odzież - biżuteria - książki - wykroje - sprzęty

30 grudnia 2011

Owijam w wełnę

Bez owijania w bawełnę, szybka prezentacja płaszcza z grudniowej Burdy, którego zapowiedź widzieliście w poprzedniej notce - dwa tygodnie temu (jak ten czas leci, ponoć po drodze były nawet jakieś święta ;]).
Zgodnie z moimi przewidywaniami model 101 okazał się ideałem. Nie dość, że szycie nie przyprawiło mnie o atak nerwicy, to gotowa konstrukcja nosi się jak druga skóra. W żadnym płaszczu tak dobrze się nie czułam! Aż mam ochotę pozbyć się wszystkich kupnych.

Retro coat (Burda 12/11 #101), szafiarka, szycie, krawiectwo, płaszcz, wykrój, wełna, jodełka, żuczek, grzybek, szal, komin, H&M, torebka wiolonczela, OchnikRetro coat (Burda 12/11 model #101), szafiarka, szycie, krawiectwo, płaszcz, wykrój, wełna, jodełka, żuczek, grzybek, szal, komin, H&M, torebka wiolonczela, Ochnik
Retro coat (Burda 12/11 #101), szafiarka, szycie, krawiectwo, płaszcz, wykrój, wełna, jodełka, żuczek, grzybek, szal, komin, H&M, torebka wiolonczela, OchnikRetro coat (Burda 12/11 #101), szafiarka, szycie, krawiectwo, płaszcz, wykrój, wełna, jodełka, żuczek, grzybek, szal, komin, H&M, torebka wiolonczela, Ochnik
[kliknij, aby powiększyć]
Fot.: pan Marchewka

Płaszcz w stylu lat '60.: wełna kupiona na Allegro, wykrój z Burdy 12/2011 (model 101)
Dwutonowa podszewka: sklep z tkaninami na ul. Kolejowej (Wrocław)
Buty: Deichmann
Torebka wiolonczela: Ochnik (prezent od pana Marchewki)
Szal: H&M
Rękawiczki z wełny parzonej: Szaleo.pl


Jeśli macie pytanie dotyczące szycia tego modelu, zadajcie je w komentarzach pod notką.

56 komentarzy:

  1. Płaszczyk jest szałowy! Ależ Ci go zazdroszczę!!! Szczęśliwego nowego roku! Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  2. Płaszczyk wygląda na tobie świetnie, przepiękny materiał. Ja właśnie doszłam do wniosku, że nie mam kupnych płaszczy, a kurtkę taką mam tylko jedną sprzed trzech lat. Człowiek się rozbestwił szyciem na miarę to teraz przy mierzeniu wiecznie coś odstaje, nie pasuje i "za te pieniądze to miałabym na materiał na dwa":D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ślicznie wyglądasz w nim. Faktycznie, bardziej wysmukla niż dodaje sadełka :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Chylę czoła, mistrzuniu. Pięknie wyszło! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. płaszcz i torebka mają podobne kształty wiec pięknie się uzupełniają, a i dzianinowy komin fajnie tu się zgrał :)

    OdpowiedzUsuń
  6. @Megan: Dziękuję Ci serdecznie i wzajemnie, Szczęśliwego Nowego Roku!

    @Maqda: Ogromnie dziękuję! To pierwszy płaszcz, który uszyłam, dlatego w mojej szafie wiszą jeszcze te kupione. Ale już niedługo ;].

    @Wyspa Ewci: Bardzo dziękuję! :) Krój jest świetny, będzie pasował wielu osobom.

    @Ryfka: Dziękuję Ci przeogromnie! :) A jak tam Twoja produkcja krawiecka?

    @Mała Gosia: Dziękuję serdecznie! Słusznie, płaszcz i torba mają podobne kształty. Nie zwróciłam na to uwagi :).

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam co do niego wątpliwości, ale skutecznie i w pięknym stylu rozwiałaś je. Płaszcz jest naprawdę śliczny i Ty w nim:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Płaszcz ma fantastyczny krój! Kojarzy mi się z tulipanem. Idealnie na Tobie leży :) I wspaniale wygląda z kominem i tą genialną torbą. Jest na co patrzeć i co podziwiać :)
    W nowym roku życzę Ci jeszcze więcej ciekawych krojów, które przypadkiem wpadną Ci w ręce, wytrwałości, cierpliwości oraz zapału. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Fiu, fiu! Śliczny płaszczyk. Jako osoba z branży szyjących amatorsko ;-), podziwiam za kunszt i precyzję wykonania!

    OdpowiedzUsuń
  10. @B: Ogromnie dziękuję! Z tego modelu można naprawdę wiele wycisnąć :).

