odzież - biżuteria - książki - wykroje - sprzęty

3 listopada 2014

"I Find Your Lack of Pants Disturbing..."

Spodnie - rzecz mężczyźnie niezbędna. Spodnie - rzecz dla mężczyzny problematyczna.

Umówmy się, niewielu z nas ma budowę ciała podobną do sklepowych manekinów czy eterycznych modeli firm odzieżowych. Tymczasem większość producentów odzieży uparła się, by spodnie sprzedawać w kilku tylko rozmiarach i to zazwyczaj pozbawionych miejsca a to na biodra, a to na tyłek. Jeśli przypadkiem utrafią w ten właściwy rozmiar, okazuje się, że “rzucili” trzy sztuki na całą Polskę. Nie wspomnę już o trwałości takiego produktu spodniopodobnego - będziemy mieli szczęście, jeśli przetrzyma jeden sezon. A przecież my, mężczyźni, przywiązujemy się do rzeczy i najchętniej nosilibyśmy spodnie do czasu, kiedy prawnuki porysują je kredkami.

Dlatego właśnie podczas ubiegłowiosennych targów Wrocław Fashion Meeting rzuciłem się na spodnie Benevento.

Benevento nie jest zwykłą firmą odzieżową. To krawcowie do zadań specjalnych - od wielu lat zajmują się wyłącznie spodniami. Ale jak się zajmują! Nie dość, że można wybrać swój rozmiar, żeby spodnie leżały jak ulał, nie dość że wszystko załatwisz bez ruszania się z fotela (no bo jak tu wyjść do sklepu, skoro nie ma się spodni?), z darmową dostawą i możliwością zwrotu, to jeszcze spodnie wykonane są z materiałów takiej jakości, że Marchewkowa aż westchnęła z zachwytu. Do tego dostępne są w różnych fasonach - od szortów, poprzez lekko rozciągliwe spodnie codzienne, aż po spodnie na specjalne okazje - i w niesamowitej gamie kolorów - od klasycznie stonowanych po szaleńczo hipsterskie.

Wady? Mankamentem może być czas oczekiwania, jednak otrzymany produkt je wynagradza. Można by też ponarzekać na cenę, gdyby nie to, że jak na ręczną robotę i tak wysoką jakość materiałów to naprawdę okazja.

Zobaczcie, jak noszą się moje pierwsze (ale, jak sądzę, nie ostatnie) spodnie Benevento w dość wczesnojesiennym (wpis spóźnił się nieco, na szczęście pogoda dopisuje) kolorze szarego wilka...

To pisałem ja, pan Marchewka.

Wpis częściowo sponsorowany przez Benevento, które udzieliło rabatu na swoje wypasione spodnie, a częściowo przez portfel pana Marchewki, który zapłacił za resztę.

Benevento pants
Benevento pants
Benevento pants
Benevento pants
[kliknij wybrane zdjęcie, aby je powiększyć]

Kolorowa kieszeniówka:


Benevento pants 
Benevento pants
[kliknij wybrane zdjęcie, aby je powiększyć]

PL
Koszulka z cytatem z Teen Wolfa: Qwertee
Buty: Lidl

EN
Tee: Qwertee
Shoes: Lidl

13 komentarzy:

  1. eee, a ja już myślałam, że będzie o szyciu spodni! ;)
    Faktycznie jest wielki problem jeśli chodzi tę część męskiej garderoby. Producentom wydaje się, że zapięcia paska powinno załatwić sprawę. Mój ojciec raz na parę lat po prostu zawozi swoje spodnie o nieśmiertelnym kroju do krawca i zleca uszycie kilku kopii. Mój mężczyzna też nie lubi kupować spodni i po pierwszym moim sukcesie jeśli chodzi o męskie szycie zagaduje mnie o spodnie. Póki co zbywam go, że na wiosnę się zabiorę za jakieś szorty. A tymczasem obczaję wasze Benavento ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, nie mogę znaleźć wykroju, który nadawałby się dla pana Marchewki, bo z pewnością coś bym mu uszyła :D.
      Dlatego zainteresowaliśmy się Benevento.

      Usuń
  2. też miałam nadzieję, że będzie instrukcja ;-)
    swoją drogą: klawe portki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak tylko znajdę odpowiedni wykrój, to pewnie będzie :].

      Usuń
    2. damską wersję poproszę :-D I find my lack of pants disturbing ;-P

      Usuń
  3. A bo ja wiem... ceny nie są jakoś strasznie wysokie, w końcu to nie sieciówka made in China, Taiwan czy inny Vietnam. A jak dobrze leżą na tyłku, to już w ogóle super :) jako wielbicielka kształtnych męskich łydek, z przyjemnością pooglądałam sobie szorty...

    OdpowiedzUsuń
  4. Spodnie spoko (i centa tez wcale nie zabija) ale koszulka super. Kto by pomyslal, ze z Teen Wolfa da sie wyciagnac jakis cytat na koszulke :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne spodnie, męża mojego z chęcią bym w takie ubrała.

    OdpowiedzUsuń
  6. A jaki to konkretnie fason i kolor spodni? I jak z kurczliwością po praniu? Czy bardzo się też gniotą i wymagają żelazka?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę kliknąć odnośnik pod zdjęciami, zaprowadzi do tego konkretnego modelu (Chill Day Chinos, kolor Grey Wolf - jasny popiel).
      Co do prania, to jeszcze nie wiemy - nie były prane. A materiał to 100% bawełny (splot wygląda na satynowy), ale nie wymagają prasowania.

      Usuń
  7. Kawał dobrych spodni - tak wygląda w nich Pan Marchewka! A ręczne wykonanie, to jest to, co bardzo sobie cenię. Zapytam się jeszcze o rozmiarówkę. Czy rozmiarówka podana na stronie zawiera jakiś luz-zapas, na zasadzie + 2 cm? I z ciekawości zapytam się - jaki był czas oczekiwania od momentu zamówienia do dostarczenia spodni? Bardzo dziękuję za odpowiedź.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozmiar dobiera się tak, żeby były wygodne :-) - Benevento Ninja jest cierpliwy i można sobie pokorespondować, żeby wszystko dopasować. Podstawą są albo wymiary zdjęte z ludzia, albo (nawet lepiej) z ulubionych, dobrze pasujących spodni. Co do zapasu, to bardzo trudno mi się wypowiedzieć, bo między zamówieniem a dostawą wybraliśmy się z Marchewkową na wakacje (patrz poprzednie wpisy), na których troszkę schudłem. Co do czasu, to ja akurat byłem bardzo marudnym klientem, więc trochę to trwało. Wszystko zależy od wymagań, ale myślę (opierając się na doświadczeniach mojego kuzyna), że minimum to dwa tygodnie.

      To pisałem ja, pan Marchewka.

      Usuń
  8. Czas oczekiwania to średnio 5 dni, oczywiście zamówienia indywidualne wydłużają ten czas. Zawsze można się dopytać ile będzie trzeba czekać naszych Ninja, którzy są chętni do pomocy. Może się zdarzyć tak, że spodni nie ma w tej chwili na magazynie, wtedy trzeba poczekać więcej niż 5 dni.

    OdpowiedzUsuń

Pozostaw komentarz lub skontaktuj się ze mną mailowo - jz@marchewkowa.pl.