Wszystkie wolne chwile spędzałam ostatnio na szyciu (po raz kolejny odkryłam potencjał tafty - perłowej i śliwkowej) i przebudowie Polskich Szaf. Wraz Mamalgosią stworzyłyśmy od podstaw w pełni zautomatyzowaną stronę, która zapewni Wam dostęp do niezawodnej listy aktualizacji (blog pojawia się na liście kilka sekund po publikacji notki), prawidłowo ułożonej listy alfabetycznej oraz podglądu wszystkich notek.
Pomimo wielu obowiązków nie zapomniałam, że mamy już lato:
Pomimo wielu obowiązków nie zapomniałam, że mamy już lato:
(coś na kolanie to znamię, nie siniak!)
[kliknij, aby powiększyć]
⚓
Sukienka: kupiona 6 lat temu w lumpeksie
Sandały: Deichmann - kolekcja Medicus
Pasek: H&M
Kwiaty: Allegro
Torebka: vintage
Sukienka: kupiona 6 lat temu w lumpeksie
Sandały: Deichmann - kolekcja Medicus
Pasek: H&M
Kwiaty: Allegro
Torebka: vintage
P.S. Ze względów technicznych publikacja notki z instrukcją szycia toczka ulega niewielkiemu przesunięciu.
Co za sukienka! Genialna <3
OdpowiedzUsuńwaaaaaaa jak przepieknie! :D Wspaniala sukienka! i wlosy i kwiatki i szminka > super!
OdpowiedzUsuńŚlicznie! Uroczo i seksownie - o takie połączenie nie jest łatwo a Tobie udało się znakomicie. Buty są nie do końca w moim guście - ubrałabym do tego klasyczne czułenka w kolorze nude lub czarne. Ale to już nie byłoby takie retro ;)
OdpowiedzUsuńWspaniała sukienka! Kobiecy fason i odważny kolor plus ten makijaż... Piękne takie lato, proszę Pani :)
OdpowiedzUsuńsukienka jest przepiękna!
OdpowiedzUsuńW takich mocnych kolorach też Ci do twarzy :)
OdpowiedzUsuńsama słodycz :D
OdpowiedzUsuńw dobrym znaczeniu tego słowa oczywiscie :P
OdpowiedzUsuńuaaa/ ale seks
OdpowiedzUsuńBosko! Bardzo kobieco i dziewczęco zarazem;)
OdpowiedzUsuńmatko...prześlicznie wyglądasz!!!
OdpowiedzUsuńsukienka jest cudna - i w kolorze, i w kroju!!!
Świetnie Ci w tej sukience.
OdpowiedzUsuńJaka cudowna stylizacja :) Przepiękna sukienka!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Wow! To jest aż perwersja. Jak można wyglądać aż tak seksownie??:))
OdpowiedzUsuńpiękna sukienka! i piękna fryzurka. Butki też zamieniłabym na klasyczne szpilki, ale i tak jest cudnie!
OdpowiedzUsuńbardzo hawajsko i wakacyjnie :) szczególnie urocze storczyki we włosach :) świetny kolor - mam taki lakier do paznokci :DDD
OdpowiedzUsuńco za dziewczyna, jak malina :D
OdpowiedzUsuńzaniemowilam...
OdpowiedzUsuńcudnie wygladasz, masz niesamowita figure!!
Dziś mnie zaskoczyłaś - jest mega seksownie, mrrau!
OdpowiedzUsuńO mamo! Wyglądasz IDEALNIE!
OdpowiedzUsuńCudowna sukienka! Idealnie podkreśla figurę i do tego jest w moim fuksjowym kolorze!
OdpowiedzUsuńŚwietna sukienka!!
OdpowiedzUsuńfuksja idealnie podkreśla Twoją urodę, jest Ci w niej niezwykle do twarzy. No i dekolt, miodzio! :)
OdpowiedzUsuńWspaniały krój dekolodu! Świetnie wyglądasz
OdpowiedzUsuńto jest właśnie idealny sukienka!czegoś takiego poszukuję od dawien dawna, niestety bezskutecznie...
OdpowiedzUsuńi czekam z zniecierpliwieniem na instrukcję toczka!!!!
:)
Wow, jaka ruszoffa! A to na kolanie, to na pewno ugryzienie komara... :)
OdpowiedzUsuńBOSKO! jesteś ideałem, a na mieście na pewno przyciągasz wzrok :)
OdpowiedzUsuńpięknie, Pani, pięknie!
OdpowiedzUsuńi te rolki z kwiatkami jakże urocze.... zazdroszcząc Tobie ich, chciałam ostatnio na wesele na którym byłam takie ukulać i nie zdążyłam. jak zaczęłam inne dziewczęta czesać i malować to z kilku godzin na przygotowania zrobiło mi się 15 min.
ale nie zapomnę bo dalej mi się niezmiernie podobają a dzięki filmikowi bardziej wiem co i jak. znajdzie się okazja.
ach dzięujemy Wam Bardzo za dobrą robotę :))
OdpowiedzUsuńbardzo ładna sukienka i kolor tez mój !