    @Rocktechnika: Serdecznie Ci dziękuję również za noworoczne życzenia. Szczęśliwego, twórczego nowego roku! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. @Agnieszka: Ogromnie dziękuję za tak miłe słowa! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. bardzo ładny, i piękna węłna! ślicznie wyglądasz!

    www.onlyupsidedown.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Cudny! Wcześniej miałam mieszane uczucia, ale na Tobie wygląda świetnie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ale cudo! Tak jak Ryfka, zachwycona Twoimi wytworami, stwierdziłam że też chcę tak umieć, wyciągnęłam od babci starego łucznika i niedługo zaczynam walkę:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo ładny ten płaszczyk, taki prosty :) Zapraszam także do siebie, nicolemlotkowska.blogspot.com :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Płaszcz jest wspaniały i nie pogrubia ani trochę ( bo o wysmukleniu Twojej smuklutkiej sylwetki trudno mówić ), o czym raczyłaś wspominać ostatnio ;) Gratuluję kolejnego udanego dzieła :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ale mnie zaskoczyłaś, byłam pewna, że to jakiś baaaaaaaaaaaaardzo markowy płaszczyk! CUdny jest, zdolna z Ciebie kobietka!
    W torbie się zakochałam, będę o niej mysleć najbliższe kilka dni.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo fajny płaszcz. W Burdzie mnie jakoś nie zachwycił, ale teraz mam nawet ochotę wybróbować ten wykrój. Jak wypada rozmiarowo? Już kilka razy mi się zdarzyło, że musiałam zmniejszać rozmiar, który wg ich tabelki powinien pasować.

    OdpowiedzUsuń
  19. Super! Bardzo chciałabym umieć szyc ale obawiam sie, ze nie wychodziloby mi:( piękny płaszcz, jak z reszta większość rzeczy na twoim blogu. Oczywiście zajrze tu jeszcze nie raz:)))
    P.S. Jesteś może ze śląska?

    OdpowiedzUsuń
  20. Serdecznie wszystkim dziękuję za tak przemiłe słowa! :)

    @Styledigger: Stare Łuczniki szyją świetnie. Powodzenia!

    @PaulinaSz: Mar(chew)kowy ;].

    @Dorota: Posługiwałam się tu obwodem biustu i zgodnie z nim wybrałam rozmiar 38 (tak jak zwykle). Jak widać, leży jak ulał. Nie wprowadzałam żadnych zmian.

    Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  21. VogueEVA: Dziękuję serdecznie za tak miłe słowa!
    Mieszkam we Wrocławiu.
    Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  22. Powiem szczerze, iż po obejrzeniu zdjęć z poprzedniego Twojego posta, za nic nie byłam skłonna uwierzyć, że ten krój płaszcza może tak korzystnie wyglądać. Wydawał mi się niezgrabny i workowaty. Ale na Tobie widzę zupełnie coś innego! Uroczy , elegancki i kobiecy ubiór! Gratuluję.

    OdpowiedzUsuń
  23. @ZADZIORNA: Burda się postarała i stworzyła naprawdę świetny model. Na żywo płaszcz wygląda jeszcze lepiej, bo dół mocno się zwęża i ładnie wyszczupla nogi.
    Dziękuje serdecznie i pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Mnie się wydaje, że płaszczyk nieco dodaje w biodrach, ale nie musi to być negatywne (nie przy wszystkich typach sylwetek). Świetnie współgra z kominem (nie lubię gołej szyi). Ślicznie Ci z... przedziałkiem po środku głowy! Szczęśliwego Nowego 2012 Roku! /Ania

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie mam pytań, mowę mi odebrało, płaszcz jest bombowy

    OdpowiedzUsuń
  26. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  27. Super!!! A ta torba i ten szal - idealnie dobrane. Super.

    OdpowiedzUsuń
  28. @Ania: Myślę, że wiele zależy tu też od preferencji nosicielki. Ja w tym płaszczu czuję się znacznie szczuplejsza niż w klasycznych krojach.
    Serdecznie Ci dziękuję i również życzę szczęśliwego nowego roku! :)

    OdpowiedzUsuń
  29. @LolaJoo: Ogromnie dziękuję! :) Cieszy mnie bardzo, że całość się spodobała.
    Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  30. Nawet kształt torebki pasuje. :) I może pasowałaby broszka-żuczek, którą kiedyś prezentowałaś? :)

    OdpowiedzUsuń
  31. ojjjjjejjjj, cudnie!!!I idealne dodatki!!! Boska torba:D

    OdpowiedzUsuń
  32. Ślicznie wyglądasz...pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  33. muszę przyznać że krój tego płaszcza mi się nie podobał specjalnie. pewnie trochę dlatego że taki - nie dla mnie.
    ale pięknie go uszyłaś i świetnie w nim wyglądasz.
    dobra robota!

    OdpowiedzUsuń
  34. Super, bardzo ładny płaszcz, na Tobie leży doskonale ;)

    OdpowiedzUsuń
  35. Krój budzi u mnie mieszane uczucia.Jednak na Tobie leży idealnie i pasuje doskonale do stylu i figury.Szczęscia i wielu wspaniałych pomysłów w Nowym Roku.

    OdpowiedzUsuń
  36. Wyglądasz przecudnie! Bardzo wyszczuplająco (nie żebyś tego potrzebowała). Prześliczny jest ten komin. Mi też się marzy. Myślę o zrobieniu komina, w wariancie "zrobić szalik i zszyć końce". W cenie komina ze sklepu mogę mieć wełniany. Też będę musiała się zastanowić nad płaszczem - te dostępne w sklepach to cienizna, albo bardzo drogie. Wykonałaś kawał dobrej roboty!

