Trochę znowu mnie nie było, a to dlatego, że nagle i gwałtownie kupiliśmy z panem Marchewką bilety na Maltę...
... i na nią nie polecieliśmy, bo w kilka dni po zakupie wydarzyła się tam czwarta fala zachorowań. No pech, no!
Wracam więc do produkcji odzieży i pogłębiania mojej obsesji na punkcie japońskich wykrojów. Tym razem pokusiłam się o uszycie bluzki A z drugiej książki Naomi Ito - Atelier to nani IRO 季節をまとう一年の服 (Ubrania na każdą porę roku).
Jako że bluzka jest mocno nietypowa (a przynajmniej ja nigdy takiej nie miałam), postanowiłam nie kupować na nią świeżej tkaniny, a wykorzystać spódnicę z koła, którą lata temu wypatrzyłam na duuużej wyprzedaży w Zarze.
Spódnica, nie dość że konstrukcyjnie była słaba, to uszyta została z materiału, który na tę część garderoby zupełnie się nie nadawał, czyli z bawełnianej popeliny w kratkę vichy. Za to na bluzkę czy koszulę jak najbardziej!
Zdjęcie bluzki na modelce i okładka książki:
[kliknij, aby powiększyć]
[kliknij, aby powiększyć]
W przypadku tego wykroju nie robiłam próbki, gdyż jest on banalny konstrukcyjnie - to dwa owalne kawałki materiału z otworami na głowę i ręce. Przód jest nieco krótszy od tyłu, a całość pozbawiona jest zaszewek. O dopasowaniu możemy mówić jedynie w przypadku górnej części ramion. Tam wykrój jest odpowiednio wymodelowany.
Zanim wzięłam się za pociachanie materiału, pomierzyłam wszystkie detale, co pozwoliło mi wyeliminować dwie wady tego modelu (tak, mimo prostoty takie miał!):
- zbyt małe otwory na ręce. Powiększyłam je o 1,5 cm w kierunku ramienia;
- brak jakiegokolwiek rozpięcia podkroju szyi. Przez podkrój zaproponowany przez autorkę książki, nie dałoby się przecisnąć głowy, chyba że miałaby w obwodzie poniżej 50 cm. Naprawdę nie wiem, jak zrobiła to modelka! Aby umożliwić sobie założenie bluzki, pokusiłam się o rozcięcie przodu, które wyposażyłam w pętelkę i perłowy guzik oraz dodatkowo ozdobnie obszyłam.
Krojenie popeliny było nieco utrudnione, gdyż materiał został dość mocno wyciągnięty po skosie (boczne szwy spódnicy nie były w żaden sposób wzmocnione). Jednak ostatecznie udało mi się całkiem nieźle dopasować kratki.
I tak oto powstała bluzka kokonowa, którą zobaczycie na poniższych zdjęciach. Miałam ją na sobie już kilka razy i zastanawiam się, czy jednak nie skrócić jej tyłu, gdyż minimalnie ciągnie za sobą szwy ramion i podkrój szyi.
[kliknij, aby powiększyć]
[kliknij, aby powiększyć]
[kliknij, aby powiększyć]
[kliknij, aby powiększyć]
[kliknij, aby powiększyć]
[kliknij, aby powiększyć]
🇵🇱
Bluzka z koła: uszyłam sobie
Wykrój: A z książki Atelier to nani IRO 季節をまとう一年の服
Materiał: bawełna (oryginalnie spódnica z Zary)
🇬🇧
Cocoon blouse: made by me
Pattern: A from Atelier to nani IRO 季節をまとう一年の服
Fabric: cotton (upcycled Zara skirt)
Na ludziu prosz fotki! Póki co nie umiem sobie wyrobić opinii, poza tym, że wykonanie mistrzowskie, jak zawsze :-)
OdpowiedzUsuńStrasznie tej Malty współczuję, bo przecież to Wasze ukochane miejsce wakacyjne :-(
Trzymajcie się!
Pokłony biję w podzięce! Zdjęcia na ludziu zrobią się w tygodniu, bo trochę nam temperatura we Wrocławiu spadła, więc w końcu mogę rolety otworzyć i wpuścić trochę światła :D.
UsuńA co do Malty, to nic poradzić się nie dało. Zarażenia spowodowali głównie niezaszczepieni uczniowie szkół językowych, a że przyjechały ich tam tysiące, to dziś już Malta znalazła się na czerwonej liście (choć sami Maltańczycy już w 81% w pełni zaszczepieni).
Uściski :*.
Ech... no nie poradzimy na ludzką, że tak delikatnie się wyrażę, niefrasobliwość.
UsuńU mnie też była krypta wampirza, od poniedziałku cudowny chłodek, ale zdaje się mija, więc szybko rób te foty :-P ;-*
Zdjęcia już zrobione! :D Wczoraj obfotografowałam na sobie wszystkie uszyte ostatnio uszyte rzeczy. Notki się piszą i będą na dniach.
UsuńAle zabawna ta bluzka! :)
OdpowiedzUsuńJuż zdjęcia na ludziu zrobione, notka się pisze, więc za kilka dni będzie wiadomo, jak faktycznie bluzka się układa :).
UsuńW takim razie czekam :)
UsuńZa kilka godzin notka będzie na blogu :).
UsuńCiekawie to wygląda, super projekt
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję!
Usuńwow ciekawa bluzeczka. fajny projekt. pozdrawiam
OdpowiedzUsuń