Róż, ale jak mi się podoba! Rewelacyjny, tak samo jak Twoja figura :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSerdecznie Wam dziękuję za tak przemiłe słowa! Cieszą mnie ogromnie :).
OdpowiedzUsuń@Anonim z 00:28 i 8:31: Niestety to moje jedyne letnie buty, a więc nie ma mowy o zmianie. Żebym kupiła parę butów, pasująca na moje stopy (37,5 i tęgość F) musi zdarzyć się cud :>.
@Mirandolina: Instrukcja z pewnością się pojawi! :)
@Lavinka: Chciałabym, żeby to ugryzienie komara było ;>.
To się nazywa być uosobieniem kobiecości :) Gdybym była Twoim chłopakiem, nie pozwoliłabym Ci tak wyjść z domu, wiesz, złota klatka, kula z diamentami ;)
OdpowiedzUsuń@Nutmeg: A pan Marchewka jeszcze mnie zachęca! ;>
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci serdecznie za miłe słowa. Pozdrowienia :).
Szkoda,że na szafach nie można tworzyć sobie , po zalogowaniu oczywiście, własnej listy ulubionych - byłoby przejrzyściej bo , nie ukrywajmy,nikt na wszystkie blogi nie zaglada i czasami nie chce się przewijać listy szukając kto z ulubionych coś napisał.
OdpowiedzUsuńMinusem obecnej strony jest to, ze dawniej linki do blogów otwierały się na nowej stronie ( człowiek sobie tak otworzył wszystkie ulubione naraz a potem delektował się lekturą ) - teraz po przeczytaniu jednego trzeba wrócić na szafy i wchodzić w kolejny.
Także jeszcze wiele pozostaje do życzenia.
POzdrawiam
@Anonim: Własną listę obserwowanych blogów można stworzyć bez problemu - wystarczy użyć Google Readera lub innego czytnika. Nie ma z ty najmniejszego problemu i większość osób z takiego rozwiązania korzysta.
OdpowiedzUsuńBlogi w nowej karcie można otworzyć naciskając CTRL/jabłko (dla MacOS) w trakcie klikania na link lub dopasować ustawienia w przeglądarce.
Pozdrowienia.
Ślicznie!Choć zupełnie, hm, niemarchewkowo:D Fuksja za mną łazi i mnie napastuje, kto wie, może to to lato?
OdpowiedzUsuńMarchewkowa powinna zmienić nicka na SexBomba :D Wyglądasz RE-WE-LA-CYJ-NIE! Kobieco, słodko, drapieżnie i infantylnie zarazem! Nie mogę się napatrzeć :D
OdpowiedzUsuń@Glisssta: No to już jest marchewkowo! :> Dziękuję Ci serdecznie za miłe słowa!
OdpowiedzUsuń@Miuska: Miało być tak troszkę pin-upowo :). Dziękuję Ci serdecznie za miłe słowa!
Marchewkowa napisała: "Blogi w nowej karcie można otworzyć naciskając CTRL/jabłko (dla MacOS) w trakcie klikania na link lub dopasować ustawienia w przeglądarce."
OdpowiedzUsuńA dla Windowsowych, to tak BTW, wystarczy kliknąć kółkiem do przewijania, lub prawy przycisk i "otwórz w nowej karcie" - chyba, że ktoś używa starego IE, tam nie ma kart (ponoć są jeszcze tacy):))
@Adchen: Też tak można, ale pod Windowsem działa CTRL i klik! :D
OdpowiedzUsuńJak pani z plakatów w stylu pin-up! Lubię to!
OdpowiedzUsuńJa najbardziej lubię kółkiem :D
OdpowiedzUsuń@Adchen: Właściwie to każdy przycisk można sobie zdefiniować, jako otwierający link w nowej karcie, dlatego nie ma z tym najmniejszego problema :>.
OdpowiedzUsuń@Anonim z 11:46: Dzięki! :)
OdpowiedzUsuńWhat a sweet pin up girl you are! Loving it! <3 <3 <3
OdpowiedzUsuńOprócz tego, że uwielbiam neonowy róż w dodatkach (ok, po prostu na okularach) to ta sukienka jeszcze tak ładnie podkreśla Twoją talię i biodra. Na ulicy mężczyźni oglądają się pewnie stadnie.
OdpowiedzUsuńRany, rozumiemy że Twój chłopak lubi pin up girls, ale czy aprobuje też ten Twój babciowo-sanatoryjny styl? Nie wiem co moi przedmówcy widzą w tym seksownego :o
OdpowiedzUsuńBabciowo sanatoryjny ? Kurdę, gdyby tak ubrane i tak wyglądające babcie w sanatorium kusiły - to ja marzyłbym o Ciechocinku i szóstym krzyzyku na karku. ;-)
OdpowiedzUsuńM.