    OdpowiedzUsuń
  37. Sliczny! Akurat dzisiaj przegladalam grudniowa Burde i przy wykroju tego plaszczyka pomyslalam o Tobie, zastanawiajac sie, kiedy nam go zaprezentujesz... I prosze - wywolalam to zdarzenie! ;)

    OdpowiedzUsuń
  38. Faaaaantastyczny jest, nawet bez tej wstawki z przodu. Dzieki temu wydaje sie byc bardziej codzienny, czyli praktyczniejszy. Co prawda , nie moj fason ,ale moze kiedys sie skusze....

    OdpowiedzUsuń
  39. Nie ma co gadać płaszcz jest prześliczny!!!!! brak mi słów

    OdpowiedzUsuń
  40. Prześliczy płaszcz - fason i kolorek I klasa. No i z tymi wszystkimi dodatkami mamy bardzo stylową Marchewkową :D (rym mi wyszedł)

    OdpowiedzUsuń
  41. Pięknie! Jeszcze raz chylę czoła do ziemi przed umiejętnościami:) No ale tak sobie myślę, wcześniej pisałaś,że płaszcz wyszczupla kążdą sylwetkę.. chyba nie;)
    Do siego roku!:D

    OdpowiedzUsuń
  42. Niesamowity płaszcz i idealnie leży, tkanina piękna cóż więcej dodać BRAWO:) DO SIEGO ROKU!

    OdpowiedzUsuń
  43. Doskonale wyglądasz. Jestem wielką fanką rękawów trze czwarte i noszonych do nich dłuuuugich rękawiczek. Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku, samych satysfakcjonujących projektów.

    OdpowiedzUsuń
  44. Serdecznie wszystkim dziękuję za przemiłe słowa! Cieszę się, że płaszcz się spodobał :).

    @Double N: Żuczek pasi, już została przetestowany :).

    @Arachne: Ten "komin" to tak naprawdę szeroki, wełniany szal.

    @Karo: No to się zgrałyśmy :D.

    @Joanka-z: A ja nadal uważam, że on wielu sylwetkom zrobi dobrze i optycznie wyszczupli. Oczywiście wiele zależy tu od osobistych preferencji.

    @Intensywnie Kreatywna: Ja też uwielbiam krótsze rękawy i długie rękawiczki. W innych płaszczach po prostu podwijam ;].

    Pozdrowienia i szczęśliwego nowego roku!

    OdpowiedzUsuń
  45. zakochałam sie w Twoim płaszczu na zabój !

    OdpowiedzUsuń
  46. Płaszczyk ma wspaniałą formę, moje marzenie:)

    OdpowiedzUsuń
  47. Płaszcz wygląda cudownie! Chociaż w połowie chciałabym być taka zdolna jak Ty :P Malowanie, biżuteria, drobne szycie mi wychodzą, ale do szycia w ogóle nie mam zdolności :( A tyle pięknych rzeczy mam wymarzonych do uszycia... :)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  48. bardzo podoba mi się twój styl :) dlatego z 'zazdrości' postanowiłam też się nauczyć ;)

    OdpowiedzUsuń
  49. Bardzo ładny ten płaszczyk, a Ty wyglądasz w nim wyjątkowo dobrze. Na manekinie nie prezentował się zbyt ciekawie - i tu wskazówka dla mnie, abym swoje rzeczy zaczęła prezentować na sobie a nie na "stojaku", bo to diametralnie zmienia postać rzeczy ;)
    --------------------
    Moje folkowe klimaty: www.kasiamiciak.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, warto daną rzecz pokazać i na manekinie, i na sobie. Jednak sztywny manekin bez rąk i głowy nie oddaje uroku uszytej odzieży.

      Dziękuję serdecznie i pozdrawiam :).

      Usuń
  50. Great job!! I don't understand anything in your blog, but I really love your coat, simply and gorgeous!

    OdpowiedzUsuń
  51. Też zamierzam uszyć ten płaszczyk, mam nadzieję, że w ten krój zmieści się mój 8-mio miesięczny brzuch. Mogłabyś mi podpowiedzieć czy wszywałaś jakąś ocieplinę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z pomieszczeniem brzuszka może być problem, bo ten płaszcz nie ma aż tyle zapasu.
      Ociepliny nie wszywałam. Wełnę podkleiłam tylko rozciągliwym wkładem odzieżowym. To raczej okrycie na plusowe temperatury.

      Pozdrowienia!

      Usuń
    2. Też się właśnie zastanawiałam nad tym modelem jak by się sprawdził jako ciążowy... Myślisz, że opłaca się wprowadzać jakieś zmiany do wykroju? Czy było by z tym za dużo zachodu i od razu lepiej poszukać czegoś innego?
      Pozdrawiam serdecznie Karolina

      Usuń

Pozostaw komentarz lub skontaktuj się ze mną mailowo - jz@marchewkowa.pl.