnie! Oczy mi błyszczą i serce kołacze :o)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że nie tylko ta stylizacja jest piękna. Przeglądam blog od tyłu i oczy mam jak guziki cały czas. Pięknie szyjesz, pięknie się ubierasz, pięknie się czeszesz no wszystko masz piękne.
Pozdrawiam
Ogromnie dziękujemy za tak przemiłe słowa!
UsuńSerdeczne pozdrowienia :).