Haha! babciowo sanatoryjny...
OdpowiedzUsuńZastanawiamy się cały czas, kiedy nadejdzie ten dzień, że na polską ulicę da się wyjść ubranym dowolnie i nie zostać skomentowanym...
Chyba dłuuuugo jeszcze poczekamy,oj długo, skoro niektórym ludziom lata 40-te kojarzą się tylko z babciowatością.
Przepraszam Cię, Marchewkowa, że zaśmiecam Twojego bloga, ale muszę to napisać
Drogi Anonymousie, skoro tą młodą, piękną dziewczynę w najlepszym okresie życia nazywasz tak, jak nazywasz, to ciekawa jestem, co powiedziałbyś na mnie , kwintesencje "babciowatych lat 40-tych"...:)
Pozdrowienia dla Marchewkowej i do zobaczenia w Ciechocinku
@Anonim z 3:28: Lubimy taki sanatoryjno-babciny styl, bo w Ciechocinku, Tam gdzie dom zdrojowy, Maxi Kaz Rusza na łowy. Na deptaku czai się na panie, Każda szansę dziś dostanie. Szkoda by przegapić taką okazję.
OdpowiedzUsuń@M: A są, są! Trzeba się tylko przejechać :D. Dzięki!
@ApoloniaWhite: Racja, racja! Do zobaczenia w Ciechocinku. Mam nadzieję, że w tym roku będzie równie dobra zabawa, jak za poprzednich lat. Ciechocinek rządzi! :>
@kasiażynka: Dziękuję Ci serdecznie :).
OdpowiedzUsuń@Mioriub: Thank you very much!
Another adorable outfit! Love this pin-up girl look :)
OdpowiedzUsuńThe dress is stunning and the color suits you so well. And it matches with your sofa :D
Diana
Songs and Fairy Tales
Thank you very much, Diana!
OdpowiedzUsuńPOWINNAS TO ZOBACZYĆ
OdpowiedzUsuńwitam! nie wiem czy się na to zgadzałaś,ale po wywnioskowaniu,a właściwie po jednym spojrzeniu uznałam,że osoba po prawej stronie to TY! pozdrawiam.
@Serdeczna: Dziękuję za czujność! :)
OdpowiedzUsuńW tym rysunku nie widzę zbyt dużego podobieństwa, ale nawet jeśli dziewczyny zainspirowały się moim zdjęciem, to nie mam nic przeciwko.
Pozdrowienia!
Wyglądasz przepięknie! nie mogę się napatrzeć. przebudowane Polskie Szafy są świetne, a bannerki urocze:) wkleiłam sobie w wersji niebieskiej i pięknie mi pasuje do bloga:)
OdpowiedzUsuń@Granda: Dziękuję Ci serdecznie za tak miłe słowa! Cieszy mnie, ze baner się przydał. Wkrótce pewnie wyprodukuję kolejne.
OdpowiedzUsuńWyglądasz krzykliwie!!! ale oczywiście w dobrym sensie :) Czekam na instrukcje szycia toczka, choć wiem że nigdy go nie uszyje to zawsze z ciekawością oglądam takie DIY ;)
OdpowiedzUsuńNaprawde świetnie Ci w tym kolorze. Ach, marzę żeby nauczyć się robić takie fryzury.. Obejrzałam nawet Twój tutorial ale niestety nic mi z tego nie wyszło :< Pozatym, takie czesanie zabiera strasznie duzo czasu, podziwiam Twoją cierpliwość!
OdpowiedzUsuńniesamowite.. znaleźć taką sukienkę w lumpeksie to sztuka! ;) podziwiam i będę dzielnie walczyć, żeby znaleźć coś równie wspaniałego...
OdpowiedzUsuńWybaczcie brak postów i opóźnienia w odpowiadaniu na komentarze, obowiązki odciągnęły mnie nieco od bloga.
OdpowiedzUsuńSerdecznie Wam dziękuję za przemiłe słowa.
@Olga: Instrukcja na pewno będzie. Mam nadzieję, że się spodoba.
@Biotechnology: Ja taką prędkość zwijania tej fryzury osiągnęłam po roku prób :>. Nie ma co się zniechęcać.
@Nata: Czasami zdarzy się taka perełka, choć teraz już co raz rzadziej.
Udanego weekendu!
do-sko-na-ła kiecka. nic więcej - po prostu kliecka-ideał!
OdpowiedzUsuń@Gosia: Dziękuję przeogromnie! A tyle lat leżała nieużywana i w końcu nadszedł jej czas :).
OdpowiedzUsuńAle piękny kolor ! No i Twoja figura też niczego sobie ;) Tak przeglądam ten blog..i musze przyznać ,że masz duuży talent :)Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPs.Jeśli będziesz miała czas wpadnij do mnie
Cudowna sukienka! Ideał :)
OdpowiedzUsuń